matematykaszkolna.pl
zbieżność ciągu asd: Zbadać zbieżność ciągu. W dodatku czy jest ograniczony lub nieograniczony i uzasadnić dlaczego. an=1+(−1)n Wie ktoś jak się za to zabrać ?
29 cze 17:44
Nieuchwytny: Ciąg jest zbieżny jak ma skończoną granicę. Chyba emotka
29 cze 17:45
asd: No tak, tyle czy nie należałoby to jakoś udowodnić ?
29 cze 17:49
Nieuchwytny: policz granice emotka
29 cze 17:50
asd: wyszło mi − dobrze ?
29 cze 17:53
Maslanek: Źle. Ciąg nie jest zbieżny. Ciąg zbieżny ma tą własność, że każdy jego podciąg jest zbieżny do tej samej granicy. Przypuśmy, że ciąg an jest zbieżny. Rozważmy jego podciągi: a2n a2n−1
29 cze 17:56
razor: a1 = 1−1 = 0 a2 = 1+1 = 2 a3 = 1−1 = 0 a4 = 1+1 = 2 itd... ciąg nie ma granicy, nie jest zbieżny, i jest ograniczony
29 cze 17:57
asd: Czyli wychodzi na to, że mam liczyć granicę dla kolejnych liczb i w ten sposób się dowiem, czy ciąg jest zbieżny lub rozbieżny ?
29 cze 18:17
Kamil: Każdy ciąg rosnący i ograniczony od góry jest zbieżny. Każdy ciąg malejący i ograniczony od dołu jest zbieżny . Takie Twierdzenie emotka
29 cze 18:22
asd: Nie wiem czy dobrze rozumiem, ale ten ciąg jest ograniczony z góry tak ?Przez liczby większe od 2 ?
29 cze 18:30
Maslanek: Tak emotka
29 cze 18:31
Maslanek: Ale ciąg ograniczony z góry nie musi być ograniczony. Weźmy bn=10−n.
29 cze 18:37
asd: Rozumiem, musze napisać, dlaczego ciąg jest ograniczony, bo jest zbieżny ? Nie mam pojęcia jakie uzasadnienie napisać. Jeszcze w kwestii sprawdzenia zbieżności ciągu, dlaczego jak policzyłem granicę przy n−> wyszedł błędny wynik ? Nie można w ten sposób określać zbieżności ?
29 cze 18:52
Maslanek: Nie jest zbieżny...
29 cze 18:54
asd: Literówka. Coś innego napisałem niż miałem na myśli emotka
29 cze 18:56
Ada: Można. Tylko tobie źle wyszła granica. Ten ciąg nie ma granicy. Spróbuj znaleźć punkt wokół którego jak będziesz zataczał coraz mniejsze koła to i tak większość wyrazów będzie w kole emotka
29 cze 19:08
asd: No to nie wiem dlaczego, skoro liczba do potęgi daje nieskończoność limn−>= 1+(−1)n=1−=−
29 cze 19:16
Ada: Jedynka jest specyficzną liczbą, a zwłaszcza minus jedynka.
 1 
I nie każda liczba, bo np. lim (

)n też jest nieskończoność
 2 
29 cze 19:25
asd: Chyba nie . W takim razie jak mam to udowodnić ?
29 cze 19:40
Ada: Udowodnić, że ciąg nie ma granicy (nie jest zbieżny) można z definicji ciągu (czyli pokazania, że nie istnieje taki punkt wokół którego gromadzą się pozostałe). Ograniczoność wynika z faktu, że ten ciąg może przyjmować tylko dwie wartości 0 i 2 więc nie może być większy od 2 i mniejszy od 0.
29 cze 19:47
Ada: A istnieje prostszy sposób na pokazanie tego. Z twojego ciągu możesz utworzyć dwa podciągi, jeden o wyrazach parzystych, drugi nieparzystych: n = 2k, k ∊ ℕ a2k = 1+(−1)2k = 1+(1)k = 1+1=2 lim a2k = 2 − górna granica n = 2k+1, k ∊ ℕ a2k+1 = 1+(−1)2k+1 = 1+(−1)(−1)2k = 1+(−1)(1)k = 1−1 = 0 lim a2k+1 = 0 − dolna granica A że liczby parzyste i nieparzyste domykają zbiór liczb naturalnych, więc możesz z całą pewnością stwierdzić, że to ograniczenia twojego ciągu. Plus od razu widać, że każdy z podciągów ma różną granicę, a to stoi w sprzeczności z twierdzeniem, że każdy podciąg danego ciągu ma taką samą granicę jak ciąg, czy coś takiego.
29 cze 19:55
asd: o kurde dzięki
29 cze 20:03