całki
ponawiam prośbe: czy może mi ktoś w prosty sposob wytłumaczyćjak przy całkowaniu funkcji wymiernych
wykonuje sie to dzielenie licznika przez mianownik
najlepiej dla przykładu takiego (x5 + x4 + 3x3 + x2 − 2) / (x4 − 1)
może byc tez na każdym innym przykładzie
15 kwi 22:03
Basia: Patrz tutaj
107 i
1401
i spróbuj sam (sama)
podaj wynik, sprawdzimy
15 kwi 22:06
Basia: a tę całkę da się policzyć bez stosowania rozkładu, ale podzielić trzeba
15 kwi 22:22
ponawiam prośbe: czy aby na pewno te strony mi w czyms pomagaja tu?
chodzi mi tylko o ta zasade dzielenia, jak to sie podpisuje, gdzie zmienia znak na
przeciwny ( w kazdym przykladzie jaki mam jest to jakoś inaczej robione

)
15 kwi 22:29
Basia: nie może być inaczej, ale spróbujmy
15 kwi 22:32
ponawiam prośbe: chodzilo mio to, że mam jeszcze inne tego typu dzielenia i ciezko mi zauważyć jakąś
sensowna regułę co by odpowiadala kazdemu przykladowi...
15 kwi 22:39
Basia: podpisujemy te same potęgi x ; x5 pod x5; x4 pod x4 itd.
x5 + x4 + 3x3 + x2 −2 : (x4 − 1) = x (bo x4*x da mi x5)
− x5 + x
−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−
x4 + 3x3 + x2 + x − 2 +1 ( bo x*1 da mi x4)
−x4 + 1
−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−
3x3 + x2 + x −1
czyli x5 + x4 + 3x3 + x2 − 2 = (x4−1)(x+1) + 3x3 + x2 + x − 1
no i nic mądrzejszego się tu nie wymyśli
rozkład jednak będzie potrzebny, ale tylko do ułamka x2+x−1x4−1
3x3x4−1 scałkować przez podstawienie za mianownik
15 kwi 22:45
ponawiam prośbe: dziękuję bardzo
15 kwi 22:47
Basia: drugie "bo" ma mieć postać "x4*1 da mi x4"
15 kwi 22:48