podstawcie prosze
SerduszQo:

f(x)=2
−x
1 cze 19:56
Artur z miasta Neptuna:
no nie rób sobie z nas jaj.
2
−(−1) =

?
2
0 =

2
−1 =

?
itd.
1 cze 19:57
1 cze 19:59
jasio: to bedzie tak:
2
1
−2
1 cze 20:00
krystek: a −2 to skąd?
1 cze 20:01
1 cze 20:02
jasio: −
12
1 cze 20:03
Artur z miasta Neptuna:
| | 1 | |
jasio ... − |
| to wcale lepiej nie wygląda  |
| | 2 | |
1 cze 20:04
jasio: z tego co wynika 2−1 to jest −12
1 cze 20:08
1 cze 20:08
Artur z miasta Neptuna:
liczba 2 podniesiona do JAKIEJKOLWIEK potęgi będzie zawsze >0
dlatego:
f(x) = a
x , dla a>0 jest POWYŻEJ osi OX
1 cze 20:10
jasio: idiota ze mnie popatrzalem nie na ten

wybaczcie '
1 cze 20:10
Artur z miasta Neptuna:
powtórzenie sobie potęg na pewno Ci nie zaszkodzi
1 cze 20:11