matematykaszkolna.pl
lolek13: Nie rozumiem dlaczego c=5
29 lis 17:17
aniqa19: nie rozumiem
8 lut 14:29
Jakub: Po prostu współczynniki przy odpowiednich potęgach muszą być równe. Na tej podstawie układam równania. Równanie c=5, bierze się stąd, że ostatnie współczynniki wielomianu też muszą być równe.
8 lut 20:53
Mike: Prościej dla przykładu pierwszego pierwszy wyraz: Po lewej stronie macie (a−2)x3. Po prawej stronie macie 4x3. Teraz musicie dobrać takie a żeby a−2=4. No więc poziom podstawówki a=2+4. Czyli 6.
30 mar 11:51
Jakub: Mike, zapis twojego rozumowania zajmuje więcej miejsca niż jedno równanie. Oczywiście, jak masz zadanie, które samodzielnie rozwiązujesz, to lepiej myśleć tak jak ty. Jednak jak trzeba komuś to przekazać na piśmie, to lepiej napisać to za pomocą równania.
30 mar 16:46
martyna159: masakra nie rozumiem
1 maj 11:37
lusia: skąd się wzięło a+b=5 −1=a−b i te 5=c wytłumaczone ale nadal nie rozumiem proszę:(
4 maj 18:28
Jakub: Jak masz wielomiany, które mają być równe: W(x) = (a+b)x3 + x2 − x + 5 P(x) = 5x3 + x2 + (a−b)x + c to współczynniki przy potęgach tego samego stopnia muszą być równe. Trudno to prościej napisać. Po prostu zadbaj, aby to co stoi przy x3, x2, x i ostatni wyraz było takie same.
4 maj 20:32
TOmek: łatwe
30 cze 16:59
misiekTSP: bardzo łatwe...
4 paź 21:25
iwona: jak dla mnie, super tlumaczysz
28 paź 20:07
Kamila: masakra,poprostu nastapila swiatlosc i zrozumialam
25 lis 19:55
magda: nadal nie rozumiem... co z tego że współczynniki przy potęgach tego samego stopnia muszą być równe, nie widze sensu tego ukladu rownań wgl. nie rozumiem dlaczego: −1=a−b? skąd te −1? Pomocy!
18 gru 20:45
Jakub: Zobacz: Przy x wielomianu W(x) masz minus (czyli −1). Przy x wielomianu P(x) masz (a−b). Dlatego napisałem równanie −1 = a−b
19 gru 00:16
magda: ahaaa, już coś kapuje, dziękiemotka
19 gru 13:12
Licealistka: niechaj Bóg wynagrodzi Ci tą stronę w dzieciach! Bez niej chyba bym nie zdała
10 sty 18:37
Domi: a co robie z x2 co z nim
22 sty 22:04
Domi: help
22 sty 22:07
Jakub: Przy x2 jest 1 w W(x) i w P(x), więc z tego nie da się ułożyć równania.
22 sty 23:22
antymatematyk: ogólnie wszystko fajnie tylko tak jak w tym przypadku zadania są kroki które Ty robisz w głowie a których nie widać bo są tak logiczne ,że je pomijasz chciałbym no ale to już zależy od Ciebie żeby w takich zadaniach pojawiało się coś co ja nazwę teraz 'pominiętym krokiem' czyli napisanie innym kolorem to co robisz w głowie a czego się nie zapisuje to by pomogło słabszym osoba w pojęciu zadania bez zbędnego pytania a gdy to nie pomoże ostatecznym krokiem było by pytanie w komentarzach
14 mar 18:57
Jakub: Masz dużo racji, w tym co piszesz. Problem jest jednak taki, że ja nie mogę pisać zbyt dużo komentarzy w rozwiązaniach, ponieważ staram się rozwiązywać, tak jakby to były zadania maturalne. Nikt nie pisze komentarzy do każdego kroku, który robi. Zresztą takie rozwiązania ze zbyt dużo ilością tekstu budzą niechęć na pierwszy rzut oka. Po prostu wielu osobom nie chce się przez ten tekst przedzierać. Dlatego zachęcam, aby trochę się zastanawiać nad rozwiązaniem, a jak dalej jest niezrozumiałe, to pytać w komentarzach do strony.
14 mar 21:52
Kasia: ej nie rozumiem tych wielomianów i chyba nie chcę zrozumieć. pominę zadania na maturze z tym..
15 kwi 14:43
ToMsoN: Pierwszy przykład starałem się zrozumieć, drugi już zrobiłem sam. Dzięki !
29 kwi 16:54
Paulinka :): Czy ktos mi powie skąd się biorą te pierwsze zapisy ? . np . w tym pierwszym przykładzie ? . te pierwsze nawiasy ? . o co kaman .
18 lip 14:18
Jakub: W pierwszym nawiasie: pierwsze równanie − równość współczynników przy x3 w obu wielomianach drugie równanie − równość współczynników przy x w obu wielomianach trzecie równanie − równość ostatnich współczynników w obu wielomianach
18 lip 15:03
Kici ;): Super, wszystko rozumiem emotka Dziękuję Panie Jakubie emotka A co do tych przykładów to może tak, ktoś zrozumie W(x) = (a+b)x3 + x2x +5 P(x) = 5x3 + x2 + (a −b)x + c więc, dlatego a+b = 5 , a − b = −1 i c = 5 To jak Pan Jakub u góry wytłumaczył, tylko bardziej kolorowo emotka
15 sie 15:40
kassi: dzięki Kici to zrozumiałam, więc może warto tak to pokazać jak zaproponowałaemotka
19 lis 23:47
zaba: szczerze mówiąc, bardzo mi to pomogło zrozumieć, a że nie jestem orłem matematycznym to naprawdę sukces, mogłoby być w tym zadaniu tylko więcej przykładów, żeby sobie więcej poćwiczyć ; )
7 gru 16:36
:): bardzo dziekujeemotka
25 lut 16:17
Mewto: no wiesz Pan Jakub KSYWA kUBUS pomugl mi zdac zrewanzuje sie kwota pieniezna
3 kwi 22:19
sylwia: jupi, zrozumiałam emotka
7 maj 22:44
Klaudia: na początku nie wiedziałam o co w tym w chodzi ale w końcu ogarnęłam! Dzięki tb teraz matematyka wydaje mi się coraz prostsza niż była dotychczas emotka! Pozdrawiam!
3 lis 16:18
ninek: Kici BARDZO dzieuje męczyłam sie zeby to zrozumiec a po Twoim wytlumaczeniu chwila i moment i jest dzieki!
4 kwi 23:37
gośka: No proszę,nawet taka ciemna masa jak ja z matematyki,zrozumiałam skąd te równania się wzięły po tym "kolorowym" wytłumaczeniu...
19 lut 16:45
gośka: Wielkie dzięki kici
19 lut 16:45
MrAdamPL(k): Podoba mi się że pod tymi zadaniami jest takie forum xD
5 maj 16:03