Ja: Hej,
Skąd się wziął ten − przy 2x3/x5 ? Pewnie czegoś nie załapałam...
4 sty 15:39
Jakub: Zdaje się wszystko załapałeś
To była pomyłka. Już poprawiłem. Dziękuję.
5 sty 01:27
m: a czy mozna tak zrobic ze podzielic licznik i mianownik przez x w najwyzszej potedze licznika
czyli w tym wypadku przez x
5 ? bo mnie chyba tak uczono
13 lis 13:23
Jakub: Można. W przypadku liczenia granic są różne metody rozwiązywania. Jedni wyciągają największa
potęgę z licznika i mianownika przed nawias. Tak ja robię. Inni dzielą licznik i mianownik
przez największą potęgę licznika i też jest dobrze. Żadna metoda nie jest jakoś szczególnie
prostsza, więc każdy robi jak lubi
.
13 lis 14:50
Olaaaa: jesli podzielimy licznik i mianownik przez najwieksza potege to wyjdzie nam −3/5 a przynajmniej
mi tak wychodzi
nie rozumiem tej metody na zajeciach mialam to robione zupelnie inaczej
5 gru 00:53
Annie: Wystarczy zobaczyć, że w liczniku jest wyższy stopień potęgi niż w mianowniku, zatem granica
dąży do nieskończoności, o znaku zaś decyduje iloczyn tych wielomianów − licznik do
nieskończoności dąży po minusach a mianownik po plusach − stąd ogólny znak minus.
20 sty 13:28