Gustlik: Mam prosty sposób na wykonywanie działań na zbiorach: − zaczynam od zakreślenia powtarzających się (czyli wspólnych) elementów zbiorów A i B, − sumę wyznaczam przepisując wszystkie elementy zbiorów A i B, elementy powtarzające się, czyli te zakreślone, uwzgledniam tylko raz, − iloczyn wyznaczam wpisując elementy powtarzające się, czyli te zakreślone, one stanowią część wspólną, − różnicę wyznaczam następująco: A\B = {niezakreślone elementy zbioru A}, B\A = {niezakreślone elementy zbioru B}.

Husarz: można by posegregować od najmniejszej do największej w odpowiedziach

Jakub: Można by. Ale to nie jest konieczne Piszę to, ponieważ już kilka razy zdarzyło mi się słyszeć, że tak trzeba. W zbiorze kolejność elementów nie ma znaczenia. To w ciągach ma znaczenie, ponieważ pierwszy element to pierwszy element ciągu, drugi element to drugi element ciągu, itd.

roman: moze mi ktos powiedziec dlaczego w drugim przykładzie jest A\B= ∅ nie powinno być { a , c } >? czekam za odpowiedzią ; z góry dziękuję / pozdrawiam

Jakub: Pewnie chodzi ci o trzeci przykład, a nie drugi. A = {a, c} B={d, k, a, p, c} A \ B − oznacza, że ze zbioru A odejmujesz te elementy, które są w zbiorze B. W zbiorze B są elementy "a" i "c", więc jak je odejmę ze zbioru A, to w A nic nie pozostanie, czyli A stanie się zbiorem pustym ∅.

ciekwa: aha ok dziękuję

Dociekliwy: Rozumiem, że jeśli liczb się nie porządkuje to nie jest to błędem?

ania: wyznacz zbiór A ∪ B, A ∩ B, A/B, B/A jeśli A=(−3,0) B=(−nieskończoność,2)

Lubiaca liczyc: A czy bledem jest stwierdzic, ze suma zbiorow A i B to zbior B? Bo przeciez nic sie nie zmienia w nim.

mirek:

Rafio: @ania spójrz: A=(−3,0) oraz B=(−∞,2) A∪B = (−∞,2) = B A∩B = (−3,0) = A A\B = ∅ B\A = (−∞,−3〉∪〈0,2) @Lubiaca liczyc Nie jest to błąd.