matematykaszkolna.pl
ekstrema funkcji Rafał: oblicz ekstrema funkcji ln(1−x2)
25 wrz 21:13
25 wrz 21:17
Rafał: dobrze tylko mam problem z policzeniem..
25 wrz 21:20
konrad: z policzeniem czego, pochodnej?
25 wrz 21:24
Basia: 1−x2>0 ⇔ x∊(−1;1)
 1 −2x 
f'(x) =

*(−2x) =

 1−x2 1−x2 
i w czym problem ?
25 wrz 21:25
Rafał: DO TEGO MIEJSCA WIEM A CO DALEJ?
25 wrz 21:28
Basia: szukasz miejsca zerowego pochodnej ułamek = 0 ⇔ jego licznik = 0 w przedziale (−1;1) mianownik jest stale dodatni ⇒ znak pochodnej zależy tylko od licznika
25 wrz 21:31
Rafał: nie rozumie..emotka
25 wrz 21:33
Basia: co to znaczy znaleźć miejsce zerowe pochodnej ? to znaczy rozwiązać równanie f'(x) = 0
2x 

= 0 ⇔ 2x=0 ⇔ x=0
1−x2 
teraz badasz znak pochodnej dla x∊(−1;1) 1−x2>0 czyli znak pochodnej zależy tylko od licznika 2x<0 ⇔ x<0 2x>0 ⇔ x>0 x∊(−1;0) ⇒ f'(x) <0 ⇒ f↘ x∊(0;1) ⇒ f'(x)>0 ⇒ f↗ to co funkcja osiąga dla x=0 ?
25 wrz 21:39
Rafał: zabij mnie ale dalej niewiem..
25 wrz 21:43
Basia: to może poczytaj jednak nieco teorii https://matematykaszkolna.pl/strona/387.html
25 wrz 21:44
Rafał: aha czyli w 0 osiąga max?
25 wrz 21:45
Rafał: odwrotnie w x=0 osiąga minimum
25 wrz 21:48
konrad: tak
25 wrz 21:51
Rafał: to max osiaga w 1 i −1 ?
25 wrz 21:53
konrad: znaczy nie, w x=0 jest max
25 wrz 21:53
konrad: jest tylko maksimum w punkcie x=0 Basia chyba się pomyliła albo ja coś źle odczytuję
25 wrz 21:54
Rafał: a min?
25 wrz 21:54
konrad: nie ma
25 wrz 21:55
Rafał: a mógł byś to napisać od początku tak jak trzeba bo ja się w tym nie mogę odnaleźć..
25 wrz 21:56
konrad: skoro wyszło jedno miejsce zerowe to jest albo minimum albo maksimum
25 wrz 21:56
Basia: minus "zeżarłam" przy przepisywaniu czyli jest odwrotnie czyli xmax = 0 minimum nie ma
25 wrz 21:56
Maslanek: Ale punkty przegięcia byśmy znaleźli?
25 wrz 22:06
Basia: a dlaczego mielibyśmy nie znaleźć ?
25 wrz 22:07
Rafał: ja nie wiem ale Basia to ma chyba profesora z tej matematyki bo wszystko wieemotka
25 wrz 22:10
Maslanek: Tak pytam
 2x 
f'(x)=

 x2−1 
 2x2−2−4x2 x2+1 
f''(x)=

= −2*

.
 (x2−1)2 (x2−1)2 
Chyba nie znajdziemy
25 wrz 22:11
Basia: nie wszystko
25 wrz 22:12
Basia: nie ma punktów przegięcia, bo pokazałeś, że funkcja w całej swojej dziedzinie jest wklęsła
25 wrz 22:13
Rafał: no nie licząc takich rzeczy jak np co jadłem dziś na obiad
25 wrz 22:14
Maslanek: Dzisiaj jest wtorek, więc najprawdopodobniej jadłeś śmieciówkę emotka
25 wrz 22:15
Rafał: a to ze funkcja jest wklęsła mówi mi to ze jest −2x ?
25 wrz 22:15
Rafał: nie tak dobrze nie było na kebabie dzis jadeemotka w sumie 3emotka
25 wrz 22:17
Maslanek: Raczej to, że druga pochodna jest zawsze ujemna
25 wrz 22:19
Rafał: ale mi chodzi o to ze jest minimum a nie maximum..
25 wrz 22:22
Maslanek: rysunekZ lewej rosnąca, z prawej malejąca. Czyli maksimum. Wykres to f'(x).
25 wrz 22:27
Basia: toż to jest f(x)= ln(1−x2); dziedzina = (−1;1) to i pochodna istnieje tylko w tej dziedzinie czyli tylko środkowa część wykresu
25 wrz 22:34
Maslanek: Tam i tak nie zwracałem uwagi, bo nie ma miejsca zerowego
25 wrz 22:35
Basia:
 −2x 
ale tak czy owak to co narysowałeś jest wykresem funkcji g(x) =

,
 (1−x2)2 
ale nie jest wykresem pochodnej funkcji f(x)=ln(1−x2)
25 wrz 22:38
Maslanek: Bez kwadratu na dole
25 wrz 22:39
Basia: a bez emotka
25 wrz 22:39
Maslanek: Idę spać
25 wrz 22:41