pochodne Kasia: Obliczyć f'(x) i f"(x) oraz rozwiązać równania: f'(x)=0, f"(x)=o dla f(x)=x²−x³

Ajtek: 359 Łap wzorki i licz .

Kasia: to wystarczy tylko obliczyc pochodna i druga pochodna a potem przyrownac do zera?

ciekawsky: f'=2x−3x² −3x²+2x=0 x=0 v x=2/3

Kasia: bo juz mie się od tych zadań wszystko myli nie moge sie polapać w tym a za dwa dni egzamin

Ajtek: Tak, dokładnie tak . Sprawdzę, jeżeli masz wątpliwości.

Ajtek: ciekawsky podpowiedz, a nie licz Kasia chce się nauczyć, nie czeka na gotowca.

Kasia: a moze jeszcze wytlumaczylby mi ktos takie zadanie: Wyznaczyc max f(x) i min f(x) jeżeli f(x) 1/2x²−x−4 , A=<−3,2>

Kasia: pasowało by to wkoncu ogarnać tak wiec dzieki dotychczasowa pomoc

Ajtek: To jest f.kwadratowa. Liczysz f(−3) i f (2). Sprawdź również, czy wierzchołek tej parabolki znajduje się w tym przedziale. Jeżeli się znajduje to dla f(x_w) funkcja przyjmuje minimum, ponieważ a=0,5>0

Ajtek: Swoją drogą to zadanie: "Wyznaczyc max f(x) i min f(x) jeżeli f(x) 1/2x²−x−4 , A=<−3,2>", to poziom szkoły średniej, profil podstawa.

Kasia: Dziękuje za pomoc już mi sie neico rozjaśniło

Kasia: no to powiem ci ze moja szkola srednia byla jaks zbrakowana w tej matmie bo nawet o tym nie slyszalam ;0

Ajtek: O f. kwadratowej nie słyszałaś

Kasia: nie o funkcji tak ale w szkole nie liczylismy min i max z wykozrystaniem granic funkcji itp

Ajtek: Jeżeli masz to zrobić z granicami to inna sprawa, tego w średniej nie ma.

Kasia: na wykładach liczylismy najpierw wlasnie te dwa punkty potem pochodna i przyrownywalismy do zera i dalej juz nie mam pojecia jak i co skad sie bralo

Ajtek: Tego już też nie pamiętam. Muszę chwile pomyśleć Masz policzyć min i max tej f(x) 1/2x2−x−4 , A=<−3,2> w ym przedziale przy pomocy granic czy pochodnej O 23:11 piszesz o granicy, natomiast o 23:15 o pochodnej. Zaczynam głupieć

Kasia: bo wiesz ja sam do konca nie wiem na wykladach obliczalismy pochodna

Kasia: tu chodzi chyba o wyznaczenie ekstrema lokalne punktu?

Ajtek: Masz notatki to działaj . A skoro z pochodnej to lecisz z pochodnej.

Kasia: ok dzieki za pomoc musze jakos dać rade może do jutra ogarne

Ajtek: Nie masz wyjścia, powodzenia .