Studia - jaka uczelnia
V.Abel: Cześć! ! !
Wiem, mam (kolejne) naprawdę ważne pytanie odnośnie studiów, mianowicie którą matematykę
podjąć, na uniwersytecie czy na politechnice? ? ?
proszę o głosy "rozeznawcze"
4 sie 19:07
bezendu:
@V.Abel ale rekrutacja chyba już dawno się skończyła ?
4 sie 19:19
wredulus_pospolitus:
Nie chcę namawiać do 'zła' ... ale żadną
bezendu ... jak się skończyła ... ruszyły sierpniowe nabory

na matmę zawsze w sierpniu wolne
miejsca są
4 sie 19:24
bezendu:
chyba, że sierpniowy nabór
4 sie 19:25
fx: Może autor zakwalifikował się na różnych uczelniach a na dokonanie ostatecznego wyboru ma
jeszcze czas?

Trudno powiedzieć, zdradź co to za uczelnie.
4 sie 19:25
wredulus_pospolitus:
Jako absolwent matematyki powiem szczerze −−− po takich studiach możesz pracować 'wszędzie i
nigdzie' ... tylko dla większości jest to właśnie to 'nigdzie'.
Zacznij jakieś porządne studia techniczne, wtedy będziesz miał o wiele łatwiejszy start.
4 sie 19:28
V.Abel: Aaa ok rozwiewam wątpliwości, ponieważ zaszalałem to dostałem się na politechnikę i na uniwerek
na matematykę, bo nie wiem wciąż tak na 100% którą z tych uczelni chcę uczynić swoją

Jeżeli chodzi o specjalność (specjalizacja jest ponoć tylko na medycznych uczelniach

) −
mówię "jeszcze nie wiem". Po prostu pragnę wiedzieć czy jest jakaś istotna różnica między
Matematyką na uniwerku, a polibudą, poza tym, i tu, i tu studia są licencjackie
4 sie 19:41
fx: Zależy od uczelni, bo jeżeli masz wybór między np. Uniwersytetem Warszawskim a Politechniką
Wrocławską to zdecydowanie lepiej prezentuje się Warszawska uczelnia.
4 sie 19:50
fx: Co do tego co pisze 0 wreduluspospolitus − zgadzam się. Inżynier, ma dużo łatwiej na rynku
pracy.
4 sie 19:51
5-latek: Artur. Wobec tego ze jestes absolwentem matematyki mam do Ciebie takie zapytanie
Niedawno zadalem na forum pytanie dotyczace ksiazki Romamowski Wrona . matematyka wyzasza dla
studiow technicznych. Chodzi o to ze ma byc dla samoukow .
Chce sie nauczyc sam . Wiem ze bedzie bardzo trudno.
Kolega fx polecil mi ksiazki Dziubinskiego , Tarnawskiego i Otto opisujac zalety i wady
kazdej.
Szcegolnie polecil ksiazke Otto Matematyka . Podrecznik dla inzynierskich studiow zawodowych 3
tomy . Moglbys siie tez wypowiedziec w tym temacie . Ksiazki na Allergo nie sa drogie wiec to
nie problem kupic czas tez mnie nie bedzie mnie gonil >dzieki za odpowiedz
4 sie 19:53
4 sie 20:02
V.Abel: Ok, chodzi o to, że nawet po politechnice − kierunek matematyka − otrzymam tytuł licencjata,
nie inżyniera, więc może uniwerek? Obie uczelnie z jednego miasta, kwestia ilości
specjalizacji, moim zdaniem na matematyce politechnicznej jest zawsze więcej infy niż na
uniwerkach, mam rację?
4 sie 21:30
fx: Matematyka to zawsze polibuda bez inżyniera.
Nie można mówić, że gdzieś, coś, zawsze. Wszystko, podkreślam zależy od uczelni. Matematyka na
Politechnice Warszawskiej bije matmę na niejednym uniwersytecie. Poczytaj, jest sporo
informacji w internecie na temat czołowych uczelni.
Większy komponent informatyczny − to tylko zaleta. Naprawdę obecnie w pracy czy to inżyniera
fizyka, czy magistra matematyka komputerowe wsparcie obliczeń ma kluczowe znaczenie.
Dopóki nie podzielisz się informacją o jakich dokładnie uczelniach mówisz, trudno będzie coś
dokładniej powiedzieć.
4 sie 21:58
V.Abel: UAM i PP, P−ń gwoli ścisłości
UAM:
nauczycielska − matematyka i informatyka
matematyka finansowa i aktuarialna,
analiza danych,
modelowanie i optymalizacja dyskretna,
matematyka stosowana,
matematyka teoretyczna.
PP:
modelowanie matematyczne w naukach stosowanych
modelowanie matematyczne w naukach podstawowych.
HELP! ! !
4 sie 22:08
fx: Jeżeli chodzi o Poznań to jestem rozbity nieco bo: znam kilku studentów matematyki z UAM i
całkiem sporo z PUT, sam tam studiuję. UAM jest na pewno bardziej popularny. Czy sprawdzają
się słowa pewnego profesora − masa ciągnie w dół − nie wiem. Na PUT Instytut Matematyki to
mocna kadra, szczególnie dr Marlewski i dr hab. Magnucka−Blandzi. Z perspektywy studenta
fizyki, matematycy na PUT prezentują się bardzo dobrze.
4 sie 22:38
V.Abel: ok, ale będę szczery jestem dobry z matematyki, ale z informatyką to tak średnio, nie uciekam
przed infą −nawet nie zamierzam, jednak jak Twoim zdaniem stoi infa na kierunku matematyka na
tych uczelniach, gdzie jest "trudniej", a gdzie " lepiej" ? ? ?
P.S znacie jakąś dobrą pomoc z informatyki, godną polecenia?
4 sie 22:44
4 sie 22:49
4 sie 22:53
V.Abel: czyli na PP bd więcej programowania? tak się spodziewałem

a co ze specjalnościami?
co jest warte / wg Was wyboru i uwagi /

?
4 sie 22:53
Technik: Tego Ci nie powiem bo matematyka nie jest moją mocną stroną

i sam też dopiero zaczynam
swoja przygodę ze studiami
4 sie 22:59
V.Abel: Technik dzięki za pomoc

− przypuszczam, że powołanie do infy?
4 sie 23:04
Technik: 
coś innego
4 sie 23:06
V.Abel: mógłbym strzelać, ale po co marnować naboje?

pewnie skromny, ale się pochwal

(pls)
4 sie 23:07
Technik: Fizyka techniczna
4 sie 23:08
V.Abel: ale też PP?

gratulacje tak w ogóle
4 sie 23:09
Technik: mieszkam w Poznaniu ale przenoszę się do stolicy

masz gadu ?
4 sie 23:10
V.Abel: mam

ale Ty mi podaj swoje

tylko, że mi się trochę komp zacina, ale wierzę w Twoją cierpliwość
4 sie 23:14
Eta:
4 sie 23:16
Technik: Właśnie Eta do Ciebie pytanie chciałbym poprawić za rok maturę z matematyki a może nawet
napisać roz ? realne ? oczywiście dla własnej satysfakcji ?
4 sie 23:17
V.Abel: cześć
Eta 
dołączysz do rozmowy?
4 sie 23:18
Technik: @V.Abel mam nadzieję, że zdążyłeś spisać
4 sie 23:18
V.Abel: Technik no właśnie widzisz, jest późno i niestety nie i raczej nie bd już miał okazji
4 sie 23:24
Technik: no to jeszcze raz podaję 47376121
4 sie 23:26
V.Abel: 
cierpliowści proszę
Ale temat otwarty i czekam na rady
4 sie 23:29
Mila:
Technik, dla własnej satysfakcji, to raczej nie warto drugi raz zdawać matury, ale
przyłóż się do nauki, aby dostać stypendium i dobrą propozycję pracy.
Matura to już przeszłość, do przodu idź.
4 sie 23:32
Technik: w sumie to racja na studiach jest ciekawszy materiał z matematyki

teraz będę zaczynał
zespolone w szkole miałem trochę o tym

a o pracę nie trudno
4 sie 23:35
Eta:
4 sie 23:35
Technik: Co się Tak
Eta dziwisz ? Studia wojskowe
4 sie 23:37
Mila:
Wojsko − piękna sprawa. Tylko nie wyjeżdżaj na misje.
4 sie 23:40
fx: Autor − na matmie na pewno nic więcej prócz podstawy programowania nie będziesz miał. Matlab i
temu podobne to jest narzędzie dla matematyka więc dobrze wiedzieć jak w nim się pracuje i nie
jest to trudne

.
Technik − gratuluję wyboru, nie ma to jak poranny spacerek nieszawski z Krańcowej, nie?

Dr Skibiński jeszcze kosi? prof. PP Jacek P. Goc nadal opowiada anegdotki o podstawieniu
hiperbolicznym?
4 sie 23:41
Technik: Za to właśnie są największe pieniądze ale ni to się w życiu liczy
4 sie 23:42
V.Abel: Ok, fx co ze specjalnością? Co się "liczy" na rynku pracy?
4 sie 23:44
Mila:
Liczą się znajomości i układy.
Czasem maluczkim coś kapnie.
4 sie 23:45
Technik: @fx ostatnio znowu przerabiam Holiday'a w końcu dał mi sukces na maturze więc na studiach też
będzie pomocny

a co to za anegdota o powstaniu hiperbolicznym ?
4 sie 23:46
V.Abel: Mila − cierpko to brzmi. W takim razie, co jest najbardziej matematyczne z tych specjalności?
4 sie 23:47
fx: Trudno mi powiedzieć. Nie analizowałem rynku pracy pod kątem popytu na matematyków

.
Sądzę jednak, że modelowanie matematyczne procesów w dziedzinach stosowanych może odpowiadać na
popyt, bo tam gdzie rozwijają się technologie potrzebne jest tworzenie modeli matematycznych.
4 sie 23:47
Mila:
Abel, obok mojego domu w Krakowie , jest reklama na budynku w miasteczku studenckim:
POLITECHNIKA DROGA DO KARIERY.
4 sie 23:50
fx: Technik:
Ileż to się pan prorektor naopowiadał o pomyłce z sinusem hiperbolicznych ooo!

Istotą było tworzenie jakiegoś modelu na potrzeby firmy skooperowanej z browarem Lecha,
dokładnie o akustyczne metody usuwanie etykiet z butelki. Na skutek pomyłki w podstawieniu
hiperbolicznych pękały butelki....
Mila:
Uważam, że to hasło na rację bytu bardzo mocną. Postęp technologiczny idzie do przodu i
inżynierowie potrzebni będą zawsze.
4 sie 23:51
V.Abel: Mila super

ale ja chcę poczuć "zachętę" do PP, bo póki co bardziej kolorowo wypada UAM,
wiec niech ktos mnie pobudzi

!

Co po matematyce stosowanej?
4 sie 23:55
Mila:
Nie będę już siać pesymizmu. To hasło to zachęta, aby zostać inżynierem.
4 sie 23:59
Mila:
Abel, porozmawiaj z Godziem.
5 sie 00:00
V.Abel: ale na PP matematyka nie jest inżynierska a ja dostałem się na matmę !
5 sie 00:01
fx: Ale my wszyscy o tym wiemy, że nie jest inżynierskim kierunkiem... Za każdym razem gdy pada
tytuł zawodowy <inżynier> nikt nie pisze o matematyce jako przedmiocie inżynierskim
5 sie 00:04
Technik: @fx ostatnio nawet na jakimś forum fizycznym widziałem jak ktoś chciał liczyć pole adiabaty
sposobem licealnym więc wszystko jest możliwe
5 sie 00:05
V.Abel: Sorry, że się tak uniosłem, ale wiem, że matematyka też może być inżynierska, ale nie w Pniu.
Poza tym każdy mi mówi− idź na polibude, potem masz tytul "inż", a tu co ja chce po prostu
wiedziec, skoro po PP nie bd miec tytulu inz, toczy w tej sytuacji konczenie uniwerku nie
wydaje sie lepsze?
5 sie 00:06
fx: Każdy tak mówi bo niemal wszystkie kierunki na polibudzie mają uprawnienia inżynierskie − ot.
Proponuję popytać na jakiejś grupie PP jak ta matematyka wygląda dokładnie.
@Technik − ja się nie dziwię. Naprawdę. Połowa mojego roku przeżyła szok w konfrontacji z
wykładami Goca

. Chcesz zobaczyć na podstawie czego będziesz miał wykłady z Fizyki
Doświadczalnej (podstawowy przedmiot fizyczny na 1. roku)?
http://chomikuj.pl/lukavip/Studia+Fizyka+Techniczna/Wyk*c5*82ady+Goc
Trochę pochodnych, całek oznaczonych i krzywoliniowych. Nic w gruncie strasznego... ale po
maturze można się skołować.
5 sie 00:13
V.Abel: Trochę nie po polsku napisałem

przepraszam
Chodzi mi o to, że politechnika jest ważniejsza w oczach ludzi, bo inż.
Ale w tej sytuacji szukam rad, czy jeżeli tego tytułu i tak nie uzyskam, to kończąc poli, coś
mi to daje bardziej wyjątkowego niż po uniwerku
5 sie 00:13
V.Abel: też myślałem, żeby popytać, ale nie mam teraz takiej możliwości, a czas się kurczy...
5 sie 00:15
fx: Przypuszczalnie bardziej praktyczne podejście do matematyki. Ostatnio ktoś tutaj pisał, że na
studiach matematycznych z analizy funkcjonalnej miał jeden wykład. Ja na fizyce matematycznej
miałem z 6 wykładów z tej dziedziny, bardzo użytecznej we współczesnej technice.
5 sie 00:18
V.Abel: czyli matma lepsza na PP niż UAM, tak wnioskuję? oui?
5 sie 00:23
fx: Nie potrafię naprawdę na to pytanie odpowiedzieć. Nie masz jakiś znajomych z UAM, może oni mogą
od kogoś zasięgnąć języka?
5 sie 00:25
V.Abel: ach, jakbym znał ludzi, to bym się tu tak bardzo nie wypytywał

bo szczerze mnie bardziej ciągnie na uniwerek, w ogóle słyszałem, że lepiej iść na UAM na matmę
finansową niż na UE, ale czy to prawda, czy nie − nie wiem, ale chciałbym się dowiedzieć, czy
np wybierając matematykę teoretyczną bd miał robotę po tym

P.S na jakiej specjalności bd miał
najmniej infy?
5 sie 00:29
fx: Masz niedobre podejście do informatyki. Obecnie informatyka nie jest fakultatywna − to jest
podstawowe narzędzie pracy znacznej większości wszystkich ludzi z wyższym wykształceniem − od
inżynierów budownictwa, przez mechaników, fizyków, również matematyków. To nie tak, że
skończysz matmę i będziesz gdzieś rozwiązywał na kartce jakieś równanie, może na początku
procesu sobie coś wstępnie wymodelujesz ale ostatecznie i tak nie unikniesz informatyki. Nie
da się teraz, nie mówiąc o tym co będzie za lat 10, 20.
5 sie 00:32
V.Abel: Wiem, toteż jeżeli ktoś
zna dobrego korepetytora z informatyki z PNiu wołam o pomoc!
Ponadto, chodzi mi o to, żeby infę w miarę ogarnąć − na potrzeby własnej satysfakcji, ale żeby
obrać "najbardziej matematyczną" ze specjalności matematycznych.Zapewne infa w przyszłości bd
najważniejsza, ale wszystko pochodzi od matmy
5 sie 00:37
V.Abel: chociaż sądzę, ze poradzę sobie sam z neta, ale nie tylko mi w sumie taka informatyczna pomoc
by się przydała.
5 sie 00:39
fx: Słuchaj, informatyka sama w sobie to nie są cuda. 1. Programowanie. 2. Obsługa aplikacji
wspomagających pracę.
1. Wymaga kilku tygodni systematycznej pracy. Gdy załapiesz jak dekomponować problemy i poznasz
wystarczająco narzędzie − wybrany język programowania − poradzisz sobie w miarę łatwo.
2. Przepis jest jeden − pracować w danym środowisku.
5 sie 00:45
V.Abel: Ok, to od czego zacząć? powiem, że miałem styczność z C++ w CodeBlocks i nie za bardzo wiem jak
pisać programy, nawet te proste co po kolei zeby mialo sens, jakas rada zeby sie tego pozbyć?
5 sie 00:50
fx: Podstawa to na początek opanować jakiś język − C++, wybór dobry na studiach raczej na pewno się
z nim spotkasz. Proponuję kupić jakiś dobry podręcznik. Thinking in C++ wydaje się mi
najlepszym wyborem ale dla niektórych może być zbyt trudny. Wielu ludzi chwali C++ Szkołę
Programowania (taka cegiełka w zasadzie cegła − 1300 stron) − wszystko napisane naprawdę
łatwo. Druga opcja, nasza rodzima − Symfonia C++ Standard. Sam od niej zaczynałem ale już przy
funkcjach mój inżynierski mózg nie wytrzymywał daleko posuniętych przenośni i opowieści −
przerzuciłem się na Thinking in C++.
Oczywiście można uczyć się z Internetu − jest ogrom dobrych materiałów, ale ja lubię książki
papierowe

.
Technik o 22:53 podrzucił linka do tematu, gdzie też coś na temat nauki zostało napisane

.
5 sie 01:08
fx: Technik podał również linka do kursu Od zera do gier kodera. Niestety ten kurs jest niemal
całkowicie nieprzydatny podczas początków nauki. Żaden listing nie powinien się uruchomić na
współczesnych kompilatorach. Dodatkowo wszystkie listingi korzystają z pliku conio.h
archaicznego borlandowego pliku do obsługi konsoli − co więcej tylko na platformowe Windows.
Ten kurs ma sporo ciekawych informacji ale musisz już wiedzieć chociaż tyle aby dostosować kody
do obecnych standardów.
5 sie 01:12
V.Abel: ok czyli dobra knipa i porawdzę temu sam?
ale bd szczery z excelami i tego typu tez mi idzie srednio, co tutaj?
5 sie 01:14
fx: Najważniejsze to pisać kody! Książka to tylko teoria, programowanie wymaga praktyki, której nie
zdobędziesz inaczej niż przez pisanie

. Na początek przepisuj listingi z książki, potem
eksperymentuj

. Dasz rade.
Excel hm. Tutaj znów − po prostu musisz zdobyć obycie w tym środowisku. Poszukaj w Internecie,
swego czasu chyba z Gazetą Wyborczą były świetne kursy m.in. Excela 2007.
5 sie 01:22
fx: Jest dostępny na chomikuj...
5 sie 01:24
V.Abel: Dzięki
fx zważywszy na fakt, że mam dziś urodzinki − wiem, co chcę na prezent

Powiedz mi jeszcze ile czasu potrzebuje osoba taka jak ja, żeby sobie przyswoić i radzić z infą
tak, żeby na studiach nie mieć problemów? Tak mniej więcej oszacuj, proszę
5 sie 01:24
fx: Wszystkiego najlepszego!

Trudno powiedzieć. Zakładając systematyczną pracę i średnie predyspozycje myślę, że w 3
miesiące jesteś w stanie niewielkim nakładem pracy opanować C++ na tyle, że dalsza nauka już w
ramach studiów nie powinna być problemem. Co do Excela i temu podobnych nie mam pojęcia.
Myślę, że z jakimś kursem czy podręcznikiem też w 3 miesiące sporo się nauczysz. Chociaż w
sumie... Excela pewnie po 30 godzinach nauki opanujesz. Trudno tak szacować. W szkole średniej
byłem noga z informatyki (właśnie Excel, algorytmy) a gdy się zabrałem porządnie to wróciwszy
do szkoły po feriach zimowych − zdeklasowałem wszystkich innych na tym polu

.
5 sie 01:36
V.Abel: Wow! Niezły jesteś / dzięki za życzenia / Planowałem zabrać sie za infę z początkiem września,
ale skoro mówisz, że 3 miesiące, to pewnie czas się wziąć za siebie wcześniej
5 sie 01:58
fx: 
Przed rozpoczęciem fizyki zapoznałem się trochę z zagadnienia na studiach − z matematyki przede
wszystkim. Co prawda definicji granicy nie rozumiałem, ale podstawowe granice potrafiłem
liczyć, pochodne również, wyznaczniki, macierz odwrotną tak średnio (dwa razy się udało, raz
się nie udało), pierwiastki i potęgi liczb zespolonych. To była naprawdę lekka praca w wolnym
czasie a ustawiła mi znaczną część pierwszego semestru

. A wszyscy w około mi mówili, że
głupotą jest się uczyć w wakacje hehe.
5 sie 02:06
Basia: Jeżeli nie zgrzytasz zębami gdy to widzisz:
matematyka finansowa i aktuarialna
to z pracą nie powinno być wielkich problemów.
5 sie 12:25
Godzio:
A może zacząć studiować tu i tu − problem z głowy
5 sie 16:44
V.Abel: Hej! Godzio czy to jest dobry pomysł, aby studiować ten sam kierunek na obu uczelniach?
Basia jaka jest różnica między matmą finansową, a analizą danych, bo słyszałem, że to "to
samo" ?
5 sie 21:25
fx: Studiowanie dwóch kierunków na dwóch uczelniach w trybie stacjonarnym to trudna sprawa. Choćby
kwestia tego, że pewne zajęcia będą się pokrywały czasowo, a dojazd z Piotrowa na koniec PST
(kampus Morasko UAM) to jakieś 30 minut.
5 sie 21:39
V.Abel: no właśnie, pomijając to − ja naprawdę jestem w kropce i nie wiem co robić, z głosów na forum
wnioskuję, że lepiej PP, tylko czy na pewno?
czy ktoś poprze matematykę ogólna lub stosowana na uamie?
5 sie 22:30
fx: Myślę, że najlepszym rozwiązaniem będzie zapytać na forum matematyka.pl, jest tam spory ruch −
na pewno większy niż tutaj

i szybciej możesz liczyć na interesującą Ciebie odpowiedź

.
5 sie 22:52
V.Abel: ok, ale jakby ktoś coś chciał dorzucić, to śmiało!
dzięki za zainteresowanie tematem
5 sie 23:42
Godzio: Powiem ogólnie, nie ważne którą uczelnie wybierzesz, na obu trafisz na lepszych i gorszych
prowadzących, a wiedza ? Będzie podobna, jeżeli się będziesz uczyć SYSTEMATYCZNIE to i po tym
o po tym będziesz miał duże możliwości
6 sie 06:45