matematykaszkolna.pl
Kinematyka Fizaa...: rysunekCzy pomoże ktoś z zadaniami z fizy? Ciało spadające swobodnie ma w punkcie A prędkość vA = 40 cm/s, a w B prędkość vB = 250 cm/s. Określić odległość AB. Przyjąć g = 10m/s2 Mam takie wzory do dyspozycji: Stawiamy obserwatora na dole, więc
 gt2 
y(t) = H −

 2 
V(t) = −gt I jak z tych wzorów dojść do rozwiązania równania? Jak wszystko dobrze oznaczyć? Zaznaczyłem, że odległość od V0 to ziemi to H, od Va do ziemi to ha, a od Vb do ziemi to hb
18 lis 13:47
Mati_gg9225535: a masz podany czas po jakim uderzy w ziemię lub H0 ?
18 lis 13:52
Nienor:
 m 0,01cm cm 
g=10

=10

=0,1

 s2 s2 s2 
 1 
HAB=vAt+

gt2
 2 
 vB−vA 
vb−va=gt ⇒ t=

 g 
 vB−vA 1 vB−vA 
HAB=vA(

+

g(

)2
 g 2 g 
 250−40 1 250−40 
HAB=40*

+

*0,1*(

)2
 0,1 2 0,1 
18 lis 13:54
Fizaa...: Tylko to, co napisałem. Ogólnie to inni zrobili to równań energii, Ek, Ep, Ec. Ale ja chce zrobic tak, jak napisalem wczesniej.
18 lis 13:54
Fizaa...: czyli y(t) to Hab
18 lis 13:57
Nienor: Ops źle przekształciłam jednostki
 m 100cm cm 
g=10

=10

=1000

 s2 s2 s2 
Zamiast 0,1 trzeba podstawić 1000
18 lis 13:57
Nienor: Tak. Ty masz wzorek ogólny, ja za punkt początkowy przyjęła wysokość w punkcie A, mogę sobie tak przyjąć.
18 lis 13:59
Fizaa...: to kumam, ale na Vb − Va nie wpadlbym.. Tego jakos nie rozumiem.
18 lis 14:00
Nienor: vB=vA+gt ogólny wzór na prędkość po czasie t przy przyśpieszeniu g.
18 lis 14:01
Fizaa...: Twoj obserwator stoi u gory, tak? A jak postawilbym go na dole?
18 lis 14:02
Nienor: Mój obserwatos stoi na dole emotka
18 lis 14:02
Fizaa...: hm...to nie powinno by −1/2 gt2?
18 lis 14:03
Fizaa...: tam w Hab
18 lis 14:03
Nienor: Nie, jak stoi na dole to ciało się do niego zbliża, coraz szybciej. W zasadzie po zastanowieniu stwierdzam, że w obu przypadkach wychodzi to samo. Bo jak zrzucasza kwiatka z balkonu, to jak wszybko się on od ciebie oddala: v=vo+gt, g jest wektorem ze zwrotem w dół. A z drugiej strony, jak szybko ten sam kwiatek zbliża się do ciebie, żeby uderzyć cię w głowę też v=vo+gt, bo ruch ciała, niezależnie gdzie stoimy odbywa się w dół, zgodnie ze zwrotem przypieszenia.
18 lis 14:07
Fizaa...: Kurde, nie ogarniam tego y(t) //
18 lis 14:07
Fizaa...: ale g jest w dol, a obserwator patrzy do gory, wiec powinien byc minus
18 lis 14:08
Nienor: Czemu patrzy do góry Po za tym rozpatrujemy ruch ciała, względem Ziemii.
18 lis 14:11
Fizaa...: Ja nie wiem, pani tak tłumaczyła.. Fizyka nie jest dla mnie.. Rany.. Ja wciąż nie ogarniam tego zadania, ale chcę zrozumieć! Napiszę, jak ja to robię kroczek po kroczku i prosiłbym o pokazanie gdzie robie blad. Ustalam, że A to punkt początkowy, czyli:
 gt2 
y(t) = H + Vat +

 2 
V(t) = Va + gt Czy to jest dobrze na razie dobrze?
18 lis 14:18
Fizaa...: Obserwator na dole
18 lis 14:18
Nienor: Acha już wiem o co ci chodzi, jakbyśmy rozpatrywali ten ruch względem nieba wszędzie byłyby minusy, bo wszystki dzieje się na dół, bo wtedy v też jest skierowane na dół.
18 lis 14:19
Fizaa...: nie odpuszcze, dopoki nie skumam tego zadania ;>
18 lis 14:20
Nienor: Ale przecież droga między A, a B to jest twoje y(t), a za H możesz sobie przyjąć 0, bo cię w ogóle nie interesuje w tym zadaniu, czy ciało zostało puszczona z punktu A z prędkością vA, czy sobie spadało swobodnie z jakiejś wysokości, aż uzyskało prędkość vA, ważna jest, że w tym punkcie ma taką, a taką prędkość. Przy takim założeniu, po pierwsze nie musisz liczyć tego H, a po drugie twoje v(t) to po prostu vB.
18 lis 14:22
Nienor: Jeny łatwiej to się jakoś tłumaczy tak na żywo emotka
18 lis 14:23
Fizaa...: A tak w ogóle to co to jest to y(t)? To położenie ciała na osi Y w dowolnym czasie t ?
18 lis 14:25
Fizaa...: Ja wiem.. Ale kurde muszę w końcu to zrozumieć, bo tak to ani rusz..
18 lis 14:25
Nienor: To dobrze, że chcesz, naprawdę ja nie byłam, aż tak uparta. Tak y(t) to położenie ciała względem osi y, z tym, że w fizyce początek układu wpółżędnych możesz sobie przyjąć dosyć dowolnie emotka
18 lis 14:28
Fizaa...: hmm.. A mogę oznaczyć, że Skoro A to początek, to B to koniec?
18 lis 14:29
Nienor: Tak, jak najbardziej.
18 lis 14:33
Fizaa...: Nienor, ile bedziesz jeszcze online? ;> a raczej ile masz czasu mi pomagac jeszcze.
18 lis 14:38
Nienor: Całkiem sporo, nigdzie się nie wybieram jak na razie, a moich zadan z algebry ruszać mi się nie chce. Ale lojalnie uprzedzam, że po za mechaniką, to ci za bardzo nie pomogę, bo wiem z fizyki tylko to co zdąrzyłam przerobić na wykładach
18 lis 14:41
Fizaa...: We wtorek piszę kolosa, na którym będę miał właśnie kinematykę (rzut pionowy do góry i na dół z V0, swobodny spadek, rzut ukośny, ruch po okręgu − (ruch jednostajnie obrotowy, ruch jednostajnie zmienny)) Ile z tego potrafiłabyś ogarnąć ;>
18 lis 14:44
Nienor: Jak na razie to wszystko miałam, ja już jestem prz drganiach <szpan> Skąd tak w ogóle jesteś Jeśli można spytać.
18 lis 14:47
Fizaa...: Jesli chodzi o uczelnie, to PG, a gdzie mieszkam, to w małym trójmieście emotka
18 lis 14:47
Nienor: Aaa myślałam, że z Krakowa, albo coś. Nic. No to dawaj te zadanka
18 lis 14:48
asdf: Przepraszam, ze przeszkadzam, ale Nienor spojrzysz do mojego zadanka?
18 lis 14:49
Fizaa...: Mam taki pomysl, ze pomoglabys mi poprzez skype, wtedy to sprawniej pojdzie. Jesli nie, to nie ma problemu, bede pisal zadania w tym temacie.
18 lis 14:50
Nienor: Nie mam skaypaemotka
18 lis 14:53
Fizaa...: kurde szkoda... znacznie ułatwiłoby to pomoc
18 lis 14:54
Fizaa...: Hahaha W końcu rozwaliłem to zadanie xd odpowiedz mialem wczesniej podana, tzn wzor jaki powinien wyjsc i wyszedl xd no to jedziemy dalej ;>
18 lis 15:02
Nienor: dajesz
18 lis 15:04
Fizaa...: Pierw znajdę takie, które mnie zaskoczy ;> a jesli chodzi o skype.. To nie masz mikro?
18 lis 15:05
Nienor: co
18 lis 15:09
Fizaa...: Nie masz mikrofonu?
18 lis 15:11
Fizaa...: Mniejsza z tym, teraz zaatakuje zadanie z rzutem pionowym do gory ;>
18 lis 15:15
Nienor: Nie działa mi kamera i nie mam konta na Skaypie.
18 lis 15:18
Fizaa...: a konto mozna szybko zalozyc ;>
18 lis 15:22
Nienor: tak, ale to nie załatwia kamery
18 lis 15:26
Fizaa...: e tam kamera, ja mam, to bede mogl pokazywac, gdzie mam problem
18 lis 15:28
Fizaa...: Dobra, nie będę Cię aż tak męczył skypem Będę pisał tutaj emotka
18 lis 15:34
Nienor: Ale tu nie o to chodzi, że nie wiem stuknęłam ją, czy coś, ale coś się porobiłao w aplikacji, no trzeba to jakoś skonfigurować, czy coś, nie wiem nie znam się, ma przyjść kolega i naprawić. Wydaje mi się, że tak pisząc będzie po prostu łatwiej.
18 lis 15:34
Fizaa...: ciało rzucono pionowo go góry z prędkością początkową 20 m/s . Na jaką maksymalną wosokość wzniesie się to ciało ? Opór powietrza pomijamy , g = 10m/s2 Dlaczego zadanie tak proste nie wychodzi mi z czegos takiego: wzor ogolny do przypadku w zadaniu:
 gt2 
y(t) = V0t −

 2 
V(t) = V0 − gt a teraz po czasie całkowitym:
 gtc2 
y(tc) = H = V0tc

 2 
V(tc) = V0 − gtc Czy jest tutaj gdzies blad?
18 lis 15:54
Fizaa...: obserwator na dole
18 lis 15:56
Fizaa...: W sumie z tych energii udalo mi sie to zrobic, a tym sposobem nie umiem, bo czasu (tc) nie mam
18 lis 15:59
Nienor: tc to jak rozumem czas wznoszenia I nic tu nie jest źle, musisz tylko zauważyć, że kiedy ciało osiągnie prędkość maksymalną jego prędkość jest równa 0 wtedy:
 vo 
vo=gtc ⇒ tc=

 g 
 vo 1 vo 
H=vo*


g*(

)2
 g 2 g 
18 lis 16:00
Nienor: przepraszam jak osiągnie maksymalną wysokość jego prędkość jest równa 0
18 lis 16:00
Fizaa...: aaaa, no faktycznie emotka
18 lis 16:04
Fizaa...: 1.Ciało rzucono pionowo do góry z prędkością początkową v0=20 m/s. Znaleźć odstęp czasu między chwilami, kiedy ciało znajdowało sie na połowie maksymalnej wysokości. Zaniedbać opór powietrza. Przyjąć przyśpieszenie ziemskie g=10m/s2.
18 lis 16:41
Fizaa...: Tylko nie pisz calego rozwiazania od razu
18 lis 16:41
Fizaa...: o co chodzi z tym odstepem czasu?
18 lis 16:42
Nienor: rysunekRuch tego ciała w czasie przedstawia ta oto parabola.
 1 
h→

H
 2 
I jak widać ciało 2 razy znajduje się w połowie wysokości, ty masz obliczyć w jakim odstępie czasu się tam znajdzie.h
18 lis 17:04
Fizaa...: Ciało rzucono poziomo z prędkością V0. Po jakim czasie pęd tego ciała wzrośnie n−krotnie? Opory powietrza pomijamy. Na razie mam tyle V(tn) = nVo x(t) = Vot Vx(t) = Vo y(t) = gt2/2 Vy(t) = gt Jakies wskazowki?
18 lis 17:06
Fizaa...: a tam było napisane, ze rzucamy ciało do gory, a nie ukosnie.. Mniejsza, tego nie bedzie xd
18 lis 17:08
Nienor: Pęd czy prędkość wzrasta
18 lis 17:10
Nienor: Do 2 zadania. Tak wygląda wykres położenia od czasu przy rzucie pionowym do góry
18 lis 17:11
Fizaa...: no ped, ale p= mv, czyli p(tn)=np0, czyli mV(tn) =mnV0, czyli V(tn) = nV0
18 lis 17:11
Fizaa...: Dobra, ide do kosciola, a potem druga runda z fizą
18 lis 17:19
Nienor: Zad. 2
 1 
HMAX=vot−

gt2
 2 
 vo 
vo=gt ⇒ t=

 g 
 vo2 vo2 
HMAX=


 g 2g 
 vo 
HMAX=

 2g 
 20 
HMAX=

=1[m]
 20 
 1 
h=

H=0,5[m]
 2 
 1 
h=vot−

gt2
 2 
1 

gt2−vot+h=0 I masz równanie kwadratowe w zależności od t, rozwiązują je po górniczemu
2 
mamy:
1 1 

*10t2−20t+

=0
2 2 
10t2−40t+1=0 Δ=1600−4*10*1=1560 Δ≈39,5
 40−39,5 40+39,5 
t≈

≈0,25[s] lub t≈

≈3,975
 20 20 
Jedn t to czas po którym ciało po raz pierwszy będzie w połowie wysokości, a drugie kiedy przekroczy ją po raz drugi, my szukamy różnicy Δt=3,975−0,025=3,95[s]
18 lis 17:21
Fizaa...: Dlaczego masz zupelnie inaczej niz ja?emotka a gdyby obserwator byl u gory?
18 lis 17:25
Fizaa...: i Czy to na pewno jest z ruchem poziomym wtf? O
18 lis 17:26
Nienor: Nie ma pojęcia. Ale rzuty się rozpatruje względem Ziemi. A co tobie wyszło i jak liczyłeś
18 lis 17:26
Nienor: Na pewno pionowym, ciała rzuca się do góry pionowo, przecież pisze, że to do zad. 2
18 lis 17:27
Nienor: Ops w zasadzie 3, tego przedostatniego
18 lis 17:28
Fizaa...:
 V0 
ja to utknąłem tam, gdzie napisałem. Powinno wyjśćcoś takiego: tn =

n2−1, mowie o
 g 
tym zadaniu: Ciało rzucono poziomo z prędkością V0. Po jakim czasie pęd tego ciała wzrośnie n−krotnie? Opory powietrza pomijamy.
18 lis 17:30
Fizaa...: na to przedostatnie zerkne pozniej... nie mam psychy na takie kosmosy na razie..
18 lis 17:31
Nienor: rysunekvo jest stałe (nie działa rzadna siła) gt wzrasta wraz z upływem czasu. Więc prędkość zależy od czasu: v(t)=(gt)2+(vo)2 I teraz masz policzyć: v(t)=nvo g2t2+vo2=nvo Obie strony są nieujemne (bierzemy vo jako skalar) g2t2+v02=n2vo2 g2t2=vo2(n−1)
 vo2(n−1) 
t2=

 g2 
 vo 
t=

n−1
 g 
18 lis 17:38
Nienor: tam ma być n2−1, kwadrat się zjadł.
18 lis 17:39
Fizaa...: Nienor jestes jeszcze?
18 lis 23:27
Nienor: teraz tak, jak już to wrzucaj zadanka, zawsze może się znaleźć jakaś zbłąkana dusza co będzie wiedziała, co i jak emotka Albo jak wejdę to odpiszę
19 lis 10:59
aniabb: o Nienor to może rzuć okiem dlaczego tak mi wyniki odbiegają od odpowiedzi https://matematykaszkolna.pl/forum/167960.html
19 lis 11:06