Liczby zespolone
ad: LICZBY ZESPOLONE
Mam proste pytanie , które kompletnie nierozumiem
a więc liczę
.....
x − iy = 2 ( x + iy ) + 1
x − iy = 2x + 2iy + 1
i teraz
x − iy − 2x + 2yi + 1 czemu tak , a nie np.
x − iy − 2x − 2yi − 1

wszystko mi się miesza ze szkołą średnią i z tymi zmianami znaku
10 paź 18:37
ad: pomoże ktoś czy sami tu maturzyści
10 paź 18:42
Aga1.: A co liczysz?
10 paź 18:43
Święty: Sprecyzuj to co napisałaś/eś.
10 paź 18:48
ad: równanie zespolone
¯z = 2z + 1
10 paź 18:48
ad: Święty chodzi mi o te zmiany znaku
Ze szkoły pamiętam ,że jak się brało na lewą stronę to się zmieniało znak , a teraz to już nie
wiem , te 4 miesiące wakacji spowodowało u mnie zamroczenie .
10 paź 18:56
asdf: Rozwiąż:
taka jest treść?
10 paź 18:58
asdf: aha, sorry nie zauważyem postu z 1848
10 paź 18:58
ad: zgadza się asdf
10 paź 18:59
asdf: x − yi = 2(x + yi) + 1
x − yi = 2x + 2xi + 1
układ równań:
x = 2x + 1
−y = 2x
−x = 1 ⇒ x = −1
−y = 2x
y = 2
z = −1 + 2i
10 paź 19:00
ad: czyli odrazu układ równań ,a nie bawić się stronami i zmianami znaku .
10 paź 19:05
asdf: jak chcesz to mozesz tak zrobic i przyrownac to do czesci urojonej = 0 i czesci rzeczywistej =
0. Ja wczoraj tak zrobiłem, oto moje rozwiazanie:
https://matematykaszkolna.pl/forum/158830.html
Nawet ten sam przyklad tym sposobem jest zrobiony
10 paź 19:07
ad: widzę ,że nie tylko ja jadę z etrapez
10 paź 19:12
asdf: no tak, świetnie tłumaczy, ale nie przebije i tak wykładowcy
10 paź 19:18
kamil: a nie z = − 1 + 0i = −1
taki powinien być wynik
10 paź 19:53
Święty: kamil dobrze mówi−
asdf machnął się w zapisie w drugiej linijce
10 paź 19:59