Skąd takie przejście?
Zachariasz: Przyznam się że jak na razie jestem laikiem w dziedzinie matematyki.

Chodzi o część zadania
na udowodnienie twierdzenia że n
5 − n jest podzielne przez 30.
https://matematykaszkolna.pl/forum/81522.html Analizowałem dowód gdy
dotarłem do tego wiersza:
k
5 + 5k
4 + 10k
3 + 10k
2 + 5k − k = 30b
... i nie wiem w jaki sposób użytkownik Patryk przeszedł do tego:
k
5 − k +5k(k+1)(k
2 + k + 1) = 30b
Być może to dla was banale pytanie ale już od dłuższego czasu próbuje to bezskutecznie objąć
umysłem. Ciekaw jestem czy jest jakiś wzór na taką zamianę liczb? Czy ktoś może mi wytłumaczyć
co się tu w ogóle stało?

Będę bardzo wdzięczny, gdyż muszę potrafić udowodnić że n
5 − n
jest podzielne przez 30. Z góry dziękuję
12 lut 10:48
Zachariasz: Zaznaczę jeszcze że rozumiem że tutaj wszystko się zgadza. Ale moje pytanie brzmi: Jak można w
taki sposób zamienić te liczby?
12 lut 10:50
ZKS:
n5 − n = n(n4 − 1) = n(n2 − 1)(n2 + 1) = n(n − 1)(n + 1)(n2 − 4 + 5) =
n(n − 1)(n + 1)(n2 − 4) + 5n(n − 1)(n + 1) = (n − 2)(n − 1)n(n + 1)(n + 2) + 5(n − 1)n(n + 1).
(n − 2)(n − 1)n(n + 1)(n + 2) jest to iloczyn pięciu kolejnych liczb zatem jest podzielne przez
5!
5(n − 1)n(n + 1) jest to wielokrotność liczby 5 oraz iloczyn trzech kolejnych liczb zatem jest
to podzielne przez 5 * 3!.
12 lut 11:06
Zachariasz: Dzięki za odpowiedź. Teraz wiem o co tu chodzi. Równanie jest tak "rozciągane"aby znaleźć tu
jakiś element podzielny przez odpowiednie liczby (5 i 3! które to dają 5*3!=30). Nie
wiedziałem że aby udowodnić że coś jest podzielne przez 3! wystarczy wykazać że składa się to
z 3 liczb po kolei (ale to w sumie oczywiste

). Dzięki jeszcze raz
12 lut 11:20
Zachariasz: chyba coś jednak znowu pomieszałem..
12 lut 11:24
Zachariasz: "iloczyn k następujących po sobie liczb naturalnych jest podzielny przez k!" − tego nie
wiedziałem
12 lut 11:29
5-latek: A wiesz ile to jest 3! ?
12 lut 13:20
Radek: 6
12 lut 13:22