matematykaszkolna.pl
Radek: W trzecim wierszu od dołu, zapomniałeś chyba pomnozyć pierwszy nawias licznika razy 1.
31 gru 14:29
Radek: Ach, jest, tylko że ja liczyłem w innej kolejności i nie zauwazyłem... Sorka emotka
31 gru 14:30
Radek: Mma małe zapytanko: gdy mam (a +b)(c+d) to mogę przemnozyć np ac + ad + bc + bd, czy muszę ac + bc + ad + bd, tak jak Ty?
31 gru 14:32
Jakub: Oba mnożenia są poprawne, ponieważ dodawanie jest przemienne, więc mogą być te iloczyny ab, ad, ... ustawione w dowolnej kolejności.
2 sty 22:50
młody: czemu z tg stal sie sin na cos
30 kwi 18:59
Jakub: Chciałem wynik zapisać w prostszej postaci, dlatego wszystkie tangensy zamieniłem na sinxcosx, a następnie pomnożyłem licznik i mianownik przez cosx. Wyszło trochę prościej, ale nie trzeba koniecznie tak upraszczać. Można zostawić rozwiązanie, jak w trzecim wierszu od dołu.
30 kwi 20:27
jacke: Hmm, proszę o wytłumaczenie, dlaczego (x2cosx)' = [(x2)'cosx + x2(cosx)'] Chyba opuściłem jeden z wykładów i nie bardzo jestem w stanie to pojąć. Dałbym sobie obie ręce odciąć że tam powinno być po prostu (x2cosx)' = 2x(−sinx) 5 linijka od dołu.
10 gru 13:47
Lewan: Jacek to wynika ze wzoru na pochodną iloczynu funkcji emotka Tutaj: https://matematykaszkolna.pl/strona/359.html czwarty w 'Działaniach na pochodnych' emotka
11 gru 17:37
Dawid: nie wiem czemu f to x2cosx a f' to x2cosx, dlaczego f' to nie jest 2x(−sinx)?
21 sty 21:27
voga1: rysunek
22 sty 16:04
luki: skąd się wzieło 1/cos2x a potem zostało x2/cos x
21 maj 23:03
luki: 1/cos2 x
21 maj 23:03
VooDoo: W czwartej linijce od góry, na końcu mamy wynik x2 cosx razy 1/cos2x, z tego w piątej linijce wynika −x2 sinx − x2/cosx skąd wziął się wynik w tej linijce? Bardzo proszę o odpowiedź, bo nie potrafię do tego dojść na jakiej podstawie powstały te zmiany. Dla czego nie może być po prostu po pomnożeniu −x2cosx/ cos2x
18 lip 13:44
Jakub:
 −x2cosx x2 
Można. Otrzymujesz

= −

Taki wynik tam jest, To co napisałeś
 cos2x cosx 
−x2sinx wzięło się z wcześniejszych obliczeń.
27 kwi 01:15
Miśka: z jakich obliczeń wzięło się −x2sinx? Nagle się pojawia i nie wiem skąd.. ?emotka
23 lis 12:08
Miśka: Proszę rozłożyć obliczenia linijki trzeciej od dołu dokładnie od tego momentu"+ 2xcosx − x2sinx − x2cosx"
23 lis 12:12
Jakub: Trochę przerobiłem rozwiązanie m.in. zmieniłem ustawienie w wyniku mnożenia nawiasów: (2xcosx − x2sinx)(tgx + 1) Mam nadzieję, że teraz jest bardziej zrozumiałe.
23 lis 15:42