matematykaszkolna.pl
???:
 m−6 
czy w równaniu

> −3 nie wystarczyłoby pomnożyć obu stron przez mianownik czyli m i
 m 
wyliczyć?
20 kwi 13:44
Jakub: Przez "m" nie mogę mnożyć nierówności, ponieważ nie wiem, czy "m" jest dodatnie czy ujemne. Gdyby było ujemne, musiałbym zmienić znak nierówności na przeciwny.
21 kwi 00:06
Iskra: Dlaczego te pierwiastki muszą być różne od siebie? Nie może być delta większa bądź równa? W treści zadania nie ma, że mają być różne. Pozdrawiam
28 kwi 17:07
mariusz: Witam mam pytanie odnośnie pewnego przekształcenia którego nie rozumiem
4m−6 

>0 a później jest m(4m−6)>0
m 
14 sty 14:15
Jakub: Zauważ, że jak masz dzielenie dwóch liczb to wynik jest taki sam jakbyś je pomnożył.
8 

= −2 < 0
−4 
8*(−4) = −32 < 0
 4m−6 
Nierówności

> 0 i m(4m−6) > 0, to są różne nierówności. Z pierwszej nie można
 m 
otrzymać drugiej za pomocą przekształceń matematycznych. Jednak mają takie same rozwiązania.
 4m−6 
Dlatego zamiast

> 0 napisałem m(4m−6) > 0. To jest standardowy sposób rozwiązywania
 m 
nierówności wymiernych. Zobacz 1696.
15 sty 22:49
Bartek: Moje pytanie dotyczy rozwiązania nierówności −3m2+24m > 0. Mianowicie: − nie przekształcając dalej tej nierówności jak w.w. zadaniu, tylko licząc z tej postaci deltę i pierwiastki, otrzymuję pierwiastki o tej samej wartości tj. 0 i 8. Jednak nierówność tej postaci ma być większa od 0, a parabola jest skierowana ramionami w dół (minus przy −3m2). Z wykresu wynika, iż m∊(−, 0) ∪ (8,) − z nierówności dotyczącej drugiego warunku (x1 * x2 > −3) wynika, iż ona jest również większa od 0, więc czy nie jest poprawniejsza w.w. wersja pierwszej nierówności, której wynik wyglądałby tak: m∊(−,0) ∪ (3/2 , ) ?
30 paź 22:42
Bartek: OK, już wszystko jasne − źle zaznaczyłem zakres na wykresie. Unieważniam poprzedni post emotka
30 paź 23:58
Filip: Czemu nie musimy zakładać że x1*x2 < 0 ?
26 wrz 00:18
Jakub: Nie ma takiego powodu w treści zadania? Pokaż mi z którego miejsca wynika, że x1 * x2 < 0. Nie ma takiego.
27 wrz 18:29
M: a ja mam identyczny problem co Bartek, z tym że jednak nie doszłam co tu jest nie tak 'nie przekształcając dalej tej nierówności jak w.w. zadaniu, tylko licząc z tej postaci deltę i pierwiastki, otrzymuję pierwiastki o tej samej wartości tj. 0 i 8. Jednak nierówność tej postaci ma być większa od 0, a parabola jest skierowana ramionami w dół (minus przy −3m2). Z wykresu wynika, iż m∊(−, 0) ∪ (8,)' Podobny problem miałam w poprzednich przykladach, rozumiem że chcesz, żeby a>0, ale totalnie nie rozumiem, dlaczego możemy w ten sposób jednym ruchem zmienić równanie które najpierw daje nam taki przedział (−, 0) ∪ (8,) a potem po pomnożeniu przez −1 taki (8,) Wynika z tego, że będę zawsze doprowadzać do tego, żeby a>0, ale dalej nie wiem w sumie dlaczego
22 lut 17:17
Jakub: Po pierwsze wynik rozwiązywania nierówności kwadratowej musi być taki sam bez względu jak się tą nierówność rozwiązuje. Dla −3m2 + 24m > 0 ramiona paraboli masz skierowane do dołu, ale znak nierówności jest ,,> 0'' co oznacza, że interesują Cie wartości dodatnie, które są dla m ∊ (0,8). Wychodzi taki sam wynik jak u mnie.
5 mar 00:00