Problem ze skrajnymi wartościami funkcji kwadratowej w przedziale domkniętym
Иешуа Га-Ноцри: Nie do końca zadanie:
https://matematykaszkolna.pl/forum/17964.html
Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć, dlaczego w powyższym zadaniu należało przede wszystkim
sprawdzić czy x
w należało do przedziału? Co, jeżeli by nie należało?
8 lis 14:23
krystek: Wyjaśniłam!
8 lis 14:32
Иешуа Га-Ноцри: Dziękuję za pomoc, ale nie do końca łapię − przecież i tak wyznaczamy najmniejszą i największą
wartość poprzez podstawienie pod x liczb domykających przedział (w tamtym wypadku obliczenie
f(2) i f(4)). Ale czemu dopiero przeszli do tego po sprawdzeniu, czy xw należy do <2;4>? Jak
zmieniłby się wynik gdyby xw nie należało do tego przedziału? Czy w ogóle można by było
obliczyć? A może sprawdzanie tego to zbędny krok?
8 lis 14:45
Basia:
narysuj sobie parabolę, która jest wykresem funkcji:
f(x) = x2 − 4x + 3
i odczytaj z wykresu wartość największą i wartość najmniejszą w przedziale:
a) <0;4>
b) <−3;0>
c) <4; 6>
myślę, że wtedy "załapiesz"
8 lis 14:58
Basia:
P.S. pozdrowienia od mistrza i od Małgorzaty
8 lis 15:00