dobrze zrobiłem to?
miłosz : Udowodnić że iloczyn liczb n(n2+1) dzieli się przez 3.
n(n+1)(n+1) ← jest to iloczyn trzech kolejnych liczb gdzie w jednym znajduje się liczba
podzielna przez 3 więc jest podzielne przez 3.
18 sie 16:35
Artur_z_miasta_Neptuna:
(n
2+1)
≠ (n+1)(n+1)


18 sie 16:40
Artur_z_miasta_Neptuna:
poza tym n(n+1)(n+1) to nie jest iloczyn trzech KOLEJNYCH liczb naturalnych
18 sie 16:41
miłosz : to jak to udowodnić?
18 sie 16:43
Artur_z_miasta_Neptuna:
na przypadki:
co jeżeli n podzielne przez 3?\
co jeżeli n dzielone przez 3 daje resztę 1
co jeżeli n dzielone przez 3 daje resztę 2
18 sie 16:50
miłosz : nic nie rozumiem co piszesz do mnie, plis zrób rozwiązanie i sam sobie spróbuje dojść
18 sie 16:53
Bogdan:
Udowodnić że iloczyn liczb n(n2+1) dzieli się przez 3.
n = 1 ⇒ 1*(1 + 1) = 2 nie dzieli się przez 3
n = 2 ⇒ 2*(4 + 1) = 10 nie dzieli sie przez 3
Coś miłosz pochrzaniłeś
18 sie 16:53
18 sie 17:04
Bogdan:
To zadanie już wczoraj zostało rozwiązane
152420. Zobacz mój wpis z godz. 19.49.
18 sie 17:10
miłosz : ja wiem Bogdan , ale ja nie pytam o rozwiązanie tylko pytam skąd mam wiedzieć że n(n
2+2) jest
podzielne przez 3

Bo n(n
2 −1+3)
18 sie 17:15
Bogdan:
To podałeś błędnie wyrażenie n(n2 + 1),
ale
n(n2 + 2) = n(n2 − 1 + 3) = n(n2 − 1) + 3n
18 sie 17:26
miłosz : ok , ale skąd takie przeniesienie n(n
2 − 1 + 3) =
n(n2 − 1) + 3n
18 sie 17:28
Bogdan:
Wykonaj więc takie działanie: n(a + 3) i potem wstaw w miejsce a wyrażenie n2 − 1
18 sie 17:29
Bogdan:
I uruchom wreszcie myślenie
18 sie 17:30
Artur z miasta Neptuna:
Milosz ... Od paru dni podajesz co cheila noee zadania z podizielnosci i z tego co zauwazylem
nadal jic z tego nie rozumiesz.
Na jakim etapie edukcjai jestes?
Ile tych zadan masz?
18 sie 18:38
Gustlik: A nie ma być tak n(n2−1)?
19 sie 16:11