Adam: W przykładzie f(x)=2x6−8 jest błąd! rozwiązaniem jest 6√4
23 paź 20:24
Jakub: Racja. Dziękuję, już poprawiłem.
24 paź 21:14
Nie rozumiem matematyki: W pierwszym przykładzie miejscem zerowym jest również −3 (Wielomian o parzystym stopniu musi
mieć parzystą liczbę rozwiązań).
29 paź 19:03
Jakub: Dziękuję, już poprawiłem.
30 paź 16:40
emes: dlaczego w ostatnim przykladzie wynik (czyli: 8) ma tylko jedno miejsce zerowe?
10 sie 07:42
Jakub: Równanie x7=8 ma tylko jedno rozwiązanie 7√8. Gdyby wykładnik był parzysty, a nie 7, to
byłyby dwa rozwiązania.
13 sie 16:00
Grzegorz: a 5√2 , −5√2 w przedostatnim i 4√2 w ostatnim przykładzie to byłyby złe rozwiązania ?
31 sty 00:07
Grzegorz: poprawka, w przedostatnim −5√2 a w ostatnim −4√2 i 4√2
31 sty 00:20
Grzegorz: uff jeszcze jedna, bez tego −4√2
31 sty 00:33
Jakub: Moje rozwiązania można tak uprościć
−6√4 = −416 = −(22)16 = −226 = −213 = −3√2
6√4 = −3√2
7√8 = 817 = (23)17 = 237 = nic się nie skraca,
więc lepiej zostawić w postaci 7√8
Nie są to wyniki, które proponujesz.
3 lut 02:00
Leo: Mogę zapytać dlaczego w przykładzie 2x do 6 − 8 jest taki wynik, nie rozumiem tego przykładu,
proszę o wytłumaczenie, bardzo proszę
8 kwi 21:38
Jakub: Na początku masz zwyczajne przekształcanie równania. Na końcu jak masz x6 = 4, to
pierwiastkujesz obydwie strony równania pierwiastkiem stopnia 6. Po lewej stronie zostaje ci
sam x, a po prawej 6√4. Ponieważ potęga ma wykładnik parzysty, to są możliwe dwa
rozwiązania. Gdyby był wykładnik nieparzysty, to by było tylko jedno rozwiązanie.
8 kwi 21:57
Leo: ok, teraz rozumiem, dlaczego jest takie rozwiązanie, wszystko zależy od wykładnika
, bardzo
Ci dziękuję, pozdrawiam
8 kwi 22:07
m: ♥matura 2013
22 kwi 17:40
sdfsdgdfg:
22 sty 16:16