matematykaszkolna.pl
Poproszę zadanko TOmek: Nudy troche na forum, jakby ktoś znalazł czas, to poprosze o zadanko. Najlepiej z Logarytmy/f.wykładnicza/coś typu udowodnij , a2 +b2 .... bla bla emotka
31 lip 12:49
ICSP: udowodnij że dla dowolnego ab > 0 zachodzi własność a2 + b2 = (a − 2ab + b)(a + 2ab + b)
31 lip 12:50
Jack: to może coś takiego: emotka Zad 1 Wyznacz wzór funkcji f określonej dla x≠0, spełniającej warunek:
 1 
f(x)+3f(

)=2x
 x 
Zad 2 Wykaż, że jeśli a,b,c>1, to loga c+logb c≥ 4logab c
31 lip 12:55
TOmek: P=(a2+2ab*a+ab−2ab*a−2ab−2ab*b+ba+2ab*b+b2) P=a2+ab−2ab+ba+b2 P=a2+2ab−2ab+b2 P=a2+b2 P=L
31 lip 12:57
TOmek: zad2. a,b,c>1 logac+logbc≥4logabc
1 1 1 

+

≥4*

logca logcb logcab 
1 1 4 

+


≥0
logca logcb logcab 
nie wiem czy idę w dobrą stronę i to chyba pod tym jest błędnie zapisane..
4 1 1 

rozpisujemy jako 4*

*

logcab logca logcb 
31 lip 13:08
Jack: to ostatnie nie jest prawdziwe... − logarytm iloczynu to suma logarytmów.
31 lip 13:10
TOmek:
4 1 1 

=4*

+

zapis ten jest prawdziwy?
logcab logca logcb 
31 lip 13:12
Jack: wciąż nie, bo
4 4 

=

logc ab logca + logc b 
31 lip 13:13
Jack: ale na pocieszenie dodam, że idziesz w dobrą stronę
31 lip 13:14
ICSP: Jack nie męcz go. Nawias zgubił
31 lip 13:16
TOmek: to juz dobre info
31 lip 13:17
Jack: nie tylko nawias
31 lip 13:17
TOmek:
1 1 4 

+


≥0
logca logcb logca+logcb 
no i tu mam nastepny problem, czy ten logarytm mozna zapisać w taki sposób:
 4 4 4 

=

+

 a+b a b 
4 4 4 

=

+

logca+logcb logca logcb 
31 lip 13:19
Jack:
 1 1 1 
a czy

=

+

?
 4 1 3 
Niemniej zrobiłeś dobre podstawienie które Ci się przyda.
31 lip 13:21
TOmek: ok, ok , jade dalej
31 lip 13:23
TOmek:
1 1 4 4 

+


+

≥0
logca logcb logca logcb 
1 4 1 4 


+

+

≥0
logca logca logcb logcb 
−3 5 

+

≥0
logca logcb 
dobrze jest do tego momentu?
31 lip 13:26
Jack: nie wiem jakim cudem rozdzieliłeś ten mianownik ułamka... Wróć do tej postaci:
1 1 4 

+

=

logca logcb logca +logcb 
teraz dokonaj podstawienia (dla uproszczenia) i jedź dalej.
31 lip 13:31
TOmek: źle przeczytałem i zrozumiałem Twoj post...
1 1 4 

+


≥0
logca logcb logca+logcb 
i nie wiem co dalej, boje się ,ze znowu walne gafe, bo trudne są działania na logarytmach..
31 lip 13:38
Jack: podstaw a=logc a; b=logc b, wykorzystaj fakt, że Twoje a,b>0 (z własności logarytmu) i wymnażaj odpowiednio strony a otrzymasz oczywistość. Teraz już górki emotka
31 lip 13:41
TOmek: a=logca, b=logcb
b a 4 

+


≥0
a*b b*a a+b 
(a+b)*(a+b) 4*ab 


≥0
ab*(a+b) (a+b)*ab 
(a+b)*(a+b)−4*ab 

≥0
ab*(a+b) 
a2+ab+ba+b2−4ab 

≥0
a2b+ab2 
a2+2ab+b2 

≥0
ab*(a+b) 
(a+b)2 

≥0
ab*(a+b) 
a+b 

≥0
ab 
a,b,c>1 więc owa nierówność jest prawdziwa, wystarczy?
31 lip 13:47
Godzio:
31 lip 13:50
Jack: rachunki...
a2+ab+ab+b24ab 

≥0 / * ab(a+b)
ab*(a+b) 
a2−2ab+b2≥0 (a−b)2≥0 oczywista prawda
31 lip 13:51
TOmek: pierwszy raz robie takie zadanko i to jest z logarytmów ;0
31 lip 13:51
TOmek: własnie czekałem by użyc ten wzór, nawet nie sprawdzałem swoich rachunków. Co do zadania dużo sie nauczyłem, ale poziom był so hight Nie wiem jak się wziac za zadanie nr.1
31 lip 13:53
Godzio: Zdziwiło mnie stwierdzenie TOmka a = logca b = logcb
 a + b 
doszedł do

i napisał a,b,c > 1 więc jest prawdziwa, pomijając fakt że
 ab 
a,b,c > 1 to co innego niż a,b
31 lip 13:53
Godzio: Wskazówka:
 1 1 2 
Ma zachodzić dla każdego x ( f(x) ), to dla x =

też będzie ( f(

) ⇒ 2x =

 x x x 
itd. )
31 lip 13:55
TOmek: Godzio, przymknij troszeczke oko pierwszy raz robie jedno z trudniejszych zadań z logarytmów, sam się nauczyłem tego działu, więc powoli błędami do przodu, musze jeszcze raz przeanalizować te zadanie.
31 lip 13:56
Godzio: E tam taki błąd pomieszało Ci się, nie potrzebnie Jack wprowadził takie oznaczenia na takich samych literkach emotka
31 lip 13:57
Jack: to prawda, chłopak się uczy emotka Zastanawiałem się czy nie wprowadzić innych literek − no ale sam wcześniej zrobił to podstawienie Co do Zad 1, to znajdź drugie równanie (czyli dokonaj odpowiedniego podstawienia) i stwórz układ równań, z którego wyznaczysz f(x).
31 lip 13:58
TOmek: teraz widzę te gafffę, "a" to jest cały wyraz logarytmiczny logca, , a nie ' liczba logarytmowana'.
31 lip 13:58
TOmek:
 1 
f(x)+3f(

)=2x
 x 
 1 
dla

wtedy wyeliminujemy 'x' przy '2'
 x 
 1 1 1 
f(

)+3f(

)=2x*

 x 
1 

x 
 x 
 1 1 
f(

)+3f(x)=2 ⇒ 3f(x)=2−f(

)
 x x 
 1 1 
3f(

)+f(x)=2x ⇒ f(x)=2x−3f(

)
 x x 
 1 
f(x)=2x−(2−f(

))
 x 
 1 
f(x)=2x−2+f(

)
 x 
tylko tyle potrafie "wyciągnąc" z tego zadania ...
31 lip 14:10
Jack: dobre podstawienie emotka No to teraz traktując f(x) jako jedną niewiadomą a f(1/x) jako drugą wyznacz f(x) (czyli pozbądź się f(1/x) ).
31 lip 14:12
Vax: Źle podstawiłeś.
 1 
f(x) + 3f(

) = 2x
 x 
 1 
x:=

 x 
 1 2 
f(

)+3f(x) =

 x x 
Dalej sobie poradzisz emotka
31 lip 14:12
Jack: mówiąc o podstawieniu miałem na myśli wzięcie za x wyrażenia 1/x. Faktycznie podstawienie tego do samych równań jest błędne...
31 lip 14:14
TOmek: zagubiłem sie juz
31 lip 14:16
Jack: przyjrzyj się temu: "2x". jak podstawisz za "x" wyrażenie "1/x" to co dostaniesz? Na pewno nie
 1 
"2*x*

"
 x 
31 lip 14:18
TOmek: ojej... głupi błąd.
 1 2 
2*

=

 x x 
czyli
 x 2 
3f(x)+f(

)=

 1 x 
 1 
f(x)+3f(

)=2x
 x 
f(x)−a
 x 
f(

) − b
 1 
 2 
3a+b=

 x 
a+3b=2x i z tego ma wyjść coś sensowenego?
31 lip 14:25
TOmek:
 x 1 
tam f(

) −> f(

)
 1 x 
31 lip 14:26
TOmek: a=2x−3b
 2 
3*(2x−3b)+b=

 x 
 2 
6x−9b+b−

=0 /*x
 x 
6x2−8bx−2=0
31 lip 14:28
Vax: No i z tego wyznaczasz ,,a", x traktujesz jako parametr.
31 lip 14:29
Vax: Wystarczy 1 równanie pomnożyć przez 3 i odjąć stronami..
31 lip 14:29
Jack: chcąc się pozbyć f(1/x), pomnóż po prostu pierwsze równanie przez 3 (jeszcze sprzed podstawienia − ono jest niepotrzebne) i odejmij pierwsze równanie od drugiego. Skrócą się "3*f(1/x)" a z tego co pozostanie wyznaczysz f(x).
31 lip 14:30
TOmek:
 2 
b=

−3a
 x 
 2 
a+3*(

)=2x
 x 
 6 
a+

=2x /*x
 x 
ax−4x2+6=0 −4x2+ax+6 alles?
31 lip 14:31
Vax: Skorzystaj z naszej wskazówki emotka
31 lip 14:32
TOmek:
 1 2 
3f(x)+f(

)=

/*(−3)
 x x 
 1 
f(x)+3f(

)=2x
 x 
−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−
 1 6 
−9f(x)−3f(

)=

 x x 
 1 
f(x)+3f(

)=2x
 x 
−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−
 6 
−8f(x)=

+2x /(−8)
 x 
 6 
f(x)=

−16x
 −8x 
pasuje?
31 lip 14:35
Vax:
 2 6 
2 błędy,

* (−3) ≠

oraz dzieląc 2x przez (−8) nie dostaniesz −16x emotka
 x x 
31 lip 14:38
TOmek: nie daje rady już.. wole pisać na kartce, wtedy wszystko lepiej widać : )
 1 −6 
−9f(x)−3f(

)=

 x x 
 1 
f(x)+3f(

)=2x
 x 
−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−
 −6 
−8f(x)=

+2x / : (−8)
 x 
 −6 1 
f(x)=

*(−8)+2x*(−

)
 x 8 
 48 x 
f(x)=


 x 4 
31 lip 14:43
TOmek: omg.. nie patrzcie na to...
 6 x 
f(x)=


 8x 4 
31 lip 14:44
Vax:
 3 x 
Dobrze, f(x) =


. Na koniec pozostaje jeszcze sprawdzenie, czy dana funkcja
 4x 4 
 1 
faktycznie spełnia początkowe założenie: f(x)+3f(

) = 2x
 x 
31 lip 14:45
TOmek: spełnia, spełnia, dzieki wielkie za zadanka i pomoc emotka
31 lip 14:46