niezdamzmatmy: Mianowniki.. muszą być takie same by można było odjąć ułamki − fakt. Ale czy nie były by takie same gdyby do pierwszego ułamka zwyczajnie dodać 4? Wtedy drugi nie uległ by zmianie ,a mimo to mianowniki były by takie same. Mój chłopskie rozumowanie w damskiej główeczce coś takiego sobie właśnie kmini..

niezdamzmatmy: Pardom − 'muszą być takie same by można było DODAĆ ułamki'

Jakub: Hmm. Nie możesz tak po prostu dodać 4 do mianownika pierwszego ułamka. Otrzymałabyś wtedy inny ułamek i to nie byłoby takie same wyrażenie jak na początku.

klaudia: ja tez z matmy nie zdam ale ta strona jest kozacka tylko ja tępa hehehe to juz prawie umiem tylko nie czaje początku samego ale jakos ogarniemy

studentjoł: na końcu jest błąd ? Bo chyba +4x +3x to nie 6x tylko 7x ; )

Ania: na końcu nie ma błędu. masz równanie x²+4x−x−4+3x więc 4x−x=3x, a 3x+3x to 6x

Kama: No dobrze, faktycznie nie można dodać 4 do mianownika pierwszego ułamka, ale czy można licznik i mianownik pierwszego ułamka pomnożyć przez (1+4)?

Jakub: Tylko co to da? 1+4 = 5. Mnożenie licznika i mianownika przez 5 niewiele zmienia.