matematykaszkolna.pl
Oblicz Jimmy: Jimmy: 7−43 Będzie ktoś tak dobroduszny i wyjasni mi na powyższym przykładzie metodę rozw. takiego wyrażenia? Wiem tylko że łaczy sie to z wzorem skróconego mnożenia na sześciany. Stąd moje pytanie jak rozpoznać że to wzór skróconego mnożenia skoro nigdzie nie mam podanych ani sześcianów ani tym bardziej iloczynu ? Wyjaśni ktoś na przykładzie?
19 lis 18:48
Janek191: 7 − 4 3 = ( 2 − 3)2 = 4 − 43 + 3 ; 2 − 3 > 0 więc 7 − 43 = ( 2 − 3)2 = 2 − 3
19 lis 18:52
Jimmy: Powinno wyjść 3...
19 lis 19:16
PW: 7−43 = (2−3)2 − inaczej nie będzie, kto nie wierzy niech wykona to podnoszenie do kwadratu (zresztą Janek191 zrobił to). (2−3)2 = |2−3|, a ponieważ 2−3 >0, jest to po prostu 2−3. Dlaczego twierdzisz, że to ma być 3? 3 to jest 9, a na pewno 7−43 ≠ 9
19 lis 19:24
Jimmy: Ok jednak sie zgadza. To teraz wyjasnij jak sprowdziałes to do (2−3)2
19 lis 19:28
PW: Celujemy na wzór (a−b)2 = a2−2ab+b2 Żeby to się udało, musi być −2ab = −43, czyli a=2 i b = −3 lub − co na jedno wychodzi − a=3 i b= −2, trzeba tylko sprawdzić, czy przypuszczenie było słuszne (to nie zawsze musi się udać).
19 lis 19:44
Jimmy: Hmm ok rozumiem. A skąd te minusy w liczbach? −2ab = −43 /:(−2) ab = 23 więc a=2 lub b=3 i na odwrót ...
19 lis 20:33
Jimmy: *a=2 i b=3 i na odwrót.
19 lis 20:34
Jimmy: Ok już wiem emotka
19 lis 20:36
Jimmy: A mogę to zapisać: a= −2 i b =3 lub a= −3 i b =2
19 lis 20:42
PW: Tak, masz rację minusy są niepotrzebne, bo tłumaczyłem na wzorze (a−b)2. Dla siebie zawsze robię (a+b)2 i uwzględniam znaki, dlatego trochę "na pamięć" napisałem te minusy, ale chyba rozumiesz dobrze. Może być (2−3)2 albo (3−2)2 − wynik jest przecież ten sam.
19 lis 21:01
Jimmy: trzeba tylko sprawdzić, czy przypuszczenie było słuszne (to nie zawsze musi się udać). Możesz rozwinąć ?
19 lis 21:07
Jimmy: Możesz rozwinąć ?
19 lis 22:22
daras: GG:2489859 po co klonujesz posty https://matematykaszkolna.pl/forum/222890.html
20 lis 14:34