wielomiany
iga: Bardzo proszę o pomoc, gdyż nie mam żadnego pomysłu.
Wielomian W(x) = x2011 −x +1 :
A. ma co najmniej 1 pierwiastek rzeczywisty,
B. ma co najwyżej 1 pierwiastek rzeczywisty,
C. ma pierwiastek wymierny,
D. przy dzieleniu przez x daje resztę 1.
Poprawne mają być odpowiedzi: A, B i D. Ale nie wiem dlaczego.
Proszę o pomoc.
26 lip 23:26
ICSP: A i B wynika z definicji.
D:
| x2011 − x + 1 | | 1 | |
| = x2010 − 1 + |
| . To co zostało w liczniku ułamka jest resztą. |
| x | | x | |
26 lip 23:30
iga: Proszę, napisz, dlaczego A i B wynika z definicji, bo nie rozumiem.
26 lip 23:36
ICSP: Każdy wielomian nieparzystego stopnia posiada co najmniej jeden pierwiastek rzeczywisty lub o
parzystą liczbę więcej. Przy czym może posiadać maksymalnie tyle pierwiastków ile wynosi jego
stopień.
26 lip 23:41
iga: Przepraszam Cię ICSP: , ale gdzie można znaleźć to pierwsze zdanie, bo nie słyszałam o takim
twierdzeniu. Skąd to się wzięło? Wybacz.
26 lip 23:46
ICSP: Znam to twierdzenie od trzech lat ale nigdy nie potrafiłem go udowodnić. Wychwyciłem to przy
rysowaniu wykresów funkcji wielomianowej. Może jest ktoś kto potrafi napisać dowód tego
twierdzenia. Jednakże stawiam że jest on bardzo długi, zapewne na kilka stron A4.
Pozdrawiam
26 lip 23:48
ICSP: Myślę że aby to udowodnić trzeba wejść w zespolone.
26 lip 23:50
iga: Dziękuję bardzo. To chociaż się nie dziwię, że o tym nie słyszałam. Jeszcze raz dzięki wielkie.
Pozdrawiam.
26 lip 23:53
ICSP: Trivial jestes
26 lip 23:57
Trivial: Poniekąd.
27 lip 00:48
ICSP: Jak widać masz zadanko
27 lip 00:55
Trivial:
Dowód A:
Weźmy dowolny wielomian formy W(x) = n∑i=0 aixi.
Zauważmy, że gdy n jest nieparzyste to zachodzą własności:
limx→−∞ W(x) = −∞ oraz limx→+∞ W(x) = +∞ (dla an > 0)
limx→−∞ W(x) = +∞ oraz limx→+∞ W(x) = −∞ (dla an < 0)
Wynika z tego, że wykres wielomianu W(x) przecina oś Ox choć raz, co implikuje bezpośrednio
istnienie przynajmniej jednego pierwiastka rzeczywistego wielomianu W(x).
27 lip 00:56
ICSP: aha.
27 lip 00:57
Trivial:
A jeśli chodzi o to twierdzenie to:
Weźmy np. wielomian (x−1)(x−3)2. Ile ma pierwiastków rzeczywistych (jest 3. stopnia). To
twierdzenie zadziała tylko wtedy, gdy liczysz pierwiastki krotne jako oddzielne.
27 lip 01:09
Trivial:
Dowód Twojego twierdzenia:
Dowolny wielomian można zapisać jako iloczyn pewnej liczby rzeczywistej α, pewnej liczby
dwumianów (x−x
i), gdzie x
i to pierwiastki rzeczywiste, oraz pewnej liczby trójmianów
nierozkładalnych (x
2 + a
jx + b
j).
Wielomian nieparzystego stopnia można zapisać jako iloczyn jednego dwumianu i pewnej ilości
trójmianów. Niektóre z nich dadzą się rozłożyć, inne nie. Te które się rozłożą dadzą dwa
pierwiastki rzeczywiste. Czyli liczba pierwiastków rzeczywistych jest formy 2k+1
(uwzględniając krotność).
27 lip 01:15
Wezyr:
No dobrze, ale i tak z tego nie wynika punkt B,
że wielomian ma co najwyżej 1 pierwiastek rzeczywisty
27 lip 11:11
Trivial:

Tak. Z tego twierdzenia nie wynika wcale B. Najłatwiej B udowodnić metodą graficzną (czyli przy
okazji A).
x
2011 = x−1.
Jedno miejsce przecięcia wskazuje na jeden pierwiastek rzeczywisty.
C: można łatwo pokazać z twierdzenia o wymiernych pierwiastkach wielomianu, że jedynymi
kandydatami na wymierne pierwiastki są x=±1, ale oba nie spełniają tego równania.
D pokazał
ICSP.
27 lip 12:17
ICSP: a ja głupi przeczytałem A i B tak samo
27 lip 13:23
Trivial:
27 lip 14:04
teofrast: twierdzenie Kartezjusza pozwala oszacować liczbę pierwiastków dodatnich W(x): jest ich
dokładnie 2 lub 0.; liczba pierwiastków ujemnych wynosi zaś z tego samego twierdzenia :
dokładnie 1 (widać to na wykresie...) Teraz wystarczy « tylko » udowodnić na drodze
analitycznej, że W(x) nie ma zer dodatnich.
27 lip 14:23
Vax: To, że nie może mieć zer dodatnich można łatwo udowodnić rozpatrując 2 przypadki:
1*) x ∊ (0 ; 1> jednak wtedy:
{ x2011 > 0
{ −x+1 ≥ 0
Czyli x2011 − x + 1 > 0
2*) x ∊ (1 ; +∞) jednak wtedy:
x2011 − x > 0 więc tym bardziej x2011 − x + 1 > 0
Pozdrawiam.
27 lip 14:32
ICSP: zer dodatnich
27 lip 14:37
Vax: Inaczej dodatnich miejsc zerowych.
27 lip 14:39
teofrast: Ubiegłes mnie Vax... bo zostałem wezwany na zupę... ale ja chciałem zrobić nieco inaczej:
W(0) = 1, W(+∞) = +∞, podejrzewamy,że W(x) nie zmienia znaku na (0, +∞).
W'(x) = (x−1)Q(x) gdzie Q(x) jest nierozkładalny w R. ⇒ W jest malejący dla x<1 i rosnący dla
x>1⇒dla x= 1 jest jedune minimum i jest to jedyny punkt ekstremalny. W(1) = 1 zatem najmniesza
warościa na (0, +∞) jest 1 (osiagana zarówno dla x=1 jak i x=0), przeto W(x)>0 dla x∊(0+∞),
cnd.
Pozdrawiam, <t>
27 lip 14:58
Vax: Teofrast, wydaje mi się, że Twoje rozumowanie jest błędne.. po pierwsze 1 nie jest miejscem
zerowym W'(x), więc nie możemy napisać W'(x) = (x−1)Q(x), po 2 stwierdzenie, że minimalna
wartość W(x) dla x ∊ (0 ; +∞) to 1 jest błędne, wystarczy wziąć dowolne x ∊ (0 ; 1), wtedy
W(x) = x2011−x+1 < 1.
Pozdrawiam.
27 lip 15:21
teofrast: Oczywiscie, masz rację, szanowny i nieomylny Vaxie... Pospieszyłem sie...Wszystko przez to
spóźnienie na obiad...
Nieraz sie w matematyce tak zdarza, że się człowiek myli. Aby wyjśc z tego z twarzą postaram
sie rozumowanie uratować.
W'(x) = 2011x2010 − 1 = 2011 ( x2010 − 12011 ) =
= 2011 [ x − 1201112010] Q(x).
Ponieważ wykładnik 2010 jest parzysty, zatem wspólczynniki Q(x) są dodatnie i cały wielomian
Q(x) przyjmuje wartości dodatnie dla x > 0.
W'(x) = 0 dla x = xo = 1201112010. Widzimy, że W' < 0 dla x < xo i W' > 0
dla x > xo . Zatem w xo jest minimum. Bezpośrednim rachunkiem sprawdzamy, że
W(xo) = W ( 1201112010) > 0 . Zatem W( x ) > 0 dla x∊(0+∞),
à propos obliczania ilości pierwiastków: na ubiegłorocznym egzaminie wstępnym do jednej z
wyższych szkół inżynierskich we Francji pojawiło się takie oto zadanie: « Na dodze
analitycznej ustalić liczbę pierwiastków równania x ln | x + 1 | − 1 = 0. »
Pozdrawiam, <t>
27 lip 17:06