matematykaszkolna.pl
Oblicz violetta:(6 − x2 − x2
21 lut 12:45
wredulus_pospolitus: widze że masz problem z tą calką emotka
 x3 
∫−x2 dx = −

<−−− to proste jest
 3 
6−x2 dx = ... przez części : u' = 1 ; v = 6−x2 ... = ... a później w całce co zostanie podstawienie robisz i masz całkę elementarną
21 lut 12:47
violetta: tak, mamy problem, ta pierwsza to ok, ale z drugiej to dzwine rzeczy wychodzą spróbuje to policzyc tak jak doradzasz....
21 lut 12:50
Ajtek: Liczymy całeczkę tą https://matematykaszkolna.pl/forum/238435.html w innym wątku, pod innym nikiem .
21 lut 12:51
violetta: Ajtek − to jest jeden problem dwóch osób a jak bym wpisała w miejsce; u to co w v? to mi ułatwi zadanie czy utrudni?
21 lut 12:57
wredulus_pospolitus: w sensie u'= 6−x2 ; v = 1 to byście dostały do obliczenia całkę: ∫6−x2 dx czyli to czego nie potraficie obliczyć czyli nic byście nie osiągnęły
21 lut 13:02
wredulus_pospolitus: niestety dziewczyny −−− jeżeli nie ogarnie się rozwiązywania całek nieoznaczonych (podstawowych 'szablonów') to później odbija się to czkawką przy niemalże każdym zadaniu
21 lut 13:04
violetta: w takim razie, może poprostu zrobisz dobry uczynek i ją ładnie policzysz, a my się z matematyką już nie spotkamy..
21 lut 13:10
klaudis: dobrze, skoro widzisz, ze dotarlismy do sciany, to czemu nie rozwiazesz nam tej całki?
21 lut 13:11
wredulus_pospolitus: czemu a temu, że: 1) w takim razie nigdy się tego nie nauczycie 2) studiujecie ekonomię/zarządzanie (gdzie matematyka będzie się przewijać do końca) lub (co gorsza) jakiś kierunek techniczny ... i całki MUSICIE umieć liczyć 3) analogicznego przykładu nie dacie rady zrobić 4) jak dla mnie wasze lenistwo i brak systematyczności (kiedyś był się śmiał z tego co właśnie pisze ) doprowadziło do tej 'ściany' i właśnie z tych powodów nie podstawię DO WZORU NA CAŁKOWANIE PRZEZ CZĘŚCI (nawet tego nie jesteście w stanie zrobić )
21 lut 13:22
wredulus_pospolitus: bym się śmiał*
21 lut 13:29
MQ: Takie całki to się liczy za pomocą tablic całek. http://pl.wikisource.org/wiki/Ca%C5%82ki_funkcji_niewymiernych
21 lut 13:30
violetta: po pierwsze matematyka właśnie teraz się kończy i mozesz być na 100procent pewnien że więcej się z nią nie spotkamy, reszty nie skomentuję bo wyciagasz pochopne wnioski... możesz w takim razie odpowiedzieć, czy w wyniku tej całki pojawi cię ,,arcsin" ?
21 lut 13:30
wredulus_pospolitus: oczywiście że się pojawi arcus sinus może sie nie pojawi matematyka pod nazwą (przedmiotu) matematyka ... ale będzie w innej formie, zwłaszcza jeżeli jest to przedmiot techniczny −−− tam całkami i równaniami różniczkowymi będziecie się żywić między zajęciami
21 lut 13:36
klaudis: "MQ" dziekuję za jedyną do tej pory sensowną odpowiedź i przydatną.
21 lut 13:39
violetta: przykro mi, ale musze Cie rozczarować: ani całkami ani równaniami różniczkowymi się "żywić" nie będziemy jeszcze jedno pytanie, bo widze, że koniec końców tego co chce nie dostane... pole tego obszaru, o którym była mowa wcześniej ograniczone będzie...?
21 lut 13:42
wredulus_pospolitus: kuźwa ... dziewczyny ... patrząc na to co piszecie od samego początku można wywnioskować, że siadłyście do zadania i po przeczytaniu treści stwierdziłyście: "nie wiemy jak to zrobić ... nam to zrobią na forum". Strasznie topornie idzie współpraca z wami ... Wy chcecie gotowca ... My próbujemy na prowadzić na to rozumowania, który pozwoli robić analogiczne zadania. Punkty przecięcia tych dwóch prostych trzeba wyznaczyć ... było to napisane klaudii dobra godzinę temu ... więc czemu ponownie się oto pytacie No to w takim razie musicie studiować jakąś filologię skoro z matematyką styczności mieć nie będziecie.
21 lut 13:46
Ajtek: A po co na filologii matematyka
21 lut 13:47
wredulus_pospolitus: Ajtek ... zapchaj dziura na pierwszym roku albo wytyczna, aby można było dyplom dać −−− nie mi to oceniać ... no dobra −−− jeszcze na jakiś plastycznych/muzycznych kierunkach matematyki nie będzie ... ale tak to nawet na jakiejś psychologii, socjologii czy innej '−logii' jest chociażby statystyka emotka
21 lut 13:49
violetta: niezmiernie dziękuję za wszystkie WSKAZÓWKI
21 lut 13:52
MQ: @violetta 13:52 Dostałyście w obu wątkach wszystkie wskazówki potrzebne do rozwiązania tego zadania, więc nie rób kwaśnej miny, tylko usiądź wreszcie na tyłku i weź się do roboty.
21 lut 13:55
wredulus_pospolitus: MQ ... niestety obawiam się, że link który podałeś będzie u dziewczyn w szybkim wybieraniu i na poprawce komórki pod ławką będą wibrowały co chwila
21 lut 13:57
MQ: I g... im to da, bo z tablic też trzeba umieć korzystać.
21 lut 13:59
violetta: wreduluspospolitus piszesz chyba z własnego doświadczenia MQ a akurat nie miała byc taka, ale trudno już emotka
21 lut 14:01
wredulus_pospolitus: violetta ... a żebyś wiedziała ... chociaż wtedy to jeszcze nie było takich wynalazków jak 'smartfony' i trzeba było 'jak Pan Bóg przykazał' samemu zrobić sobie ściągę. Zdziwiona, że się przyznałem Mam nadzieję, że nie.
21 lut 14:03
MQ: Qu'est−ce que c'est "a akurat nie miała byc taka"? emotka
21 lut 14:05
violetta: absolutnie a co do tego ściągania to bardzo mi przykro ale nie trafiłeś emotka jak widac nie zawsze Ci sie udaje emotka
21 lut 14:06
violetta: MQ − mina nie taka
21 lut 14:10
eazy-e: liczba (−32)−1/5 jest rowna?
21 lut 14:14
Domel: Jak macie całkę: ∫6−x2} dx to może można ją zaatakować przez podstawianie? 6 − x2 = t −2x dx = dt
 1 
dx = −

dt − no i x traktujemy tu jak zwykłą liczbę
 2x 
No i jak polecicie, że:
 1 
6−x2} dx = −

t dt = .......
 2x 
No i dalej − to szare komórki i niektóre synapsy muszą się czasem spotkać
21 lut 14:23
wredulus_pospolitus: domel ... ojjjj to jest dopiero herezja ... idąc Twoim tokiem rozumowania:
 dt 1 
∫ cosx dx = ... // cosx = t ; −sinx dx = dt => dx = −

// ... = −

∫ t dt =
 sinx sinx 
 cos2x 1 
= −

= −

+ sinx + C ... hmmmm
 sinx sinx 
21 lut 14:27
Domel: no cóż emotka − może moje synapsy po 20 latach od nauki rozlazły się po świecie i się pogubiły spróbuję to jeszcze przemyśleć
21 lut 14:35
wredulus_pospolitus: Domel ... tą całke jak nic przez części trzeba
21 lut 14:37
Domel: a swoją drogą − to jak jest z tym całkowaniem przez podstawianie dla funkcji nieliniowej? No bo dla liniowej to przy pochodnej x znika i faktycznie zostaje liczba
21 lut 14:42
violetta: temat rzeka...
21 lut 14:42
Domel: O pisałem w trakcie twojego postu
21 lut 14:43
wredulus_pospolitus: Domel ... w dużym skrócie −−− robiąc przez podstawienie ... musi ZNIKNĄĆ całkowicie dana zmienna i zostać zastąpiona przez drugą 6−x2 = t −> 2xdx = dt <=> x2 = 6−t −> x = 6−t ; t≥6 ... więc ostatecznie: t = 6−x2
 dt dt 
dx =

=

 2x 26−t 
 t 
i wtedy ∫ 6−x2 dx = ∫

dt
 26−t 
21 lut 14:46
wredulus_pospolitus:
 t 6 
tylko po podstawieniu dostajesz trochę lepszą formę ...

=

−1 ...
 6−t 6−t 
rozdzielasz na dwie całki ... i w efekcie wyjdzie (zapewne) to samo co przy robieniu przez części i następnie podstawieniu pytanie ... czy ktoś prawidłowo by podstawił i czy by wpadł na przekształcenie ułamka i rozdzielenie na dwie całki
21 lut 14:50
Mila:
 6−x2 6 −x 
6−x2dx=∫

dx= ∫

dx+∫x*

dx=
 6−x2 6−x2 6−x2 
 x 
=6arcsin

+x*6−x6−x dx ostatnia całkę przenosimy na lewą stronę
 6 
 −x −x 
[ druga przez części: x=u, dx=du , dv=

dx,v=∫

dx=6−x ]
 6−x2 6−x2 
 x 
2*6−x2dx=6arcsin

+x*6−x
 6 
 x 1 
6−x2dx=3arcsin

+

x*6−x
 6 2 
21 lut 15:19
Mila: +C
21 lut 15:24
wredulus_pospolitus: , gdzie C∊R emotka
21 lut 15:31
violetta: Mila, dziękuje bardzo oczywiście wredulus swoje 3 grosze musiał dodać − dziekuje
21 lut 15:49
Mila: Jest literówka. Poprawka . Pod pierwiastkiem ma być: 6−x2
3 cze 18:43