metoda stycznych
misia: zastosować metodę Newtona (m.stycznych) do wyznaczenia czterech pierwszych przybliżeń.
x
3+3x
2−2=0
i robie tabelke
x | 0 | 1
f(x) | −2| 2
f'(x)|0 | 9
f''(x)| 6 | 12
w odpowiedziach jest,ze x
(0) = 0 i ze x
(1)=0,2384058440
co robie zle? wydaje mi sie,ze wszystko jest okej
21 sty 20:02
misia:
21 sty 20:13
misia: ponawiam prosbe
21 sty 20:19
MQ: Nie bardzo widzę w tym, co robisz, metodę stycznych.
Metoda stycznych polega na przybliżonym wyznaczaniu pierwiastka funkcji.
Poczynając od jakiegoś x
0 robimy kolejne przybliżenia wg iteracji:
21 sty 20:23
ICSP: Nie lepiej wyznaczyć dokładnie ?
21 sty 20:26
MQ: Takie ma zadanie
21 sty 20:27
misia: i ja sobie za x
0 przyjelam x=1 poniewaz na f(x), f'(x),f''(x) ma wszedzie wyniki dodatnie. jak
powinnam w takim razie wyznaczyc x
0, pomoze ktos
22 sty 10:10
misia: potem wyliczylabym x(2) z tym,ze juz x(1) mi zle wyszlo, to pewnie przez to,ze zle
wyznaczam x(0)
22 sty 10:15
misia: upup
22 sty 10:35
misia: prosze o pomoc!
22 sty 11:44
misia: siup
22 sty 12:26
misia: up
22 sty 12:42
misia: up
22 sty 14:36
misia: hop hop
22 sty 14:46
MQ: Po co liczysz f'', przecież w tym wzorze potrzebne jest tylko f'
Zakładasz sobie jakiś punkt startowy x0
potem liczysz x1 wg wzoru, który ci podałem
Sprawdzasz, czy różnica między nimi spełnia kryterium dokładności
Jesli nie, to liczysz x2 wg tego wzoru i porównujesz z x1
itd. aż osiągniesz wymaganą dokładność.
22 sty 14:51
misia: okej, rozumiem, ale skad mam wziac x0 . ja z x0 przyjelam 1. a w ksiazce w odpowiedziach
pomimo,ze nie bylo podanego x0 ..podali w odpowiedziach inne x0 niz moje. i teraz nie wiem
czy to ja robie cos zle i nie potrafie tego wyliczyc czy x0 jest takie jakie sobie przyjmiemy
22 sty 14:58
misia: ja mam obliczyc do x(4) tak jak w tresci zadania.. nie musze nic sprawdzac
22 sty 14:59
misia: liczylam tez f''(x) gdyz na lekcji dowiedzialam sie, ze szukamy dwoch takich x by f(x) byl
jeden ujemny, drugi dodatki. potem liczymy od nich f'(x) i f''(x) wybieramy tego x gdzie w
kazdym (tj. f(x), f'(x), f''(x)' jest staly znak) i ze to bedzie nasze x0.. ale sie nie
zgadza w tym zadaniu z odpowiedziami, a jest to pierwsze jakie robie samodzielnie
22 sty 15:01
MQ: Przyjąć można dowolne −− byle z dziedziny funkcji.
Czasami jednak, jeśli przyjmiemy zły punkt startowy, to nie dojdziemy do miejsca zerowego.
Jeżeli metoda nie działa dla jakiegoś punktu startowego, to trzeba wybrać inny.
22 sty 15:01
misia: moglbys rozwiazac mi ten jeden przyklad? co to znaczy,ze do miejsca zerowego? troche sie
pogubiłam. mam w zeszycie z tego jeden przyklad gdzie wyznaczamy tylko x(1) oraz x(2) i
na tym jest koniec
22 sty 15:04
MQ: Metoda stycznych szuka miejsc zerowych funkcji, czyli miejsca, w którym funkcja się zeruje.
Na razie muszę się odspawać od komputera na jakieś 30 min.
Za 30 min będę.
22 sty 15:08
misia: oki, jakbys mogl mi pokazac na tym przykladzie byloby swietnie

naprawdę bede wdzieczna...............

!
22 sty 15:09
AS:
Przyjąłem xo = 0.6
Korzystając z wzoru podanego wyżej otrzymałem ciąg przybliżeń
0.750427 0.732336 0.732051 0.732051
22 sty 15:17
MQ: Tak samo wziąłem x0=0,6 i tak samo mi wyszło
0,732051 jest miejscem zerowym, bo w dalszych iteracjach już się nie zmienia.
Startując z x0=1 też w czwartej piątej iteracji dochodzisz do tej samej wartości i potem staje
z x0 = 0 nie możesz startować, bo f'(x0)=0, a nie możesz dzielić przez 0.
Tak więc robiłaś dobrze.
Nie wiem, skąd wzięły się te odpowiedzi w książce −− moze pomyliłaś numery zadań?
22 sty 15:49
misia: dziekuje Ci bardzo za wyjasnienie, nie pomylilam−ale mozliwy jest blad poniewaz pasuja
odpowiedzi z przykladu nastepnego

mozliwe ze sa zamienione....?
Powiedz mi tylko jeszcze czy znacz interpolacje wilomianową? wystawialam zadanko na forum z
metody newtona, wychodzi mi inny wynik. moglbys jeszcze zerknac tam ?
22 sty 15:54
misia: dzieki Tobie zrozumialam o co chodzi

mam nadzieje,ze w nastepnych przykladach juz wszystko
bedzie okej
22 sty 15:55
22 sty 15:57
misia: a przepraszam, to jest metoda langrange'a. ale robilam tez newtona i tez wychodzi inny wynik
niz w ksiazce... i juz sama nie wiem ...
22 sty 15:58
ICSP: ale i tak uważam że aby w ogóle mówić o użyciu metody siecznych Newtona trzeba na sam początek
pokazać ze funkcja w rozpatrywanym przedziale jest albo wypukła albo wklęsła. Czyli jednak
druga pochodna jest potrzebna.
22 sty 16:07
MQ: @15:58
A co tu jest do "wiedzenia"?
Wychodzi miejsce zerowe? −− Wychodzi!
No to policzone dobrze.
22 sty 16:12