matematykaszkolna.pl
kladia: skąd sie wzięła ta jedynka? Ja zrobiłam to tak: (x+3)/(x+2)=(1/x)+2 Rysujemy najpierw wykres funkcji 1/x, a następnie przesówamy o 2 jednotki w lewo i wtedy xεR\{−2}
8 lut 16:54
Jakub:
 x+3 1 
W jaki sposób z

otrzymałaś

+ 2
 x+2 x 
 x+3 1 
Na poprzedniej stronie dokładnie opisałem jak z y=

otrzymuję

+ 1.
 x+2 x+2 
8 lut 17:17
kladia: no tak, ale nie rozumiem skąd tam się wzięło + 1... nie jestem pewna, ale wlaśnie tego typu zadanie robiłam takim sposobem na lekcji, który ja podałam. że dzielimy x+3 przez x+2 (tak jak przy wielomianach) i wychodzi (1/x)+2.
8 lut 18:36
kladia: A nie przepraszam mój błąd. spojrzałam na zle obliczenia w zeszycie. wyszło mi tak samo. ahhahahahah Sorki
8 lut 18:49
Jakub: Są dwa sposoby. Mogę dzielić x+3 przez x+2 pisemnie lub rozkładać tak jak na poprzedniej stronie. W jednym i drugim przypadku wychodzi to samo.
8 lut 20:15
justyna: a nie powinno byc w tym zad za dziedzina 2 a nie −2 bo przeciez jest tam 2 na plusie
1 gru 15:45
raaa: + w mianowniku daje nam minus w dziedzinie jeśli ją obliczamy.
1 gru 19:08
kkkasiula: zrobiłam to tak (x+3):(x+2) na górze wyszła 1 i reszta 1 i wychodzi 1/(x+2) +1 to tak można
15 kwi 00:04
Jakub: Dzielisz pisemnie? Też tak można i faktycznie wychodzi 1 i reszta 1.
15 kwi 00:06
kkkasiula: Dzięki Jakubie Ty tu cały czas siedzisz czy co
15 kwi 00:15
Jakub: Cały czas to nie. Głównie wieczorami.
15 kwi 00:58
juss: Jak dobrze, że są tacy ludzie jak Ty Jakub ! Ta strona bardzoooo mi pomaga ! Polecam ją każdemu, kto nie rozumie czegoś z maty emotka
21 maj 18:56
konf: Skoro funkcja maleje w całej swojej dziedzinie, to czemu jest monotoniczna przedziałami, a nie po prostu monotoniczna ? Dla dowolnych różnych punktów z dziedziny wartość funkcji dla większego z nich bedzię mniejsza, myślałem że o to właśnie chodzi.
27 lis 21:42
Jakub: ,, Dla dowolnych różnych punktów z dziedziny wartość funkcji dla większego z nich bedzię mniejsza, myślałem że o to właśnie chodzi.''
 x+3 
Właśnie w tym problem, że tak nie jest. Przykładowo wartość funkcji y =

dla x = −3
 x+2 
to y = 0 a dla x = −1 to y = 2. Jak widzisz dla większego argumentu x = −1 mam wartość większą y = 2. Zresztą to widać na rysunku, że przechodząc z jednej gałęzi hiperboli na drugą mamy ,,skok w górę'' i dalej już maleje. Przez ten ,,skok w górę'' nie można powiedzieć, że funkcja jest malejąca w całej swojej dziedzinie. Ale malejąca przedziałami to jak najbardziej.
30 lis 10:38
konf: Rzeczywiście, głupi jestem.
3 gru 00:23
Jakub: Jak zrozumiałeś swój błąd to nie taki głupi. Ludzie naprawdę głupi nie rozumieją swoich pomyłek i ciągle je powtarzają.
3 gru 16:41
konf: ja nie ja o tym ja tak ogólnie
4 gru 07:53
ola: skąd pojawiła się jedynka w liczniku? kompletnie tego nie widzę...
4 gru 20:52
konf:
3 1 + 2 1 2 1 

=

=

+

=

+ 1
2 2 2 2 2 
4 gru 23:47
ola: już jasne, dziękuję emotka
6 gru 10:42