matematykaszkolna.pl
Równanie trygonometryczne uczeń: Mam takie równanie trygonometryczne: cos2x + 3sin2x = cos2x − 7sin2x No i rozwiązuje je w następujący sposób: cos2x − sin2x + 23sinxcosx = cos2x − 7sin2x 1 − sin2x − sin2x + 23sincosx = 1 − sin2x − 7sin2x 1 − sin2x − sin2x + 23sinxcosx − 1 + sin2x + 7sin2x = 0 8sin2x − 2sin2x + 23sinxcosx = 0 6sin2x + 23sinxcosx = 0 I teraz kluczowe pytanie: dalej robię: 6sin2x + 23sinxcosx = 0 2sinx(3sinx + 3cosx) = 0 2sinx = 0 ∨ 3sinx + 3cosx = 0 2sinx = 0 / : 2 ∨ 3sin = −3cosx / : 3
 3 
sinx = 0 ∨ sinx = −

cosx / : cosx
 3 
 3 
sinx = 0 ∨ tgx = −

 3 
 π 
x = kπ, k∊C ∨ x = −

+ kπ, k∊C
 6 
Teraz moje pytania: 1: Bardziej chodzi mi o równanie: 3sinx = −3cosx czy mogę zrobić tak jak zrobiłem? Że podzieliłem przez cosx, nauczyciel w szkole mówił mi abym na to uważał bo mogę usunąć jakież rozwiązanie. A jak tak można to dlaczego? 2: W rozwiązaniu przez książkę skończyli na 6sin2x + 23sinxcosx = 0 i napisali, że cosx = 0 nie jest rozwiązaniem tego równania i możemy przez nie podzielić. Dlaczego? Mógłby ktoś mi to wytłumaczyć?
 3 π 
3: Mi dla tg = −

wyszło x = −

+ kπ, k∊C natomiast w książce podali:
 3 6 
  
x =

+ kπ, k∊C. Według mnie niczym się to nie różni, prawda?
 6 
31 lip 20:42
Jack: 1. dzieląc przez cosx zakładasz, że cosx≠0 więc przyjmujesz, że x≠π/2+kπ. I tu teoretycznie mogą się kryć rozwiązania, lecz się akurat nie kryją (niemniej trzeba zawsze sprawdzać). 2. w książce obrali inną drogą rozwiązania − Twoja jest ok. Dlaczego można podzielić przez cosx, to wyjaśnia punkt 1. 3. to dokładnie to samo: dla Twojego k:=k+1 (czyli o jedno "k" dalej) dostajesz odpowiedź z książki.
31 lip 21:07
AS: A może tak. cos2x + √3sin2x = cos2x − sin2x − 6sin2x cos2x + 3sin2x = cos2x − 6sin2x 6sin2x + 23sinxcosx = 0 2sinx(3sinx + 3cosx) = 0 sinx = 0 lub 3sinx + 3cosx = 0 itd
1 sie 10:51