matematykaszkolna.pl
równania wielomianowe - pomocy Jarek: Witam. Mam problem z równaniami wielomianowymi, grozi mi przez to poprawka w sierpniu, proszę o pomoc w rozwiązaniu kilku zadań tak, żebym wiedział co się z tym robi. a) (x2+2x)2−x2=0 b) (x3−5)2−36=0 c) x4−(3x2+2)2=0 Próbując to rozwiązać wychodzą mi wyniki, niezgodne z odpowiedziami. To tylko trzy przykłady zadań, których nie potrafię poprawnie rozwiązać. Bardzo proszę o pomoc.
20 cze 11:50
Artur_z_miasta_Neptuna: a) (x2 + 2x)2 − x2 = 0 ((x2 + 2x) − x)((x2 + 2x) + x) = 0 (x2 + x)(x2 + 3x) = 0 x(x+1)x(x+3) = 0 x2(x+1)(x+3) = 0 czyli: x= 0 ⋁ x = −1 ⋁ x= −3 analogicznie następne ... wykorzystujesz wzór skróconego mnożenia: a2 − b2 = (a−b)(a+b)
20 cze 11:57
Jarek: Dziękuję za szybką odpowidź, nie pomyślałem żeby wykorzystać ten wzór skróconego mnożenia. Teraz już wiem o co chodzi w tym typie zadać. Dziękuję! Teraz pytanie co należy wykonać w zadaniach typu: x5+4x3−x2−4=0 lub x4−3x3−14x2−20x−24=0
20 cze 12:06
Artur_z_miasta_Neptuna: zauważasz pewne podobieństwa pomiedzy grupami (pierwszymi dwoma członami oraz nastepną dwójką) x5 + 4x3 = x2(x2+4) ... prawda −x2−4 = −(x2+4) .... prawda grupowanie wyrazów: x2(x2+4) (x2+4) = (x2 + (−1))*(x2+4) = (x2−1)(x2+4) = (x−1)(x+1)(x2+4) czyli x=1⋁ x=−1
20 cze 12:11
Artur_z_miasta_Neptuna: takie 'grupowanie' łatwo zauważyć przy parzystej liczbie czynników ... ale nie zawsze ona występuje tak 'wprost'
20 cze 12:12
Artur_z_miasta_Neptuna: można też spróbować wyszukać CAŁKOWITYCH pierwiastków danego wielomianu. jak ich się szuka? Patrzy się na element wolny (czyli liczbę 'bez x') w tym przypadku '−4'. Pierwiastki (całkowite) tego wielomianu to będą DZIELNIKI tejże liczby (ze znakami +/) czyli (−4, −2, −1, 1, 2, 4) wyliczasz wartość wielomianu od tych właśnie liczb i sprawdzasz czy się nie zeruje (zawsze ale to zawsze sprawdzanie zaczyna się od podstawienia +1 i −1 −−− 'bo najłatwiej i najszybciej') co później? Dzielimy wielomiany Najlepiej schematem Hornera: https://matematykaszkolna.pl/strona/1401.html tą procedurę przetestuj na przykładzie drugim: x4−3x3−14x2−20x−24=0
20 cze 12:16
Jarek: W tym pierwszym przykładzie powinno chyba być x5+4x3=x3(x2+4) Nie mam pojęcia jakim cudem wyszło x=1 v x=−1
20 cze 12:18
Artur_z_miasta_Neptuna: fakt ... x3 emotka x2 − 1 .... a2 − b2 = (a−b)(a+b)
20 cze 12:19
Jarek: Metody Homera w szkole nie przrabialiśmy niestety
20 cze 12:19
Artur_z_miasta_Neptuna: ale będzie wtedy x3 − 1 = (x−1)(x2 + x + 1) .... czyli TYLKO X=1
20 cze 12:20
Artur_z_miasta_Neptuna: dobra ... to nie dziel ... znajdziesz pierwiastek w drugim przykładzie (jest to chociażby x=−2) i wiemy, że W(x) = P(X)*(x+2) rozpisuję tak, aby móc 'wyłączyć przed nawias człon (x+2) x4−3x3−14x2−20x−24= x4 + 2x3 − 5x3 − 10 x2 − 4x2 − 8x − 12x − 24 = (x+2)(x3 − 5x2 − 4x − 12) znowu szukam pierwiastka (tym razem dla (x3 − 5x2 − 4x − 12) ) jest to x=6 ... czyli dążę do (x−6) (x+2)(x3 − 5x2 − 4x − 12) = (x+2)(x3 − 6x2 + x2 − 6x + 2x − 12) = (x+2)(x−6)(x2+x+2) czyli: x=−2 ⋁ x = 6
20 cze 12:25
Jarek: Zaraz wychodzi mi (x3−1)(x2+4)=0 => x3=1 => x=1 v x2+4=0 => x2=−4 => x=2
20 cze 12:26
Jarek: dobra już wiem, nie istnieje taka liczba, która podniesiona do kwadratu daję wynik ujemny
20 cze 12:27
Artur_z_miasta_Neptuna: emotka no własnie emotka
20 cze 12:29
Jarek: a zkąd wiemy w drugim przykładzie, że pierwiastek wielomianu jest równy x=−2 ?
20 cze 12:32
Artur_z_miasta_Neptuna: podstaw za 'x' '−2' do wielomianu i sprawdź czy się zeruje. przeczytaj 12:16
20 cze 12:36
Jarek: nie rozumiem jak działa ta metoda z rozbijaniem równania
20 cze 12:48
Jarek: dobra już zrozumiałem o co chodzi, teraz tylko jak się rozwiązuje równania, w których są 3 współczynniki? np: x6−26x3−27=0
20 cze 12:56
Artur_z_miasta_Neptuna: tak samo jak poprzedni przykład ... od razu widać że pierwiastkiem będzie '−1' (bo (−1)6 − 26*(−1)3 −27 = 1 + 26 − 27 = 0) inny sposób rozwiązania (w tego typu równaniach) −−−− podstawienie: s= x3 ... warunek jakie może wartości przyjmowac s (w tym przypadku s∊R, ale gdyby bylo s=x2 to musi być s>0) i otrzymujesz: s2 − 26s − 27 = 0 i albo wyliczasz Δ, albo grupujesz i widzisz: (s+1)(s−27) = 0 s=−1 ⋁ s = 27 czyli: x3 = −1 ⋁ x3 = 27 x = −1 ⋁ x = 3
20 cze 13:02
Jarek: drugi sposób wydaje się być prostszy, zaraz zobaczę na innym przykładzie
20 cze 13:04
Jarek: a teraz mam zagwozdkę z zadaniem x3+x−2=0
20 cze 13:14
Jarek: zrobiłem tak: x(x2+1)−2=0 x2=−1 v x=2 x=2 W odpowiedziach jest, że x=1
20 cze 13:23
Artur_z_miasta_Neptuna: a co Ty najlepszego zrobiłeś ? co przyrównujesz do zera i niby dlaczego?
20 cze 13:24
Jarek: mam wielomian x3+x−2=0 i chciałem go jakoś rozłożyć, ale nie mam pojęcia co z nim zrobić
20 cze 13:27
Artur_z_miasta_Neptuna: pierwiastek podstawiając x=1 wielomian Ci się 'zeruje' więc W(x) = (x−1)*P(x) x3 −x2 + ...... = x2(x−1) + ..... x3 −x2 + x2 + .... −−−−− aby −x2 + x2 = 0 (bo nie ma tego członu) x3 −x2 + x2 − x + ..... = x2(x−1) + x(x−1) + .... x3 −x2 + x2 − x + 2x + .... −−−− aby −x + 2x = x (bo tyle było w wyjściowej wersji W(x)) x3 −x2 + x2 − x + 2x − 2 = x2(x−1) + x(x−1) + 2(x−1) = (x−1)(x2+x+2)
20 cze 13:31
Artur_z_miasta_Neptuna: inaczej juz nie dam rady wyjaśnić 'procedury' przez internet
20 cze 13:31
pigor: robisz np. tak : x3+x−2=0 ⇔ x3−1+x−1=0 ⇔ (x−1)(x2+x+1) +1(x−1)=0 ⇔ ⇔ (x−1)(x2+x+1+1)=0 ⇔ x−1=0 ∨ x2+x+2=0 ⇔ x=1 ∨ x∊∅, bo Δ=−7<0 ⇔ ⇔ x∊{1} − szukany − tu jedyny − pierwiastek R danego równania . ... emotka
20 cze 13:36
Basiek: Wybaczcie, że się tak wtrącę... dzielenie wielomianów "w słupku" obowiązuje na podstawie?
20 cze 13:57
Artur_z_miasta_Neptuna: Basiek −−− chyba nie skoro było to 'na matmie' na 1 roku studiów politechniki
20 cze 14:02
Basiek: No cóż.... tego nie było, tamtego nie było i wychodzi na to, że z najprostszego wielomianu robi się zadanie niemal nie do rozwiązania.... Najprościej byłoby znaleźć za pomocą tw. o pierwiastkach wymiernych jakiś pierw. potem Horner, a skoro już naprawdę nie było− to w słupku. No i wtedy takie podstawy. Ale tak to nic tylko rozkład. No i mamy trudne zadanie.
20 cze 14:06
Jarek: albo jestem głupi, albo to zadanie jest chore 2x3 + 7x2+7x+2=0 zrobiłem tak: x(2x2+7x+7)+2=0 x+2=0 => x=−2 2x2+7x+7=0 Δ<0 ale w odpowiedziach powinno wyjść coś innego, co robię źle?
20 cze 14:11
Basiek: To jest wow... innowacyjna metoda, aczkolwiek źle. Chyba nie zrozumiałeś... metoda polega na tym, że masz ileś tam nawiasów, które po przemnożeniu przez siebie dadzą Ci postać początkową...., żeby tak zrobić musisz mieć TAKĄ samą część, którą wyłączasz przed nawias... może coś pomoże: http://nakrecenieksperci.pl/matura/video/play,5382473381427941617,Rozklad-wielomianu-na-czynniki-metoda-grupowania-wyrazow-I-cz.html
20 cze 14:16
Basiek: No nie, kiedyś to było za darmo. http://www.e-zadania.pl/liceum/wielomiany/rozklad-wielomianu-na-czynniki/video,8,rozloz-podany-wielomian-na-czynniki-metoda-grupowania-wyrazow-.html Chociaż z pewnością mniej łopatologicznie. Powodzenia, ja znikam. emotka
20 cze 14:18
Jarek: metodą grupowania mi to nie wychodzi
20 cze 14:28
Jarek: Pomocy... Do poniedziałku muszę umieć cały dział wielomianów, inaczej będę musiał do sierpnia nauczyć się całego drugiego semestru emotka
20 cze 14:34
Artur_z_miasta_Neptuna: Ty przedewszystkim nie robisz METODĄ GRUPOWANIA zapis: x(2x2+7x+7)+2=0 NIC CI NIE DAJE i nie jest to metoda grupowania musisz tak robić aby mieć: coś*(abra + cabra) − inne coś*(abra + cabra) = 0 a wtedy masz: (coś − inne coś)*(abra + cabra) = 0
20 cze 14:37
Jarek: ale w tym przykładzie wychodzi mi to tak: (2x3+7x2)(7x+2)=0 x2(2x+7)(7x+2)=0
20 cze 14:40
Jarek: chyba, że zrobię to tak: x(7x+7)+2(x3+1)=0 Wtedy mam x=−1 v x=−2
20 cze 14:46
Jarek: w odpowiedziach jest jeszcze x=−12
20 cze 14:49
Artur_z_miasta_Neptuna: a czy nawias (7x+7) to to samo co (x3+1) chyba nie
20 cze 14:54
Artur_z_miasta_Neptuna: obejrzałeś filmik o grupowaniu ?
20 cze 14:55
Jarek: Wrócę za chwilę bo obiad mam
20 cze 14:56
Jarek: Jestem z powrotem. Tak obejżałem filmik, jednak w tym przykładzie co dałem wyżej tj: 2x3 + 7x2+7x+2=0 nie da się tak pogrupować, żeby w nawiasach było to samo.
20 cze 15:12
ICSP: 2x3 + 7x2 + 7x + 2 = 0 2x3 + 2 + 7x2 + 7x = 0 2(x3+1) + 7x(x+1) = 0 korzystając z : a3 + b3 = (a+b)(a2 − ab + b) otrzymuje : 2(x+1)(x2 −x + 1) + 7x(x+1) = 0 jak widać się da
20 cze 15:16
ICSP: a3 + b3 = (a+b)(a2 − ab + b2) oczywiście
20 cze 15:17
Jarek: a czym jest w tym przypadku a3 i b3 ?
20 cze 15:19
ICSP: pomyśl
20 cze 15:20
Jarek: mam rozumieć, że: a=2(x3+1) b=7x(x+1)
20 cze 15:21
ICSP: nie. Pamiętaj o tym ze 1 = 13.
20 cze 15:23
Jarek: ICSP Chyba znalazłem inny sposób na rozwiązanie tego równania, trzeba znaleść dzielnik tego wielomianu i po podzieleniu wyliczyć z Δ
20 cze 15:25
ICSP: można inaczej . 1. Dzielnik wyrazu wolnego 2. Dwa sposoby na pogrupowanie 3. Wzory Cardano. Znam wiele metod. Pytałeś o tą więc podałem rozwiązanie w takiej postaci o jaką prosiłeś. Jak chciałeś innym sposobem było napisać
20 cze 15:27
ICSP: 2x3 + 7x2 + 7x + 2 = 0 zauważamy że : 7x2 = 2x2 + 5x2 oraz 7x = 5x + 2x mamy więc: 2x3 + 2x2 + 5x2 + 5x + 2x + 2 = 0 2x2(x+1) + 5x(x+1) + 2(x+1) = 0 (2x2 + 5x + 2)(x+1) = 0 − przykład innego pogrupowania.
20 cze 15:32
Jarek: dobra mam inne zadanie jeszcze: 3x2+9x=2x3+10 po przekształceniu: −2x3+3x2+9x−10=0 jest podzielne przez (x−10) (−2x3+3x2+9x−10):(x−10)=−2x2−7x+1 Δ=72−4(−2)*1 Δ=49+8=57 Δ=?
20 cze 15:46
ICSP: założyłeś że x = 10 jest pierwiastkiem. sprawdźmy więc : 3 * (10)2 + 9*10 = 2*(10)3 + 10 3*100 + 90 = 2000 + 10 390 = 2010 nie sądzę. Dlaczego pomyślałeś ze jest to podzielne przez (x−10)
20 cze 15:49
Jarek: fakt, mój błąd
20 cze 15:50
20 cze 15:50
Eta: emotka
20 cze 15:51
Jarek: tak znam to twierdzenie
20 cze 15:52
ICSP: widocznie nie znasz skoro dzielisz przez coś co nie jest pierwiastkiem i na dodatek wychodzi ci wynik bez reszty xD
20 cze 15:53
Jarek: a jak najłatwiej znaleść pierwiastek wielomianu?
20 cze 15:55
20 cze 15:56
20 cze 15:57
ICSP: Właśnie tym twierdzeniem. Najpierw porządkuje wielomian : 2x3 − 3x2 − 9x + 10 = 0 wypisujemy podzielniki wyrazu wolnego : 1,−1,2,−2,5,−5,10,−10 i sprawdzamy po kolei. Akurat tutaj masz szczęści bo 1 jest pierwiastkiem( zresztą widać to na pierwszy rzut oka) w(1) = 2 − 3 − 9 + 10 = 0 dzielisz więc wielomian przez (x−1)
20 cze 15:58
Jarek: ICSP w równaniu jest −10, więc pierwiastkiem tego wielomianu jest −2. Po podzieleniu przez (x+2) otrzymałem −2x2+7x−5 Δ=9 Δ=3 x1=212 x2=−1 x3=−2
20 cze 16:06
ICSP: x2 źle.
20 cze 16:08
Jarek: x2=1
20 cze 16:09
ICSP: teraz ok
20 cze 16:10
Jarek: myślę, że już to kapuję, dziękuję wszystkim za pomoc
20 cze 16:15