miejsca zerowe
iLoveMath: czy miejsca zerowe tych funkcji są takie same ?
−(x2 − 7x + 10) i
(x2 − 7x + 10)
29 sty 22:04
Dominik: .... tak
x2 − 7x + 10 = (x − 2)(x − 5)
−(x2 − 7x + 10) = −(x − 2)(x − 5)
z postaci iloczynowej
29 sty 22:06
Dominik: pierwsza parabola, a druga to po prostu odbicie do gory nogami.
29 sty 22:07
iLoveMath: a ten minus przed nie ma żadnego znaczenia ? przecież on zamienia znaki po opuszczeniu nawiasów
29 sty 22:07
Dominik: jesli wciaz mi nie wierzysz to wymnoz nawiasy albo licz delty, cokolwiek. z tym ze najlatwiej m
zerowe odczytac ze wzorow viete'a, bo 2 * 5 = 10 i 2 + 5 = 7
29 sty 22:08
iLoveMath: no licze z delty wychodzi −2 −5 i 2 5
29 sty 22:13
Dominik: to zapisz obliczenia
29 sty 22:14
29 sty 22:15
iLoveMath: sorry popierniczyły mi się znaki przy liczeniu x−ów, pora iść spać chyba, a mógłbyś mi
podpowiedzieć jak zrobić ten przykład ?
https://matematykaszkolna.pl/forum/183469.html
pochodne mam wyliczone i miejsca zerowe z nich tez ale nie wiem co dalej
29 sty 22:16
Dominik: pochodne to ja znam tylko z widzenia na forum, jeszcze sie z nimi na swoim etapie edukacji nie
zetknalem.

jestem tegorocznym maturzysta.
29 sty 22:17
iLoveMath: ok i tak wielkie dzięki
29 sty 22:18