matematykaszkolna.pl
marek: fajna strronka
7 kwi 22:31
JParmia: Lubudubu Jebac Fubu!
15 maj 20:22
Koli.: polecam , fajna stronka
4 sie 11:19
lwg: (x,y) to uporządkowana para taka, że x → y, tzn. każdemu elementowi x zbioru X jest przyporządkowany jednoznacznie (dokładnie jeden) element y zbioru Y, co oznacza, że element y może być przyporządkowany więcej, niż jednemu elementowi x zbioru X; x jest poprzednikiem w parze (x,y), argumentem funkcji, zmienną niezależną funkcji, bo niezależną od y z uwagi na x → y, albowiem y jest przyporządkowany x, a nie na odwrót (y jest dla x); y jest więc następnikiem w parze (x,y), wartością funkcji, zmienną zależną, bo zależną od x z uwagi na x → y − stąd f(x) = y jest wartością funkcji dla argumentu x, równą y; X to zbiór wszystkich argumentów funkcji zwany dziedziną funkcji; Y to zbiór wszystkich wartości funkcji zwany przeciwdziedziną funkcji. Aby określić funkcję f (symbol funkcji) musimy podać jej dziedzinę X oraz przepis przyporządkowania poszczególnym argumentom wartości funkcji. Stąd mamy zapis x → y = f(x) i x ∊ X.
15 sie 17:05
lwg: Jeżeli każdy element y zbioru Y jest przyporządkowany co najmniej jednemu elementowi x zbioru X, to mówimy, że funkcja odwzorowuje (przekształca) zbiór X na zbiór Y, a więc że jest przekształceniem (odwzorowaniem). Aby stwierdzić czy istnieje odwzorowanie zbioru X na zbiór Y: X → Y, nie muszą być wyznaczone wszystkie pary (x,y), lecz mimo tej niedoskonałości przyjmujemy, że jeżeli funkcja przebiega, to odwzorowanie istnieje. Dwie funkcje są równe wtedy i tylko wtedy, gdy mają jednakowe dziedziny i jednakowe wartości dla tych samych argumentów. http://lwgula.pl.tl/
15 sie 17:22
SmoQ: Pomaga emotka Dziekuje za dobry material!
5 lis 23:04
sseewweerr: To nie pomaga. Ta definicja nie różni się od tej z książek matematyki i wikipedii. I co dzieciak ma zrozumieć z takiej definicji? Takie gówno od razu zniechęca do nauki. Nikt mi nigdy nie wytłumaczył co to jest tak naprawdę funkcja i po co się ją stosuje. Ludzie są różni i w inny sposób rozumieją różne rzeczy. Ze mną było podobnie, nauczyciele wymagali stosowania jakiś z dupy wyjętych równań które absolutnie nic nie znaczyły dla dzieciaka który nie może wysiedzieć w ławce bo energia go roznosi. I tak naprawdę młodzi ludzie zaczynają nienawidzić naprawdę ciekawych dziedzin wiedzy i nauki. Dzięki pasywnej metodzie nauczania. Ta strona ma dwa plusy. Wiedza matematyczna (podana w mało jadalny sposób) jest zebrana do kupy. Drugi plus to zadania z odpowiedziami. W efekcie punktują osoby niemrawe, dla których pasywna nauka przynosi efekty.
19 gru 05:14
Hejter ze Wsi: Lol ta strona to gowno nic sie nauczyc nie idzie JPA
26 sty 14:31
zołzowata byczka : właśnie takiej stronki szukałam emotka fankju
24 mar 21:23
15 kwi 09:00
NieKumaty: Ja ciągle nie rozumiem o co w tym chodzi POMOCY
8 gru 19:54
jazdab:
23 kwi 13:40
wyjazd: Jasno i klarownie, jak ktoś nie potrafi zrozumieć prostej definicji mając jeszcze do dyspozycji metodę graficzną to już naprawdę musi mieć coś nie tak z głową....
22 sty 20:13