Paula: Mam zadanie o treści narysuj wykresy funkcji: y=−x +2 i nie wiem jak to rozwiązać. A drugi moje pytanie brzmi czy do każdeg zadania mogę użyć tych samych liczb dla x np. −1, 0, 1 czsy do każdego przykładu muszą być inne liczy

haahhaahty: mozesz wykorzystac wszystkie liczby. za x podstawiaz np. 1, wtedy y=2+1, czyli y=3.

PotrzebującyOdpowiedzi: Niby za x można wybrać dowolne liczby ale wtedy nie wyjdzie tak jak w rozwiązaniu. Np jak podstawię takie liczby za x : −3, −2, −1, 1, 2, 3, to nie wychodzi parabola tylko dwie 'linie' po obu stronach wykresu. Proszę niech ktoś odpowie na pytania: Skąd mam wiedzieć ile liczb podstawić za x? Czy musi być podstawione zero ? (wyłączając przypadek kiedy występuje dzielenie przez 0). Staram się to pojąć ale no nie mogę... byłbym wdzięczny za odpowiedź. Z góry dziękuję.

Jakub: Jak wychodzą dwie linie? Jak dodasz −3 i 3 to masz punkty (−3,6) i (3,6). Tym bardziej widać, że to ramiona paraboli (zakrzywione), a nie linie proste. Ile masz dać punktów do tabelki, to trudna sprawa? Nie można tak jednoznacznie odpowiedzieć. Wiadomo tylko, że możesz dać, ile chcesz. Tak więc, jak masz wątpliwości co do przebiegu wykresu, to dokładaj punkty.

PotrzebującyOdpowiedzi: tzn nie są to linie proste, bo sa zakrzywione, lecz u Ciebie ma to kształt paraboli, a u mnie te linie się nie łączą ze soba tylko są po obu stronach osi y. Po prostu nie ma punktu na osi y, tak jak w Twoim przypadku.

PotrzebującyOdpowiedzi: Te punkty wychodzą mniej więcej tak, tylko minimalnie dalej od osi y.

Jakub: To wylicz punkt dla x = 0 czyli (0,−3) Tak jak napisałem. Jak wyliczone punkty układają się w jakiś dziwny wykres, to licz kolejne punkty. Aż będziesz miał pewność, że po połączeniu otrzymasz prawidłowy wykres. Zauważ, że jak naliczysz tych punktów dużo, to po zaznaczeniu w układzie współrzędnych, będą tak ,,ciasno'' położone wokół siebie, że same się ułożą w prawidłową krzywą.

Jakub: Otrzymałeś te same y−greki (drugie współrzędne) co ja w tabeli?

PotrzebującyOdpowiedzi: Jak podstawię 0 to wiem, że wyjdzie mi tak samo, celowo podstawiłem inne punkty, żeby sprawdzić 'dowolność' w wyborze punktów x Myślę, że dobrze jest podstawiać zero tam gdzie jest to możliwe wtedy uniknę podobnych problemów. "Zauważ, że jak naliczysz tych punktów dużo, to po zaznaczeniu w układzie współrzędnych, będą tak ,,ciasno'' położone wokół siebie, że same się ułożą w prawidłową krzywą." A to mi bardzo pomogło , bo miałem się o coś zapytać ale już nie muszę Tak otrzymałem te same, tzn bez podstawiania za x liczby 0, bo jej w swoich obliczeniach nie użyłem. Dziękuję bardzo za odpowiedz i za stworzenie tak genialnej strony. Wprawdzie matematykę mam już za sobą, ale sytuacja zmusiła mnie do powtórzenia zakresy materiału z technikum Nawet będąc na studiach korzystałem z tej strony i głównie dzięki niej zaliczyłem matematykę Pozdrawiam i wszystkiego dobrego życzę.

bezendu: A nie można zrobić tego tak narysować y=x² i potem opuścić ją o 3 jednostki na dół?

karol: @bezendu − nie bo wyjdzie ci funkcja liniowa

bezendu: @karol nie wyjdzie fuakcja liniowa... rysuje funkcję f(x)=x² i potem opuszczam ja o 3 jednostki poczytaj sobie o przesuwaniu o wektor

bezendu: Ja robię tak mam do narysowanie wykres y=x²−3 więc każdy wie jak wygląda wykres funkcji y=x² (nie muszę podstawiać żadnych liczb) a następnie przesuwam o wektor v[0−3] jak widać nie trzeba podstawiać żadnych liczby wystarczy znać tylko wykres y=x²

Totaka: mam problem ze zrobieniem funkcji y=3^x + 4 jak ją zrobić z tym x w potędze