anita: czemu nagle jest x−2=1 i x−2=3? skąd się wzięło to 1 i 3?
2 maj 20:07
Jakub: Dopisałem jeszcze jedną linijkę: 2x−2 = 21 2x−2 = 23
Teraz już powinno być jasne.
3 maj 14:34
karolina: Skąd sie wzieła 2 w rozwiązaniu? w drugiej linijce przed 16?
13 maj 19:56
karolina: juz rozumiem
13 maj 19:59
6 cze 13:13
Jakub: Potęgę 2x−1 rozbiłem na iloczyn 2x−2 * 21. Mogłem tak zrobić, ponieważ
2x−2 * 21 = 2x−2+1 = 2x−1 Chciałem mieć w równaniu tylko potęgi 2x−2, ponieważ
mogę później podstawić za nie zmienną pomocniczą t.
7 cze 15:41
Tomek: Dzięki wielkie
7 cze 16:38
Skizzo: ja to zrobiłem troche inaczej
22x − 4 − 5 * 2x − 1 + 16 = 0
22(x − 2) − 5 * 2x − 1 + 16 = 0
22(x − 1 − 1) − 5 * 2x − 1 + 16 = 0
4(x − 1 − 1) − 5 * 2x − 1 + 16 = 0
4(x − 1) * 4−1 − 5 * 2x − 1 + 16 = 0
(22)(x − 1) * 4−1 − 5 * 2x − 1 + 16 = 0
(2x − 1)2 * 4−1 − 5 * 2x − 1 + 16 = 0
i teraz wprowadziłem zmnienna t = 2x − 1 i dalej licze tak samo
wynik jest taki sam ale czy ten zapis jest poprawny
chodzi mi tu o przekształcenia ktorych dokonałem
oczywiscie twoj sposob jest o wiele szybszy
27 wrz 14:55
Skizzo: a i jeszcze jedno w zapisie jest chuba bład poniewaz
ax * ay = ax + y wiec jesli mamy
(2x − 2)2 − 5 * 2x − 1 * 21 + 16 = 0
to te jedynki sie zredukuja zatem powinno byc
(2x − 2)2 − 5 * 2x − 1 * 2−1 + 16 = 0
27 wrz 15:03
Jakub: Twój sposób jest też poprawny. Zresztą wychodzi taki sam wynik
. Jeśli chodzi o błąd, to w
moim rozwiązaniu go nie ma, bo ja mam 5*2
x−1 = 5 * 2
x−2 * 2, co jest poprawne. Chyba o
to ci chodziło?
28 wrz 15:00
Incubus: Jakubie, musisz powołać się na różnowartościowość funkcji wykładniczej
18 maj 22:00
Jakub: Zgadza się. Rozwiązując równania 2x−2 = 2 i 2x−2 = 8, korzystam z tego, że funkcja
wykładnicza jest różnowartościowa. Nie sądzę jednak, aby trzeba o tym pisać. Rozwiązując różne
równania w matematyce, często korzystamy z tej własności. Trudna za każdym razem o tym pisać.
Oczywiście jak napiszesz, to nie zrobisz błędu. Ja jednak wolę zostawić rozwiązanie w
uproszczonej postaci.
18 maj 23:46
Incubus: Nauczycielka mówiła nam, że przy przechodzeniu z postaci 2x−2=2 do x−2=1 należy napisać że
funkcja (w tym przypadku) jest rosnąca, ponieważ na maturze są odejmowane punkty niestety
19 maj 14:17
Jakub: Chodziło ci o "różnowartościowa" a nie "rosnąca".
Tak jak pisałem. Jeżeli twoja nauczycielka to wymaga, to pisz tak w rozwiązaniu. To jest
poprawne i na pewno nie zaszkodzi.
Ja jednak nie mogę dopisać tego w swoim rozwiązaniu, ponieważ ludzie by się zaczęli
zastanawiać, co to znaczy różnowartościowość. Takiego pojęcia nawet nie ma w informatorze
maturalnym
https://matematykaszkolna.pl/strona/informatorZmatematyki.pdf
Plik pdf możesz szybko przeszukać. Nie ma słowa "różnowartościowość" lub
"różnowartościowa". Pojęcia funkcji różnowartościowych wypadło z materiału wymaganego do
matury. Kiedyś było i pewnie dlatego twoja nauczycielka to wymaga.
19 maj 15:55