Marcin: Nie śpimy. Uczymy się

zawodus: Spać!

Draghan: XD O trzeciej? XD Serio? XD

Marcin: No serio. Trochę mi się poprzestawiało od kiedy nie chodzę do szkoły.

Draghan: Hehe Znam to To jest nawet dobre, jeśli w dzień nie za bardzo masz warunki do nauki, np. młodsze rodzeństwo przeszkadza. Ale naprawdę lepiej jest działać zgodnie z naturalnym cyklem dzień−aktywność; noc−spanie (7−8 godzin optymalnie) Chyba, że chcesz być jak da Vinci

Marcin: Akurat warunki do nauki to mam dobre, ale nie chce być jak Vinci. On spał cyklicznie

Draghan: Trzy drzemki na dobę to bardzo mu dobrze robiło na myślenie Może warto próbować? Gorzej, jakby np. na maturze wypadał czas drzemki

Marcin: Próbowałem Kiedyś nawet piłem kawę i szybko kładłem się spać, żeby obudzić się z 'powerem' Chociaż w sumie i tak dużo snu nie potrzebuję, bo około 5 godzin

Trivial: 5 godzin? Litości... Zdarza mi się spać nawet i po 3 godziny, ale normalnie potrzebuję od siedmiu do ośmiu, żeby potem normalnie funkcjonować za dnia. Jak może wystarczyć 5 na dłuższą metę? Chyba, że stosujesz jakieś lewe drzemki!

asdf: moj tryb: 4 godziny w nocy (od 3 do 7, jak na 10−tą to dluzej spie: 4−9),pozniej w dzien odsypiam 2−3 godzinki(16−18 lub 16−19)

marek: ASDF, z tego co słyszałem nasz organizm najlepiej funkcjonuje rano, w południe ale po godzinie 20/21 nasz mózg działa słabiej. Więc lepiej chodzić wcześniej spać, rano wstać i uczyć się do wieczora

PW: Może takie są wyniki badań na pewnej grupie ludzi. Mój mózg funkcjonuje najlepiej po 23:00 (takie przyzwyczajenie ze studiów, o tej godzinie wracało się do akademika i trzeba było coś zrobić na jutro)

Draghan: Ja to jednak cenię sobie łóżko Do technikum miałem 40 kilometrów autobusem, a do przystanku 3.5 km polną drogą A jak lekcje zaczynały się na 7.10, trzeba było się ruszyć z łóżka o czwartej W klasie maturalnej jeszcze miałem przez kawałek czasu zajęcia dodatkowe z matmy (pozdrawiam moją nauczycielkę ), to do domu wracało się o siódmej wieczorem i już absolutnie nic się nie chciało Dlatego teraz śpię, ile tylko mogę Bo jeśli dostanę się na te moje studia, to może już długo nie być okazji A mi osobiście najlepiej uczyć się albo rano (tak od piątej do ósmej), albo wieczorem, po 21. Ale tylko jak jestem wyspany

Marcin: Woow. Daleko. Podziwiam sie Draghan

Draghan: A to się podziwiaj A ja będę podziwiał, jak się podziwiasz Miałem do wyboru to, albo kiepskawy ogólniak nieopodal I nie żałuję, chociaż z dyplomem technika i tak pracy nie znalazłem

Marcin: Nie wytyka się taki błędów, nieładnie!

Draghan: Przecież o żadnych błędach nie było mowy

Marcin: takich*!

Marcin: haah stwierdziłeś moje samouwielbienie. Rozumiem

nauczycielka: Ja potrzebuje spać dziennie 12 godzin

bezendu: A ja wyrabiam się w 4 dziennie.

Marcin: Pół życia Ci przepada na sen, czaisz?

zawodus: Ja potrzebuje 14

Marcin: Zawodus wyrabia normę bezendu. W przyrodzie nic nie ginie

5-latek: Draghan czesc po studiach tez ludzie pracy nie znajduja (jeslli nie maja ukladow ) Ale to inny temat Mam dla Ciebie rozwiniecie Twierdzenia cosinusow

	1
Otoz a2=b2+c2−2b*c *cosA = (b+c)2−4bc* cos2		A =
	2

	1
(b−c)2+4bc*sin2		A
	2

kyrtap: ja zamierzam nauczyć się fizyki w niecałe 3 tyg. życzcie mi powodzenia

bezendu: @krypt nie da rady...

Marcin: powodzenia To się obudziłeś

kyrtap: nie da rady wielu mi to mówiło

zawodus: Ja właśnie idę spać

bezendu: Też zdaję fizykę ale uczę się od pierwszej klasy systematycznie.

kyrtap: ja jestem nie systematyczny, niedbały ale lubię wyzwania

Marcin: kyrtap się za to systematycznie nie uczy

kyrtap: dokładnie

kyrtap: hm... bezendu nie stawia na mnie abym zdał fizę

bezendu: Fizyka jest trudniejsza od matmy, za dużo wzorów i teorii do ogarnięcia jak na 3 tygodnie

kyrtap: wiem ale czy ktoś mówi tu o zdaniu na 100 % ?

bezendu: Nawet na 30 % mało czasu

52: Witam. kyrtap a ile zamierzasz mieć ?

kyrtap: 50 %

52: To szczerze życzę powodzenia, jeśli masz na myśli rozszerzenie

kyrtap: yes of course

kyrtap: podzielę się wrażeniami po maturze dzięki Marcin za życzonka bye

WK: Ktoś sie wybiera na Politechnikę Krakowską/Śląską? ^^

Technik: Na pewno nie ja

Marcin: Ja się zastanawiam, ale nie wiem czy się dostanę

kyrtap: a jakie kierunki polecacie?

kyrtap: bo ja do teraz nie wiem co chce w życiu robić

Marcin: Nie tylko Ty. Z resztą wybór kierunku nie studia ≠ wybór tego co będziesz później robić w życiu

WK: mam ten sam problem. Niby chce isc na automatyke i robotyke − ciekawy zawód ale nie mam najmniejszego pojęcia o informatyce...

WK: Marcin Ty sie przejmujesz czy sie dostaniesz? Ogarniasz mate conajmniej na 85% z tego co widze

kyrtap: ja tak samo miałem 3 lata infę i u nas babka nic nie uczyła tylko siedziała na fejcie pozdro

WK: nie dostaniesz*

Technik: Automatyka i robotyka to wspaniały kierunek ! Ja pisze w tym rok matematykę R żeby iść właśnie na drugi kierunek. Informatyki(programowania) nauczysz się na studiach przez pierwszy semestr cisną z tego ostro

kyrtap: Z matmą tak jak piszę roz. podobnie jak Marcin można sie dostać na jakieś konkretne studia?

kyrtap: oczywiście matmy nie uczę się od 3 tyg.

WK: no pewnie,że można... fizyka jest tylko wymagana do wrocławia

Muminek: pomoże ktoś.. ?

	2√5		tgα
jeśli kąt α jest ostry i sinα=		to wartość wyrażenia		jest równa?
	5		cosα

kyrtap: serio? tak jak widzę to i Warszawie chyba jest wymagana a do Wawki mam najbliżej

kyrtap: bo do Olsztyna nie chcę

WK: Technik,myślisz,że wszystko jest do nauczenia?Nawet jak nigdy w zyciu sie tego nie robiło?

Technik: Nie tylko również do WATu. I powiem Ci krypt, że nie dasz rady na 50% ja sam pisałem w tamtym roku fizykę R miałem 90+ teraz studiuję fizykę i 3 tygodnie to zdecydowanie za mało. Dobre na powtórkę nie na naukę.

Technik: Na politechniki idą również ludzie po liceum którzy nie mieli przedmiotów zawodowych i dobrze sobie radzą

kyrtap: ja to zdaję, mój wybór jak nie zdam chyba świat się nie zawali jeszcze mam matmę dla której 3 lata poświęciłem

Marcin: Według mnie jak napiszę rozszerzenie z matmy na 60% to się dostanę na informatykę na PK

WK: Napiszemy : ) Ja nie na informatyke więc sobie miejsc nie pozajmujemy

kyrtap: Nom wiecie ja z tą fizyką mam większe szanse

WK: Nie masz Tam jest liczona podstawa normalnie a rozszerzenie razy 2 I tylko jeden przedmiot : )

kyrtap: serio ? to czyli z matmą mam jakieś szanse na studia?

WK: facet,pewnie ze masz. Mówimy tu o rozszerzonej oczywiscie.

kyrtap: no ja o tym mówię

WK: Co myślicie o kierunku Transport?

kyrtap: ja myślałem o elektrotechnice

Hajtowy: Ja myślę o tym jak tu się nauczyć prezentacji i to zdać

Marcin: Hajtowy w mojej szkole w tamtym roku wszyscy zdali ustną w polskiego. Cała szkoła

Hajtowy: Gratulacje! U mnie 1 osoba nie zdała A teraz to może być różnie − prezentacji to ja nawet 1 z 3 stron nie umiem Nie mówiąc o pisemnym −,−

Marcin: Ja swojej nawet jeszcze nie czytałem

WK: u mnie rok temu była akcja z angielskim ustnym,laska weszła i zaczeła mówic po niemiecku−poszli po dyrektora i było tylko słychac − "MA ZDAĆ" .... dziękuje 31% Tego sie nie da nie zdac,serio

Marcin: hahah Może się bali że coś ją opętało skoro po niemiecku coś plecie

Hajtowy: Wszędzie szatana widzicie !

kyrtap: hahaha po niemiecku a może się pomylili nauczyciele i jej zły termin ustnej wpisali

Hajtowy: No to zdrówka i dobranoc

Marcin: Jakie dobranoc? Nie ma spania, uczymy się matmy

WK: szufla i do węgla! : )

kyrtap: i Fizyki halo ja tu jestem?

kyrtap:

Marcin: No dobra. Fizyki też

WK: Panowie czas do roboty!

kyrtap: Wake up !

Draghan: XDDDDDDDD Opętało Ja zadawałem maturkę z niemca i jakoś nic mnie nie opętało Chociaż teraz i tak już nic nie pamiętam, bo się zacząłem angielskiego uczyć − chociaż i tak bym się po polsku dogadał, bo Polaków tu jak mrówków Matur ustnych się nie bójcie, to taki pic na wodę Co do programowania − ja niby miałem w szkole metodologię programowania. Niby. Bo nauczyciel był tak genialny, że przepisując program z książki na tablicę robił w nim błędy i nie wiedział, co jest grane A jak ktoś zgłaszał, że mu nie działa coś, to podchodził, patrzył minutę w monitor, po czym stwierdzał z niezachwianym spokojem: "ja nie wiem, co jest, pokombinuj coś" XD Także programowania nauczyłem się sam. I reszty umiejętności również (w końcu technik informatyk ze mnie, joł ). Bo jakbym uczył się tylko z lekcji, to bym niewiele umiał. A tak, to wiem, że coś jednak potrafię Tylko szkoda mi właśnie tego, że nie miałem matmy rozszerzonej Przez to mam rok w plecy, bo się za późno zacząłem tego uczyć Ale widzę, że ja nikomu (z forum) miejsca nie będę zajmował, wszyscy gdzieś na południu chcą się kształcić Kyrtap, lepiej skupić się na jednym rozszerzeniu i napisać to w miarę porządnie, niż napisać dwa rozszerzenia miernie. Naprawdę, uwierz mi Wybierz to, w czym na tę chwilę jesteś lepszy i szlifuj WK, ja Ci mówię, że prawie wszystko jest do nauczenia i nie ma (prawie ) rzeczy niewykonalnych Tylko do niektórych spraw trzeba mieć rzeczywiście talent, np. do śpiewu.

	1
Witaj, 5−latek Powiedz mi jedną rzecz jeszcze, jako uzupełnienie... Co oznacza		A
	2

w tym wzorze? To jest połówka kąta, tak? Jako argument funkcji?

Mila: WK, miałeś problem, tam wyjaśniam. https://matematykaszkolna.pl/forum/246817.html

52: Wtrącę się wam w rozmowę, ale jak widzę, to jeśli zdam matme R na 80% i 45% fize R to do Wrocławia mnie przyjmą ?

Maslanek: Weźcie jakieś bardziej optymsityczne wyniki Na przykład matma 100%, fizyka 85%

52: ha ha Z matmą to mogę liczyć optymistycznie, ale z fizyką to będę realistą...

Maslanek: Żałuję powoli, że podania nie zdążłem złożyć , bo jestem coraz lepiej przygotowany xD

Draghan: Ja to bym chciał mieć matmę R na 80% ^^' To bym się dostał na pewno Ale nie ma szans raczej. Analityczną na bank skopię, jak dadzą f−cję logarytmiczną albo jakieś podobne wynalazki, to też będzie ciężko. Z geometrii płaskiej i przestrzennej też jestem w stanie zepsuć Ogólnie to tylko umiem w miarę wielomiany i trygonometrię I kombinatoryka mi czasami wyjdzie

Maslanek: Więcej wiary

52: Ja się boje wielomianów, prawdopodobieństwa i dowodów

kyrtap: czyli co mam pieprznąć to fizę w cholerę? ale mam przyjść chociaż na ten pisemny?

Draghan: Fizyka nauką bardzo ważną Ale maturę sobie odpuść. Nie wiem, czy przyjść. Zależy, na ile sobie cenisz swoje świadectwo maturalne i na ile jesteś w stanie napisać Żeby nie było wtopy, np. jakichś 10%

kyrtap: nie kumam bo potem jak się nie stawię to co mam napisane 0% czy jak?

Trivial: Wielomianów? No bez żartów.

jerey: własnie jak z tym jest? jezeli ktos sie nie stawi na egzamin z danego przedmiotu (nieobowiązkowego) np jak w temacie wyzej kolega napisał fizyka rozszerzona?

Draghan: Jak się nie stawisz, to masz napisane "nie przystąpił" Spójrz: jeśli napiszesz fizę na 50% i matmę na 50%, a progi będą od 55, to co Ci da ta fiza? A jak napiszesz matmę na 60%...

ZKS: Trivial daj im jakieś zadanko z wielomianów to zobaczą że nie ma się czego bać.

Marcin: Wielomiany są bardzo schematyczne. (patrząc na zadania z wcześniejszych matur). Ja też mam problem w prawdopodobieństwem

ZKS: Draghan przecież są brane pod uwagę dwa przedmioty + język. No chyba że coś się zmieniło.

jerey: Draghan a gdzie sie wybierasz i na co? jesli mozna wiedziec

52: Każdy ma jakieś słabości

Marcin: ZKS wszystko zależy od uczelni na PK biorą pod uwagę tylko jeden przedmiot rozszerzony. (na większość kierunków)

Trivial: Wielomiany to darmowe punkty. Przykładowe zadanie − obliczyć wszystkie pierwiastki wielomianu: w(x) = x⁶ − 14x⁴ + 49x² − 36

kyrtap: matma coś czuje będzie schematyczna

Marcin: (x−3) (x−2) (x−1) (x+1) (x+2) (x+3) = 0 Jakby jeszcze dali Wolfram do pomocy, to zadanie na jedno kliknięcie, nie?

52: −1 i 1 ?

52: Ok, mam

ZKS: To na PK biorą tylko jeden przedmiot i język?

Trivial: A tutaj już ciekawsze zadanko: Losujemy 3 odcinki o długościach z przedziału (0,1). Obliczyć prawdopodobieństwo tego, że da się z nich utworzyć trójkąt.

razor: takich odcinków nie ma nieskończenie wiele?

Marcin: ZKS: Na PK masz tak: W = P albo 2R I tyle W_max=200

Trivial: razor, jest, ale to chyba w niczym nie przeszkadza.

Marcin: No i jakbym miał takie zadanie, to miałbym kilka punktów mniej na maturze

52: Bez przesady. Takie zadanie na maturze

Trivial: Rozwiązanie jest proste, tylko chyba wymaga wykorzystania trójwymiarowego układu współrzędnych, o czym wcześniej nie pomyślałem. Ktoś chce zobaczyć rozwiązanie?

Marcin: No podaj Trivial, podaj

52: Ja, poproszę.

ZKS: To ja dam zadanko. Niech f(x) = x² + 12x + 30. Rozwiązać równanie f(f(f(f(f(x))))) = 0.

Marcin: Ktoś to zadanie już tutaj dodawał

ZKS: Dawno?

Marcin: W sumie chyba nie. Chociaż nie gwarantuję, że zostało rozwiązane.

ZKS: Właśnie dałem żebyś sobie rozwiązał.

Marcin: Dobrze Ale ogólnie to wolę zadania, które mogą mi się pojawić na maturze

ZKS: Takie zadanie też może się pojawić skąd wiesz.

Marcin: Jak się pojawi coś podobnego, to Ci jakiś dobry alko postawię

ZKS: Tylko że nie wiesz co piję.

Marcin: Ale już przynajmniej wiem że w ogóle pijesz Jak coś to dasz pewnie znać

ZKS: Nic nie mówiłem że pije.

Trivial: Oznaczając długości przez x,y,z trójkąt da się zbudować gdy zachodzi nierówność trójkąta, czyli: y + z ≥ x −x + y + z ≥ 0 z + x ≥ y → x − y + z ≥ 0 x + y ≥ z x + y − z ≥ 0 Rysujemy te trzy płaszczyzny w układzie współrzędnych. Wnętrze czerwonej bryły to obszar, w

	1
którym zachodzą wszystkie 3 nierówności. Jej objętość wynosi na oko		objętości kostki.
	4

	1
Zatem prawdopodobieństwo jest		.
	4

Marcin: "Tylko nie wiesz co piję" − pisałem o alkoholu, więc co oznacza jaki alkohol, a nie czy w ogóle

ZKS: Pamiętam jak takie rzeczy się rysowało aby policzyć całki wielokrotne.

ZKS: Oj tam oj tam.

Trivial:

	1
Hmm. Na drugie oko, to może jednak		. Kto policzy?
	3

BoosterXS: Wybiera sie ktoś na SGH pany?

Marcin:

	2√2*√2		4		1
V=		=		=		. To przecież czworościan foremny.
	12		12		3

Trivial:

	1
No nie pasowała mi ta		od samego początku.
	4

Trivial:

	1
Marcin, czyli policzyłeś tym samym, że prawdopodobieństwo jest		.
	3

Marcin: No faktycznie

Trivial: A jednak nie. Źle zaznaczyłem czerwoną figurę. W poprawionej wersji objętość jest:

	objętość kostki		objętość piramidy na boku		1		1
V =		− 3*		= 1 − 3*		=		.
					6		2

Teraz się na pewno zgadza.

Draghan: ZKS − sposób przyjmowania kandydatów na uczelnię zależy właśnie od konkretnej uczelni. Na przykład na PG, punkty ujednolicone są liczone na podstawie języka polskiego i obcego (tutaj można uzyskać jakieś pojedyncze punkty, bo wyniki są mnożone przez części dziesiętne, albo nawet setne, a dodatkowo jeszcze zależy od poziomu egzaminu) oraz przedmiotu głównego. Na takie stricte techniczne kierunki można wybrać matematykę albo fizykę albo (informatykę / chemię / biologię − zależnie od wydziału). Z czego podstawa liczona jest jako 0.6, a rozszerzenie jako 1. Czyli 100% z podstawy jest równe 60% z rozszerzenia. Podobnie liczy jeszcze kilka uczelni. Dlatego w sumie ważne jest, gdzie ewentualnie kyrtap chciałby się dostać. Powinien sprawdzić warunki liczenia punktów i na tej podstawie zdecydować, co dalej robić z tą fizyką. W sumie, to powinien to zrobić dawno A dasz jakąś wskazówkę do tego zadania z f(f(f(f(f(x))))) = 0? Bo nie wiem, jak to ugryźć Chyba, że to podchwytliwa sztuczka Bo dany jest wzór f(x), a zaraz potem mamy obliczyć f(f(f(f(f(x))))) = 0, czyli x² + 12x + 30 = 0 Nie, to by było za proste W każdym razie f(x) = 0 jest spełnione dla x = −6−√6 v x = −6+√6. Z tego może wynikać, żeby teraz liczyć f(x), dla tych iksów. I co wychodzi, podstawiać dalej, aż dojdziemy do tego najbardziej wewnętrznego f(x)...? Dobrze myślę? Jerey − interesuje mnie informatyka na PG.

Draghan: Wróć.... Mamy podstawiać nie za iksy, tylko za igreki przecież...? Każde kolejne rozwiązanie f(x), czyli każde iksy, które wyjdą, musimy podstawić jako igreki dla kolejnej f(x) Czy nie?

Trivial: Po prostu rozwiązać f(x) = y dla dowolnego y. Potem tylko podstawiać i gotowe. x² + 12x + 30 = y (x+6)² = y + 6 x = −6 ± √y + 6 x₁ = −6 ± √6 x₂ = −6 ± √±√6 x₃ = −6 ± √±√±√6 x₄ = −6 ± √±√±√±√6 x₅ = −6 ± √±√±√±√±√6 Jeżeli interesują nas tylko rozwiązania rzeczywiste, to są zaledwie dwa. x = −6 ± 6^1/32

Draghan: Yyyy... Pas To ja wrócę może do "x − 2 = 2, oblicz x"

Trivial: Draghan, czemu pasujesz? Lękasz się?

Draghan: Nie lękam się Po prostu zwątpiłem