Banner: Witam Chyba znalazłem tutaj jeden błąd (ale nie jest w 100% pewny, dosyć obszerne te zadanie). W pewnym momencie w trzeciej linijce od dołu masz coś takiego: ... + ¹₃ x ^1₂−1₃ − ... Raczej powinno być: ... + ¹₃ x ^1₂−2₃ − ... Tym samym wynik się zmieni

Jakub: Uff można oczopląsu dostać od tych ułamków. Dzięki. Już poprawiłem.

ganaka89: Witam! Bardzo pomocna stronka... Wszystko na swoim miejscu i podane jak na złotej tacy. Piszę w związku z tym samym momentem co kolega powyżej i mam nadzieję, że sama się nie pomyliłam. Poprawiłeś ¹₃ na ²₃ ale wyniku tego odejmowania chyba już nie. Zamiast −¹₃ powinno byc −¹₆ a co za tym idzie w wyniku będzie jeden wyraz mniej bo są dwie takie same potęgi i można je dodac. Ale mniejsza z tym naprawdę fajna stronka do nauki... Pozdrawiam autora

Jakub: Racja ganaka89. Już poprawiłem.

Kojiro: a jeszcze pytanko, z wyniku nie przekształcać już tych x do minusowych potęg na pierwiastki?

Jakub: Nie przekształcam, bo zapis w postaci potęg wydaje mi się prostszy. Jednak jeżeli chcesz przekształcić, to nie ma sprawy. Możesz to zrobić i też będzie dobrze.

maciejka:

	1
dlaczego nie mozna w ostatniej linijce w wyniku tych czesci z potegą −		uprościć?
	6

jak są takie same potegi to mozna dodac do siebie?

Jakub: Zapomniałem dodać te potęgi o wykładniku −¹₆. Dzięki, już poprawiłem.

Tomek: jak upraszczasz −x⁴/3 + 10/3x⁻2/3 to napewno ma być +10/3x⁻2/3 jeśli można wyjaśnić z góry dziękuje

mate^michał: Witam, Chyba znalazłem błąd w piątej linijce od dołu przy wymnażaniu 10*(1/3)x⁻2/3 nie powinno być wyniku (10/3)x¹/3 ? Bo skoro dodajemy wykładniki potęg to 3/3+(−2/3) by dało nam właśnie 1/3.?

Piotr: Moim zdaniem kompletnie niepotrzebnie wbijasz się w wzór (f*g)`=f`*g+f*g`. Łatwiej, szybciej i przyjemniej jest to moim zdaniem najzwyczajniej w świecie wymnożyć korzystając z własności potęg. Wygląda to wtedy tak: (−3x² + x¹/2 + 10)(x¹/3 − 5x) = −3x⁷/3 + 15x³ + x⁵/6 − 5x³/2 + 10x¹/3 − 50x = −7x⁴/3 + 45x² + 5/6x⁻1/6 − 15/2x¹/2 + 10/3x⁻2/3 − 50 Przepraszam za barbarzyński zapis, ale nie mam pojęcia jak tu wrzucić grafikę w komentarzu.

Jakub: Co kto lubi... Mi się wydawało, że trochę szybciej będzie skorzystać ze wzoru na pochodną iloczynu, a dopiero następnie wymnażać nawiasy. Jednak zgadzam się, że można też zrobić odwrotnie. Najpierw wymnożyć nawiasy, a następnie liczyć pochodną.