ciąg
Saizou : czy można określać monotoniczność ciągu, za pomocą funkcji np.
an=−3n+5
wiedząc że ciąg jest funkcją określoną na zbiorze liczb naturalnych z wyjątkiem 0, mogę
stwierdzić że ciąg −3n+5 jest malejący, bo współczynnik prostej określonej wzorem y=−3x+5 jest
ujemny
10 sty 17:17
Skipper:
kolejne wyrazy ciągu "leżą" na wykresie funkcji y=−3n+5 ... a ta jest malejąca
10 sty 17:21
Saizou : czyli coś takiego wystarczy, czy trzeba pokazywać z wzorów
10 sty 17:21
Saizou :
10 sty 17:29
Ajtek:
W średniej jedziesz ze wzorów. Zresztą zapytaj nauczyciela, czy takie cos by uznał.
10 sty 17:31
Saizou : Witaj Ajtek
odpowiedź nauczyciela na to pytanie:"Ja się pierwszy raz spotkałam z takim wyznaczaniem
monotoniczności, ale według mnie jest to prawidłowe i zapewne bym coś takiego uznała"
10 sty 17:33
Saizou : i może się jakiś nauczyciel wypowie
10 sty 17:34
Ajtek:
Cześć
Saizou no widzisz, masz w szkole problem rozwiązany. Raczej
10 sty 17:34
Mat: można obliczyć a n+1 , wstawić do wzoru i wykazać że różnica ciągu jest ujemna , hm ?
10 sty 17:45
11 sty 12:20
11 sty 12:34
Trivial:
Jeżeli udowodnisz, że funkcja f(x) = −3x + 5 jest monotoniczna dla każdej pary (x
1,x
2)∊R
2,
x
1≠x
2, to ograniczając się do liczb naturalnych również jest to prawdziwe.
Można w ten sposób prosto udowodnić monotoniczność skomplikowanych ciągów. Np.
Zatem ciąg a
n jest malejący od n=4.
11 sty 12:44
Trivial: od n =
3
11 sty 12:47
Trivial: x1 < x2
11 sty 12:48
PW: @Saizou: Masz dobrą nauczycielkę, a sam masz pomysły wykazujące głębokie rozumienie
sprawy. BRAWO.
Twoje rozumowanie można zastosować do każdego ciągu, którego wyrazy są wartościami funkcji
monotonicznej.
Jeśli np. an = n2+2n+3, a my przecież wiemy skądinąd, że funkcja kwadratowa
f(x) = x2 +2x +3
jest rosnąca dla x>0 (nawet na przedziale szerszym, ale w tej chwili jest nam to potrzebne dla
x dodatnich), to nie ma potrzeby tego dowodzić jakoś specjalnie dla ciągu, wystarczy
powiedzieć "wiadomo, że funkcja f jest rosnąca dla x>0".
Przecież "f jest rosnąca" oznacza, że dla dowolnie wybranych x1 i x2 z przedziału (0,∞)
x1<x2 ⇒ f(x1) < f(x2).
Nikt nam nie broni wziąć x1 = n i x2 = n+1
n < n+1 ⇒ f(n) < f(n+1),
czyli
an < an+1.
Krótko mówiąc ciąg to funkcja, której dziedzinę "obcięto" do zbioru liczb naturalnych, ma więc
taka samą monotoniczność jak "cała" funkcja.
11 sty 12:49
asdf: | 5 | |
limn→∞ −3n + 5 = limn→∞ −3n(U{1 + |
| ) = limn→∞ −3n(1+0) = −∞ |
| −3n | |
11 sty 14:20
Trivial: asdf, jaki to ma związek z pytaniem?
11 sty 14:42
Godzio: Po za tym, 100 razy było mówione, że nie przechodzi się "częściami" do granicy
| x2 | |
limx→0 |
| = 1, ale przecież |
| x2 | |
| x2 | | 0 | |
limx→0 |
| = limx→0 |
| = limx→00 = 0 |
| x2 | | x2 | |
Więc ...
11 sty 14:46
asdf: szukam miejsca zerowe:
−3n + 5 = 0
3n = 5
i jak to dąży do −
∞ więc od n=2 wartości są ujemne.
11 sty 15:28
asdf: ale jak ktoś się bardzo uprze to powie, ze zle...punkt patrzenia zalezy od punktu siedzenia.
11 sty 15:32
asdf: @Trivial
wykładnik koduje się w U2 jak coś, dzisiaj się dowiedziałem
11 sty 15:37
Mila: Saizou, to dziwne, że nauczycielka nie zna tego sposobu −godzina 17:17. Sposób prawidłowy.
11 sty 19:04
Mateusz:
Mila Moze i zna tyle ze nie wpadła na to od razu bo jest nauczona jednego schematu i sie
go trzyma cały czas chociaz jej odpowiedz sugerowałaby raczej co innego ale dociekać nie ma co
.
11 sty 19:10
Saizou : to dzięki wielkie za pomoc
dla każdego
12 sty 17:45