CIĄGI
kinkykikki: Dany jest ciąg o wyrazie ogólnym an. Określ ten ciąg rekurencyjnie.
an=n(n+1)
a1=2
an+1=an
co dalej?
PROSZĘ O ROZWIĄZANIE I WYTŁUMACZENIE, PILNE!
15 paź 21:40
Maslanek: a
n=n(n+1)
a
1=1*2=2
a
2=2*3=6
a
3=3*4=12
a
4=4*5=20
a
5=5*6=30
a
6=6*7=42
a
7=7*8=56
a
8=8*9=72
Ja tu nie widzę zależności
15 paź 21:44
Maslanek: a
n=n
2+n
a
n+1=n
2+2n+1+n+1=n
2+3n+2=a
n+2(n+1)
Nie ma zależności
15 paź 21:45
15 paź 21:46
aniab:
a1=1*2=2
a2=2*3=6
a3=3*4=12
a1=2
an=an−1+2n
15 paź 21:47
PuRXUTM: Basia
15 paź 21:47
Basia: aniab to nie jest wzór rekurencyjny
rekurencyjny nie ma prawa zależeć od "n"
15 paź 21:48
Krzysiek: Czemu Basia nie może zależeć od 'n' ?
15 paź 21:53
aniab: no faktycznie rozwiązane u Basi
15 paź 21:54
Basia: dlaczego tak ustalono nie mam pojęcia (to chyba jakieś historyczne uwarunkowania)
przyjmuje się jednak, że wzór rekurencyjny to taki, w którym an zależy tylko od wyrazów
poprzednich i stałych (mogą być oczywiście iloczyny, ilorazy i co kto chce, ale tylko wyrazów
o niższych wskaźnikach i stałych)
chociaż nie wiem czy to też nie ma związku z indukcją
musiałabym przemyśleć
15 paź 21:59
Krzysiek: po prostu wydaje mi się, że może być 'n' i wtedy te równania są niejednorodne...
15 paź 22:00
Basia: właściwie masz rację; w rekurencji uniwersalnej może być
15 paź 22:31