matematykaszkolna.pl
równosć maa: jak rozwiązać równanie: x3 −3x+2=0? rozkładam to w ten sposób: x(x2−3)=−2 czy juz kompletnie nie tak?
29 paź 17:01
29 paź 17:04
kylo1303: Tzn. sposobow jest kilka. Tutaj od razu widac ze pierwiastkiem jest 1. Zastosuj schemat Hornera i znajdz pozostale pierwiastki (jesli sa).
29 paź 17:05
Saizou : źle x3−x−2x+2=0 x(x2−1)−2(x−1)=0 x(x−1)(x+1)−2(x−1)=0 (x−1)(x(x+1)−2)=0 (x−1)(x2−x−2)=0 (x−1)(x2−2x+x−2)=0 (x−1)[x(x−2)+1(x−2)]=0 (x−1)(x−2)(x+1)
29 paź 17:05
Saizou : coś jest źle
29 paź 17:06
maa: no własnie, bo −1 nie moze byc
29 paź 17:07
konrad: x2+x nie −x w 5 linijce
29 paź 17:10
Saizou : tam jest błąd ze znakiem w (x−1)(x2+x−2)=0 a dalej dasz radę
29 paź 17:11
Piotr: znalazłem błąd
29 paź 17:11
Piotr: buuemotka
29 paź 17:11
Saizou : dobra wracam do mojej trygonometrii i wykresików
29 paź 17:13