matematykaszkolna.pl
Rozkład na czynniki - znajdź postać ostateczną 9009: Wiem, że było tu już zadanko typu a4 + b4 (rozkład na czynniki). Wychodzi mi, tak jak na forum: (a2 + b22ab)(a2 + b2 + 2ab). Pytanie: skąd mam wiedzieć, czy nie mogę rozłożyć wyrażenia jeszcze bardziej, na więcej czynników?
15 wrz 10:41
Basia: 1 sposób: a4+b4 ≥ 0 dla każdych a,b∊R i a4+b4 i a4+b4=0 ⇔ a=b=0 stąd wynika, że w rozkładzie na czynniki nie może wystąpić żaden czynnik liniowy postaci np. a−b lub a+2b lub 3a − 2b bo to znaczyłoby, że a4 + b4 = 0 (1) dla każdego a=b (2) dla każdego a=2b gdzie b dowolne
 2b 
(3) dla każdego a =

gdzie b dowolne
 3 
itd. 2 sposób: (rachunkowy) f(a) = a22b*a + b2 czyli a to zmienna a b parametr (może być odwrotnie, to nie ma znaczenia) Δ = [−2b]2 − 4*1*b2 = 2b2 − 4b2 = −2b2 czyli jest stale ujemna czyli a22ab + b2 nie da się rozłożyć na czynniki liniowe analogicznie pokazujesz dla g(a) = a2 + 2b*a + b2
15 wrz 10:56
Basia: P.S. "stale ujemna" oczywiście dla b≠0 ale przypadku b=0 nie ma sensu rozważać, bo dla b=0 a4+b4 = a4 = a*a*a*a i tyle
15 wrz 11:01
9009: Myślę, że drugi sposób rozumiem bardziej. Tylko, jak jesteś jeszcze, to powiedz jak (jeśli się da) sprawdzić np. wielomian 3 stopnia w ten sposób? Jest jakaś delta dla takich równań? Chodzi mi np. o sprawdzenie, czy wielomian f(a) = a3 − a2 + a1 ma miejsca zerowe (czy się da rozłożyć). Pierwszy sposób też po chwili namysłu rozumiem, aczkolwiek nie wiem jak przenieść go na inne przykłady (np. właśnie ta 3 potęga w wielomianie). Dzięki, nawet, jak już Cię nie ma emotka
15 wrz 12:06
9009: p.s. wiem o własności wielomianów, że rozwiązanie musi być ilorazem wyrazu wolnego i wyrazu z najwyższym stopniem, ale czasem wyraz wolny jest ogromny, ten drugi też i nie idzie znaleźć odpowiedniej liczby. Zresztą nie wiadomo, czy jest...?
15 wrz 12:09
9009: * ilorazem dzielników oczywiście.
15 wrz 12:10
Basia: każdy wielomian st.≥3 da się rozłożyć na czynniki stopnia co najwyżej drugiego Twój przykład jest bardzo łatwy: a3 − a2 + a = a(a2 − a +1) i koniec bo łatwo sprawdzić, że a2−a+1 jest nierozkładalny (Δ) Nie zawsze będzie tak łatwo. Ogólnie: sprawdzamy czy wielomian ma pierwiastki wymierne (tw.Bezout) jeżeli ma jakiś np. x0 to dzielimy przez x−x0 i tak krok po kroku znajdziemy rozkład jeżeli nie ma pozostają wzory Cardano (dla mnie okropne, ale np.ICSP bardzo je lubi) tu jest o nich co nieco http://www.math.us.edu.pl/~pgladki/faq/node127.html
15 wrz 12:16
9009: ok. Pierwsze zdanie to jest to, czego potrzebowałem od dłuższego czasu emotka Czyli mimo wszystko, trzeba szukać tych dzielników... Na wzory to bym potrzebował chyba długiego weekendu. Dzięki za wszystko emotka
15 wrz 12:39
ICSP: https://matematykaszkolna.pl/forum/154522.html − tutaj masz fajny sposób rozkładu wielomianu IV stopnia do iloczynu dwóch trójmianów kwadratowych. Co do Δ 2 równaniach III stopnia − można ją bardzo łatwo określić liczbę rozwiązań takiego równania, ale do liczenia pierwiastków to nadaje się już średnio.(przynajmniej dla przeciętnego ucznia liceum)
15 wrz 12:45
9009: Do niektórych przykładów przydaje się t = x2, to tak nawiasem, ale... W przykładzie zaczynam się gubić w momencie: "wypada oczywiście sprawdzić czy można to spierwiastkować ładnie". Za a+b podstawiamy tam pierwiastek z delty? I podnosimy pierwiastek z delty do kwadratu, z niego wyliczamy deltę delty? Czy np. nie mogę uznać, że jeśli ta pierwsza delta jest dodatnia zawsze (nie ma parametru itd...) to ta druga musi być mniejsza od 0?
15 wrz 13:34