Różnica zbiorów
proszeopomoc: Jeśli A = <−2,7>, B= (1, +∞), to wówczas A\B jest przedziałem:.
15 kwi 22:17
Marcin: Próbowałeś sobie to zobrazować rysunkiem? Bardzo pomaga.
15 kwi 22:17
Dziadek Mróz:
15 kwi 22:20
Eta:
Echhh

kto się ukrywa pod tym nickiem ?
15 kwi 22:22
Marcin: Może Eta?
15 kwi 22:23
Eta:

... ale ktoś mi znany ... tylko kto?
15 kwi 22:24
bezendu:
Mila
15 kwi 22:24
Eta:
Pewnie tak
15 kwi 22:25
Eta:
A jednak nie ... bo
Mila jest też na forum
15 kwi 22:26
Marcin: Jak ktoś znany, na pewno Mila
15 kwi 22:26
Marcin: wiem! Jakub!
15 kwi 22:26
Dziadek Mróz:
Eee nikt znany, ale sposób jest podchwycony od kogoś
15 kwi 22:44
ZKS:
Sposób który pokazywał
Bogdan.
15 kwi 22:48
Dziadek Mróz:
O dokładnie, a o mnie zapomnijcie, jestem nikim ważnym

Nawet nie jestem matematykiem
15 kwi 22:50
proszeopomoc: Myślałem, że wiem co to jest różnica zbiorów, tylko w odpowiedziach ja bym zaznaczył <−2,1>, a
prawidłową odpowiedzią podobno jest <−2,1). Przecież jedynka nie należy do zbioru B, a należy
do zbioru A, więc czego tu nie rozumiem?
15 kwi 23:01
15 kwi 23:34
pigor: ..., przepraszam
Mila , to mi czas odpocząć ...

dobranoc
15 kwi 23:42
Bogdan:

Mój rysunek wygląda tak. Ja nie zamalowuję kółeczek i nie rysuję pod osią.

Jeśli A\B to wyobrażamy sobie, że wymazujemy B.
16 kwi 00:05
Piotr:
a ja wtrace swoje 3 grosze (przynajac, ze rysunki Bogdana sa znakomite) moze ktos woli tak
: A\B − wszystko co jest w A a nie ma w B.
16 kwi 01:00
proszeopomoc: czyli <−2, 1)
16 kwi 04:45
Dziadek Mróz:

Interpretacja rysunków:
1. (0, 4)
2. (0, 4>
3. <0, 4)
4. <0, 4>
Gdy liczba zakresu jest nieostra "(, )" to linię zakresu rysujemy od wewnątrz zakresu nie
obejmując tej liczby.
Gdy liczba zakresu jest ostra "<, >" to linię zakresu rysujemy od zewnątrz zakresu obejmując tą
liczbę.
Sposób Bogdana jest znakomity i prosty w obsłudze, podczas obcinania, szukania części wspólnej
widać jak na dłoni, które liczby należą do zakresu a które nie.
16 kwi 10:24