f wymierne wat: Dobry. Pytanko.

	1
Podczas poprawy wstępu analizy matematycznej babka dała mi funkcję		. Opisałem ją jako
	x−1

funkcja malejąca i zaznaczyła to na czerwono. O co chodziło z tym błędem?

Lorak: nie wiem, może nie napisałeś dla jakich argumentów jest malejąca

5-latek:

	1
Przedwe wszystkim to nie jest funkcja Funkcja ma postac f(x)=		np
	x−1

Wyznaczyles dziedzine tej funkcji ? Napisales zbior wartosci ? Narysowales jej wykres ? Jak napisales ze jest ona malejaca ? Co to bedzie za funkcja ? Ta kreska na wykresie jet niepotrzebna

wat: 5 latek. od razu dałem wzór. Tak D x∊R\{1} Zbioru wartości nie napisałem. Wykres był. Powiedziałem, że to funkcja homograficzna. I malejąca dla x od minus nieskończoności do 1 suma od 1 do nieskończoności

5-latek: Moze oczekiwala od Ciebie ze napiszesz z definicji dlaczego jest malejaca . Po prostu nie wiem . A pytales dlaczego ?

wat: Powiedziałem jej definicje. A ona no dobrze, ale coś tam coś tam i nic z tego.

wat: W liceum się babka uczyła, że jak funkcja idzie w dół to maleje. A tu wartości przy x dążącym do zera maleją, a od zera do nieskończoności też maleją, ale są większe od tych które zawierają się w (−∞, 0)

5-latek: . To ja tez sie podaje

Radek: malejąca od (−∞,1)suma(1,∞)

5-latek: Radek ale on tak napisal

5-latek: wat moze zapros ja na kawe i szarlotke (duzo nie stracisz) i zapytaj sie wtedy o co jej tak naprawde chodzilo

wat: Haha. xD Jestem biednym studentem. xD Na chleb mi brakuje, a co dopiero na kawałek ciasta i kawe. xD

5-latek: No to moze umow sie . A nie tez odpada bo trzeba kupic kwiaty?

wat: Niestety moja pani doktor ma już męża. xD

5-latek: To moze pogadaj z mezem Pani doktor

Bogdan: Zapis f↘ dla x∊(−∞, 1)∪(1, +∞) jest błędny, poprawny zapis to: f↘dla x∊(−∞, 1), (1, +∞). Nie może być w zapisie znak sumy

5-latek: https://matematykaszkolna.pl/strona/165.html zobacz np tu . Bogdan ma racje czescBogdan i uciekam juz do pracy

Bogdan: Cześć . Tu 21170 więcej na ten temat podałem, chodzi o post z 1 października 2009 z godziny 12:12.

5-latek: a TY chytrusie