przekształcenie :P Mateusz: Do Jakuba, Witam, wczoraj rozwiązywałeś mi całkę, gdzie była pochodna sinx/cos³x. I powiem Ci szczerze, że nie mam pojęcia jak pochodną tej funkcji doprowadzileś do stanu 1/2(cos²x). Byłbyś tak miły i rozpisał mnie to? Próbowałem sam, ale mi nie wychodzi.

Jakub: (¹₂cos⁻²x)' = = ¹₂(cos⁻²x)' = = ¹₂(−2)cos⁻²⁻¹x*(cosx)' =

	sinx
= −cos−3x * (−sinx) =
	cos3x

Funkcja cos⁻²x jest to funkcja złożona. Poczytaj o pochodnej funkcji złożonej na 359. Tak więc na początku policzyłem pochodną potęgi (−2 w wykładniku) a następnie pochodną cos.

	sinx
Skąd wiedziałem, że pochodna 12cos−2x da mi		?
	cos3x

Częściowo zgadłem. Jak zobaczyłem potęgę cos i sin w liczniku to już wiedziałem, że jakoś da się znaleźć czego to jest pochodna. Dlatego całki są trudne. Wiele rzeczy trzeba widzieć (zgadywać). Nie ma gotowych wzorów, liczy się doświadczenie.

Mateusz: Dziękuję bardzo