indukcja matematyczna
moze mi ktos powiedziec: moze mi ktos powiedziec ile to jest :
[(k+1)!]2
28 sty 16:55
28 sty 16:58
moze mi ktos powiedziec: skad tam nagle wzielo sie mnozenie i gdzie sie podzialo to (k+1)!]2 ?
28 sty 17:07
Krzysiek: a w którym konkretnie momencie?
28 sty 17:09
moze mi ktos powiedziec: juz tam gdzie sie korzysta z zalozenia, 3 linijka, co sie stalo z tym k+1)!]2 ?
28 sty 17:11
Krzysiek: "w tym miejscu korzystam z założenia (2.)"
(...)
(...)
=... − tu wyciągnęli przed nawias wspólny czynnik czyli [(k+1)!]2
np. jak masz ab +ca =a(b+c)
o to Tobie chodzi?
28 sty 17:15
moze mi ktos powiedziec: tak, ja tego nie widze zeby to bylo wyciagniete przed nawias, nagle sie jedynka skads wziela
28 sty 17:28
Krzysiek: przykład:
5+35 =5(1+7) ...
więc jak wyciągasz 5 to zostaje jedynka...
bo 5(1+7 ) =5*1 +5*7 =5+35
28 sty 17:29
moze mi ktos powiedziec: umiem wyciagac przed nawias, tylko nie moge zrozumiec jak jest ta cala druga linijka i jak sie
to wyciaga, bo tam na poczatku jest [(k+1)!]
2, chyba mnie nie rozumiesz
28 sty 17:32
moze mi ktos powiedziec: aaaaaaaa chyba czaje
28 sty 17:33
moze mi ktos powiedziec: dzieki Ci

DD dobry czlowieku
28 sty 17:33
Krzysiek: no niestety nie rozumiem...
28 sty 17:34
moze mi ktos powiedziec: pomogles
28 sty 17:39