jjjj: czy x nie powinien byc = −2? zamiast 2

Jakub: 2 jest dobrym rozwiązaniem. Wystarczy podstawić i wychodzi 0, czyli jest pierwiastkiem. 8*2² − 10*2 − 12 = 32 − 20 − 12 = 0

ja: Nie było mnie na 3 lekcjach matematyki kiedy omawialiśmy nierówności logarytmiczne. Podręcznik+internet szkoła nie jest potrzebna, żeby tego się nauczyć

Patryk: Dlaczego nie uwzględniamy −1/4 w dziedzinie na koniec zadania ?

Monika :): Bo D=(1,5;∞) −1/4 nie jest ważna..

asdffasd: ja w tym zadaniiu czegos akurat nie rozumiem więc tak, zrobiłem to na papierze i o to co mi wyszło dziedzina funkcji; D:x∊(1,5 ; ∞) dalej ułożyłem i uporzadkowałem nierówność 8x²−10x−12 < 0 Δ=484 √Δ=22 x₁=−3/4 x₂=2 zaznaczam wszystko na osi −> rysunek zamieszcze w nastepnym poscie

asdffasd: parabola wyszla mi przepiekna. no ale tak z rownania funkcji kwadratowej wychodzi ze szukamy liczb mniejszych niz zero wiec było by x∊(−3/4 ; 2) nie jestem w stanie zrozumieć dlaczego końcowy wynik jaki podałeś jest akurat taki moglby ktos wytlumaczyc to dokladniej? w jaki sposob ustalasz przedzial równania

Jakub: Dziedzina to część wspólna przedziałów (−¹₄,∞) i (1¹₂,∞) czyli przedział (1¹₂,∞). Następnie bierzesz część wspólną rozwiązania (−³₄,2) i (1¹₂,∞) i wychodzi (1¹₂,2).

asdffasd: aha ^^ zapomniałem po co wyznaczamy dziedzinę dzięki

Gosia: Ja na samym początku wyłączyłam sobie −, a potem wychodzi mi co innego: log 1/3 (4x+1) > − [2 + log 1/3 (2x−3)] log 1/3 (4x+1) > − log 1/3 [(1/9) * (2x−3)] 4x + 1 < −2/9x + 1/3 co robię źle?

Jakub: Po obu stronach nierówności musisz mieć same logarytmy, aby móc je ,,opuścić''. log(coś tam) > log(coś tam) Widzisz. Lewa i prawa strona nierówności zaczyna się od logarytmu. U Ciebie jest ten minus przed logarytmem z prawej strony i nie możesz ,,opuścić'' logarytmów.