matematykaszkolna.pl
hMm: Dlaczego w rozwiązaniu mamy y=3xx+2 gdzie za y podstawiamy 0 a następnie już tylko 0=3x ? gdzie się podziało "x+2"
31 paź 21:32
qń: x+2 to mianownik − liczyliśmy to przy wyznaczaniu dziedziny, bo mianownik nie może równać się 0. Żeby wyznaczyć miejsce zerowe, mianownik nie jest potrzebny − wynik z dzielenia będzie wynosił 0 tylko wtedy, kiedy to 0 będzie w liczniku.
15 lis 11:46
Rephi: a w jakim celu liczy się dziedzine funkcji skoro mianownika nie bierze się pod uwagę?
1 lut 22:12
Uwielbiam tę stronę.: Aby przypadkiem nie wstawić do licznika x, którego wstawienie do mianownika skutkowałoby otrzymaniem 0.
1 lut 22:36
Jakub: @Rephi Biorę pod uwagę dziedzinę i napisałem to w odpowiedzi: "Wynik 0 należy do dziedziny funkcji". W ten sposób sprawdzający zadanie wie, że ja dziedzinę sprawdzam. Faktycznie w wielu zadaniach nic to nie zmienia, ale czasami się trafia takie, że ogranicza wyniki np.
 3x 
Rozwiąż równanie

= 0
 4x2−x 
1 lut 23:21
as: to takie łatwe tylko trzeba bardzo dokładnie przeanalizować. na początku wydaje się to do nie osiągnięcia a potem ciacha się zadania jak się oddycha[prosto i bezproblemowo]
23 mar 17:57
sebo65476:
 3x 
Licząc powyższe równanie

=0 miejsce zerowe wychodzi mi x=0 a dziedzina funkcji
 4x2−x 
Df=R\{0,14} i tu jest moje pytanie czy miejsce zerowe może wyjść zero skoro w mianowniku nie może być zera? bardzo proszę o odpowiedz, i pozdrawiam
14 cze 21:35
Paulina: Jeśli napisze w ostatnim przykładzie, że miejsce zerowe to TYLKO 6. będzie to błąd?
27 paź 18:58
Jakub: Tak. Rozwiązanie równania to wszystkie liczby, które spełniają to równanie, a nie tylko jedna.
27 paź 20:18
Paulina: Ok, dzięki. emotka Chociaż na lekcji tak nie robimy − dziwne.
27 paź 20:49
Domi: ale trzy na trzy to jeden, a nie zero
9 sie 19:12
Jakub: Zgadza się. Ja gdzieś napisałem inaczej?
11 sie 18:18
kamcio: kurde nie rozumiem tego, raz mi dobrze wynik wychodzi a jak juz robie inny trudniejszy przykłąd to juz nie wychodzi masakra !:(
18 lut 22:04
Olek : Ciekawa strona. Mimo że dział akurat łatwy i przyjemny to warto spojrzeń w przypadku gdy n−le dają trudne spr
16 mar 20:10
Gabi:
 x2−6 
Dlaczego w przykładzie y=

wyznaczając dziedzinę funkcji wychodzi że jest brak x0
 x2+3 
skoro x2=3 to x=3 ? ? ? hymm... ?
3 sty 15:51
Gabi: i wtedy powinno być Df: R/{ 3 }
3 sty 15:53
Jakub: W jaki sposób wychodzi ci x2 = 3? Szukasz kiedy mianownik równa się zero. x2 + 3 = 0 x2 = −3 Nie ma liczby rzeczywistej, która podniesiona do kwadratu daje −3. Z tego powodu wyrażenie x2 + 3 jest zawsze dodatnie i nie ma liczby, którą trzeba byłoby wyrzucić z dziedziny.
5 sty 12:08
Gabi: A już rozumiem, nie zmienilam znaku . dziękuje za wyjaśnienie emotka
8 sty 21:04
nowyy: Tu jest chyba błąd i powinno być D=R\{−2}
7 lut 12:07
Jakub: Poprawiłem. Dzięki.
8 lut 00:27
Rafio: @sebo65476 x=0 zostało wykluczone z funkcji, ponieważ tak wynika z dziedziny tej funkcji. Skoro zostało wykluczone, to nie stanowić argumentu tej funkcji, a więc nie może także stanowić miejsca zerowego tej funkcji. Miejsce zerowe może Ci wyjść x=0, ale musisz je zweryfikować z dziedziną funkcji. W tym przypadku musisz odrzucić to miejsce zerowe, ponieważ x=0 nie należy do dziedziny. Funkcja nie posiada miejsc zerowych.
28 gru 11:04