początkujący: mam pytanko bo nie mogę czegoś zrozumieć=> nierówności wielomianowe , piszesz x²(x+3)+3(x+3)<0 a potem od razu wynik (x²+3)(x+3)<0 nie mogę zrozumieć co sie stało z x² i 3 przed nawiasami , dzieki za wytłumaczenie, pozdrawiam

Jakub: masz sumę x²(x+3) + 3(x+3) < 0 w której występuje wspólne wyrażenie (x+3). Wyciągam je przed nawias i mam (x+3)(x²+3) < 0 lub (x²+3)(x+3)<0 co wychodzi na to samo.

Conchita: Hej, mam pytanie. Skoro w wykresie ma być odbicie, to dlaczego kreska nie poszła do góry tylko w dół?

Jakub: Wykres przechodzi przez x=−3. Jest to pierwiastek x+3. W tym x+3 mam x w pierwszej potędze czyli nieparzystej a więc wykres przechodzi przez oś Ox a nie się od niej odbija. Nie wiem skąd wziąłeś, że wykres ma odbicie.

Michał: Dlaczego przykład (x²+3)(x+3)<=0 nie jest dalej rozłożony na (x+√3)(x−√3)(x+3)<=0 Proszę o odpowiedz

Michał: Już wiem.. a²−b².. zły znak

Jakub: Dokładnie Nie ma wzoru skróconego mnożenia na a²+b²

swiecznik: potwierdzam , (x²+3)=(x+√3)(x−√3) co daje nam 2 nowe pierwiastki

swiecznik: UPS jestem slepy sory.

Jakub: Nie ma wzoru skróconego mnożenia na a²+b². Wiem, że już wiesz swiecznik, ale piszę dla następnych.