matematykaszkolna.pl
Najmniejsze i największe wartości funkcji w przedziale... KevyB: rysunekNo więc... y = −x2 − 6x − 1 <−1 , 1> x = −1 y = 1 + 6 − 1 = 6 x = 1 y = 1 −6 − 1 = −6 A (−1, 6) B (1, −6) Wierzchołek Δ = b2 − 4ac Δ = 36 − 4 Δ = 32
 −b 
p =

 2a 
 6 
p =

= −3
 −2 
 −Δ 
q =

 4a 
 −32 
q =

= 8
 −4 
Xw = (−3, 8) mam wyznaczyć najmniejsze i największe wartości funkcji w tamtym przedziale... no to rysuje. (robie dokładnie tak jak jest powiedziane na https://matematykaszkolna.pl/strona/87.html ) i wychodzi mi takie obrzydlistwo... Co zrobiłem źle −.− ...
27 sie 22:04
KevyB: Dochodze do wniosku ze rysowanie jest bez sensu, jak i wyznaczanie tego wierzchołka. Starczą mi punkty A i B a więc ymin = −6 dla x =1 a ymax = 6 dla x = −1
27 sie 22:09
Bogdan: Razi sposób Twoich zapisów (np.: Δ = , Δ = , Δ = , powinno być: Δ = 36 − 4 = 32) i oznaczeń (nie p i q, a xw i yw). Niepotrzebnie wyznaczasz yw (u Ciebie błędne oznaczenie q). f(x) = −x2 − 6x − 1, x∊<−1 , 1> Krok 1. Sprawdzamy, czy odcięta wierzchołka paraboli xw (nie p, ale xw) należy do podanego przedziału>
 6 
xw =

= −3 ∉ <−1 , 1>
 −2 
Krok 2. Obliczamy wartości funkcji na końcach przedziału. f(−1) = −1 + 6 − 1 = 4 f(1) = −1 − 6 − 1 = −8 Odp.: Najmniejsza wartość funkcji w podanym przedziale y = −8, największa y = 4
27 sie 22:14
KevyB: ja stosuje p i q tak jak tu: https://matematykaszkolna.pl/strona/91.html a wyznaczam bo tamten przykład jest bardzo podobny i tez ma wyznaczone q zamiast yw ktore tak naprawde jest tym samym pomijajac szczegoly. Wiec artykul jest caly bledny w oznaczeniach?
27 sie 22:19
KevyB: I czemu masz f(1) = −1 − 6 − 1 = −8 przeciez (−1)2 = 1?
27 sie 22:22
Eta: f( 1) =(1)2 −6*1 −1 = 1 −6 −1= −8 czy teraz już jasne?
27 sie 22:27
Bogdan: Wierzchołek jest punktem W(xw, yw), natomiast p i q to współrzędne nie punktu, a wektora przesunięcia paraboli. Nieporozumienie bierze się stąd, że liczbowo xw = p, yw = q, ale trzeba rozróżniać te pojęcia i stosować właściwe oznaczenia.
27 sie 22:29
KevyB: na logike to jest nielogiczne. na książke to jest usprawiedliwione. bosh
27 sie 22:31
KevyB: ok bede pamietał, tak czy siak musze jeszcze sporo porobic, a zostalo mi, 12 godzin do egzaminu −.−'
27 sie 22:32
KevyB: a po co sprawdzic czy Xw należy do przedziału?
27 sie 22:37
Bogdan: Weźmy inny przedział: f(x) = −x2 − 6x − 1, x∊<−4 , 1> xw = −3∊<−4 , 1> W takim przypadku liczymy yw: yw = f(−3) = −9 + 18 − 1 = 8 f(−4) = −16 + 24 − 1 = 7 f(1) = −1 − 6 − 1 = −8 Otrzymaliśmy zbiór wartości {8, 7, −8}. Najmniejsza wartość funkcji w podanym przedziale y = −8, największa y = 8
27 sie 22:51
Eta: Sprawdzamy po to , bo dla xw funkcja osiąga maksimum ymax. =yw w wierzchołku W(xw , yw) bo ramiona paraboli skierowane do dołu , bo a = −1 <0 natomiast gdy parabola skierowana ramionami do góry ( a >0) to wtedy dla xw jest minimum : ymin = yw = f(xw) Wracając do tego przykładu to: gdyby xw €< −1,1> to max. tej funkcji to: yw= f(xw)
27 sie 22:54
KevyB: wiec po to zeby wyliczyc Yw i umozliwic sobie znalezienie najwiekszej/najmniejszej wartosci?
27 sie 22:55
KevyB: a teraz coś innego, znowu. równanie − 9x2 − 16 = 0
 16 
x = 0 lub x =

?
 9 
27 sie 23:03
Bogdan: Jeśli xw należy do podanego przedziału, to znaczy, że ekstremum funkcji (minimum dla a<0, maksimum dla a>0) znalazło się w podanym przedziale i jest uwzględniane przy wyznaczaniu najmniejszej lub największej wartości funkcji w podanym przedziale.
27 sie 23:04
Bogdan: Nie, 9x2 − 16 = 0
 16 
9(x2

) = 0
 9 
 4 4 
9(x −

)(x +

) = 0
 3 3 
 4 −4 
x =

lub x =

 3 3 
27 sie 23:07
KevyB: 4x2 − 12x + 9 = 0 Δ= 0
 −b 
x0 =

 2a 
 12 
x0 =

 8 
 3 
x0 =

 2 
27 sie 23:09
Bogdan: W zapisach przy rachunkach nie powtarza się oznaczenia literowego, nie ma też potrzeby zapisywać wzoru.
 12 3 
x0 =

=

 8 2 
27 sie 23:14
Eta: Bogdanie sprawdź Swój wpis z 23: 04 emotka
27 sie 23:14
KevyB: tamten sposób przy 9x2 − 16 = 0 działa tylko jeśli jest − a nie + więc w przypadku 11x2 + 4 = 0
 4 
11x(x +

) = 0
 11 
 4 
x = 0 lub x =

jest już prawidłowe.
 11 
27 sie 23:15
KevyB:
 4 
fu, x = −

 11 
27 sie 23:17
Bogdan: Eto, masz rację, dziękuję i poprawiam Jeśli xw należy do podanego przedziału, to znaczy, że ekstremum funkcji (minimum dla a>0, maksimum dla a<0) znalazło się w podanym przedziale i jest uwzględniane przy wyznaczaniu najmniejszej lub największej wartości funkcji w podanym przedziale.
27 sie 23:23
KevyB: god kolejny problem... (x−3)2 + (x−2)2 = (x−1)2 wykonalem wszystkie operacje itd i otrzymuje x2 + 8x + 9 = 0 Δ = 28 fajnie..
 −8−28 
x1 =

 2 
 −8+28 
x2 =

 2 
co teraz
27 sie 23:42
KevyB: zostawia się to w takiej formie brzydkiej?
27 sie 23:44
Bogdan: Jeszcze raz wykonaj działania, wynikowy trójmian jest inny.
27 sie 23:45
Bogdan: Gdyby jednak wyszło tak, jak podałeś, to: 28 = 4*7 = 27
 −8 − 27 
x1 =

= −4 − 7
 2 
 −8 + 27 
x2 =

= −4 + 7
 2 
27 sie 23:47
KevyB: x2 + 8x + 12 = 0 Δ = 16 x1 = −6 x2 = −2
27 sie 23:50
Bogdan: Jeszcze raz, uważaj na znak minus
27 sie 23:53
KevyB: (x−3)2 + (x−2)2 = (x−1)2 x2 + 6x + 9 + x2 + 4x + 4 = x2 +2x + 1 x2 + 6x + 9 + x2 + 4x + 4 − x2 − 2x − 1 = 0 x2 + 8x + 12 64 − 48 = 16
−8 − 4 

= −6
2 
−8 + 4 

= −2
2 
coś tu jest dziwne, bo jak robie (x−3)(x−3) to mi wychodzi normalnie x2 − 6x + 9 a jak ide według reguły a2 − 2ab + b2 czyli, x2 −2 * x * −3 + (−3)(−3) to mi sie robi x2 −2x(−3) + 9 a więc x2 + 6x + 9 minus razy minus daje plus, ale cos mi sie tu miesza...
28 sie 00:07
Bogdan: (x − 3)2 + (x − 2)2 = (x − 1)2 x2 − 6x + 9 + x2 − 4x + 4 = x2 − 2x + 1 x2 − 8x + 12 = 0
28 sie 00:08
KevyB: dobra, a teraz poprostu na zakończenie już. 1. Skrócenie wyrażenia
x2 − 2x − 15 

2x2 − 50 
2. Rozszerzenie wyrażenia
x+2  

=

x−1 x2−1 
3. Wykonanie działań
x2 + 2x − 3 x2+4x+4 

*

x2−4 x2+6x+9 
4. Uproszczenie wyrażenia
x2 − 2ax + a2 a2 − x2 

:

y2+2ay+a a2 − y2 
5. Rozwiązanie równania
x+2 x−4 9 


=

x−1 x+2 2 
będe próbował je przetłuc, ale nie mam niestety jak sprawdzić wyniku ani nic... jak jeszcze to będe umiał to będzie już dobrze, i raczej sobie poradze na egzaminie który mam za jakieś 9 godzin
28 sie 00:27
Bogdan:
 x2 − 2x − 15 (x − 5)(x + 3) x + 3 
1.

=

=

 2x2 − 50 2(x − 5)(x + 5) 2(x + 5) 
dla x∊R \ {−5, 5}
28 sie 00:34
Eta: Pomogę emotka 1) założenie: mianownik nie może być równy zero M= 2x2 −50= 2(x2 −25)= 2( x −5)(x +5) więc x ≠5 i x≠ −5 L= x2 −2x −15 , Δ=64 Δ=8 to x1 = 5 x2 = −3 to: L= ( x −5)( x +3)
L (x −5)(x+3) x +3 

=

=

M 2(x −5)(x +5) 2(x +5) 
po skróceniu ( x −5) bo x≠5
28 sie 00:38
Bogdan:
x + 2  x + 2 (x + 2)(x + 1) 

=


=

x − 1 x2 − 1 x − 1 (x − 1)(x + 1) 
 x + 2 x2 + 3x + 2 

=

 x − 1 x2 − 1 
28 sie 00:38
Bogdan: Eto, jeśli możesz, to kontynuuj, bo ja teraz muszę zająć się innym zajęciem. KevyB − dziękuję za uwagę.
28 sie 00:41
Eta: OKemotka
28 sie 00:45
KevyB: dzieki za pomoc Bogdan, 1 dobrze mi wyszlo, teraz mecze sie z nastepnym nie patrzac jeszcze na odpowiedz
28 sie 00:46
Eta: zad3/
 (x +3)(x −1) (x +2)2 (x−1)(x+2) 

*

=

 (x −2)( x+2) (x+3)2 (x−2)(x+3) 
D; x€R \{−3, −2, 2} jak nie wiesz skąd taki rozkład to pytaj emotka
28 sie 00:48
Eta:
 (a −x)2 (a−x)(a+x) 
4)

:

=
 (a +y)2 (a−y)(a+y) 
 (a−x)2 (a −y)(a+y) 

*

= ....skróć ..
 (a−y)2 (a−x)(a+x) 
założenie: x ≠a , x≠ −a , y≠a , y≠ −a
28 sie 00:55
KevyB: ze skrócenia i rozszerzenia mam jeszcze po jednym, bo mnie zaciekawiły skrócenie−
x3 + 3x2 − 25x − 75 

x2 + 8x + 15 
czy wyciagajac przed nawias w x3 + 3x2 − 25x tak: x(x2 + 3x − 25) dobrze myśle? nawet jeśli, to i tak z deltą już sie troche kiepściej robi... argh... z kolei w rozszerzeniu
x−5  

=

kombinuje z U{}x{x2−1} dla mianownika
x2 − x x3−x 
28 sie 01:12
KevyB:
 

− formatowanie
x(x2−1) 
28 sie 01:13
Eta: zad5/ D: x€R \{−2,1} sprowadzamy lewą stronę równania do wspólnego mianownika
(x+2)(x+2) − (x −4)(x −1) 9 

=

( x −1)( x +2) 2 
x2 +4x +4 − ( x2 −5x +4) 9 

=

x2 +x −2 2 
x2 +4x +4 −x2 +5x −4 9 

=

x2 +x −2) 2 
9x 9 

=

x2 +x −2 2 
to: 9(x2 +x −2)= 9*2x /:9 x2 +x −2 = 2x x2 −x −2=0 .... Δ=9 Δ=3 x1 = 2 x2 = −1 obydwa pierwiastki należą do dziedziny więc: odp: rozwiązaniem równania jest x = 2 , x = −1
28 sie 01:16
Eta: x3 +3x2 −25x −75 = ..... grupujemy po dwa wyrazy i wyłaczamy wspólny czynnik przed nawias zatem żle myślałeśemotka = ( x3 +3x2) +( −25x −75)= x2( x+3) −25( x +3) = ( x +3)( x2 −25) = ( x +3)( x −5)( x+5)
28 sie 01:21
KevyB: no nic, nie zalicze najwyzej tej poprawki i bede musial powtarzac rok, trudno
28 sie 01:22
Eta: Zaliczysz! Wierzymy w Ciebie. powodzenia, dasz radę ! Nie załamuj się , teraz idź do emotka , odpocznijemotka emotka
28 sie 01:28
KevyB: Dobra, to przynajmniej dwa zadania tekstowe jeszcze, bo napewno jako ustny bede mial do wyboru jakies i moge trafic na jakies tego rodzaju: np. Kilku uczniów rozwiązywało zadania. Na każdego przypadało 20 zadań, gdyby przyszło o 2 mniej to liczba zadań na jedną osobę była by o 8 większa. Ilu uczniów rozwiązywało zadania? Tomek i Janek budują latawiec, gdyby tomek budował sam, zajęłoby mu to 10 godzin, gdyby Janek pracował sam, zajęłoby mu to 15 godzin. Jak długo będą pracować razem (świta mi współczynnik pracy). Czyżby 6 godzin? wątpie żebym dobrze myślał, mam lekki chaos w głowie... a może jeszcze 2 Marek i Jurek malowali mieszkanie. Pracując razem skończyliby pracę w ciągu 4 dni. Po 3 dniach wspólnej pracy Marek wyjechał, a Jurek malował jeszcze przez 5 dni. W ciągu ilu dni każdy z nich samodzielnie pomalowałby mieszkanie?
28 sie 01:37
KevyB: W pokoju w internacie na jednego mieszkańca przypada 4m2. Po dojściu jeszcze 1 osoby powierzchnia ta zmniejszyła się o 1m2 (akt. 3m2). Ile osób mieszka teraz w pokoju?
28 sie 01:38
Eta: Może zajrzysz tu rano? Podaję zad z 1:12 rozszerzenie ułamka 1 mianownik : x 2 −x = x( x −1) 2 mianownik : x3 −x = x( x2 −1) = x ( x −1)( x +1) zatem:
x −5 ( x −5)*( x +1) 

=

x( x −1)  x(x −1)( x+1) 
28 sie 01:43
KevyB: o 9 musze z domu juz wyjsc, a przynajmniej takie 6 godzin snu powinienem miec, ale musze jeszcze te zadania tekstowe przemordowac, bo ustny moze przesadzic o wszystkim, a nawet o pisemnym jakby poszedl mi nie za dobrze.
28 sie 01:50
KevyB: cholera nie moge nawet znalezc na google podobnych zadan, a probowalem juz chyba z 5 roznych sposobow zeby zrobic np to z tymi uczniami, musze zajrzec glebiej...
28 sie 02:34