matematykaszkolna.pl
Związek pomiędzy średnimi teofrast: Śednia kwadratowa, harmoniczna i geometryczna. Wprowadzamy oznaczenia: Qn − średnia kwadratowa n liczb a1, a2,...,an Hn − średnia harmoniczna n liczb a1, a2,...,an Gn − średnia geometryczna n liczb a1, a2,...,an. Pokazać, że jeśli ak > 0 (k = 1; 2; . . . ; n ) , to [ Gn]n ≤ Hn • [Qn]n−1 .
16 lip 23:19
Vax: Na początku umówmy się, że pisząc: ∑sym a1a2...an−1 mam na myśli sumę wszystkich permutacji, tzn np dla n=3 pisząc ∑sym a1a2 = a1a2+a1a3+a2a3 albo ∑sym a1 = a1+a2+a3 etc, nasza nierówność ma postać:
 n sym a12 
πi=1n ai

* (

)(n−1)/2
 
 1 
sym

 a1 
 n 
Czyli
 i=1n ai sym a12 
πi=1n ai

* (

)(n−1)/2
 sym a1..an−1 n 
/:πi=1n
 n syma12 
1 ≤

* (

)(n−1)/2
 sym a1..an−1 n 
syma1..an−1 syma12 

≤ (

)(n−1)/2
n n 
 syma1..an−1 sym a12 
(

)2 ≤ (

)n−1
 n n 
Z Jensena dla wypukłej funkcji f(x) = x2 szacujemy prawą stronę:
 sym a1 
P ≥ (

)2(n−1)
 n 
Czyli pierwiastkując obie strony mamy pokazać:
sym a1..an−1 sym a1 

≤ (

)n−1
n n 
(∑sym a1)n−1 ≥ nn−2 (∑sym a1..an−1) Jednakże z nierówności Maclaurina wynika:
sym a1 sym a1..an−1 

≥ (pierwiastek stopnia n−1) z

/n−1
n n 
 sym a1 sym a1..an−1 
(

)n−1

 n n 
(∑sym a1)n−1 ≥ nn−2 (∑sym a1..an−1) Czyli to, czego mieliśmy dowieść, qed. Pozdrawiam.
17 lip 01:56
AS: A tak może prościej. Średnia kwadratowa
 a12 + a22 + ... + an2 
Qn =

 n 
Średnia harmoniczna
 n 
Hn =

 1/a1 + 1/a2 + ... + 1/an 
Średnia geometryczna Gn = na1*a2*...*an
17 lip 10:31
Vax: AS, przecież ja z tego skorzystałem
17 lip 10:33
AS: Mea culpa,nie doczytałem treści zadania do końca i pisałem trochę nie na temat.Pardon.
17 lip 11:11
teofrast: Dziekuję Vax, pozdrawiam − Teofrast. I juz podaję nastepne zadanko...
18 lip 13:18
Vax: Ok, tylko zaraz wychodzę do kina na Harrego Pottera, więc postaram się odpisać wieczorem emotka
18 lip 13:21
teofrast: Wielce Szanowny Vax−ie, Wydaje mi się, że czegoś nie zrozumiałem w Twoim dowodzie. Otóż w 5. wierszu ( licząc od poczatku przekształceń ) piszesz: « ∑syma1..an−1syma12 ( −−−−−−−−− )2 ≤ (−−−−−−−−−−−)n−1 n n Z Jensena dla wypukłej funkcji f(x) = x2 szacujemy prawą stronę: ∑syma1 P ≥ ( −−−−−−−−−−−−− )2(n−1) , [ skąd otrzymujesz po spierwiastkowaniu ] n ∑syma1..an−1syma1 −−−−−−−−−−−−−−−− ≤ (−−−−−−−−−−−−−−)n−1 . n n » Przepraszam za dociekliwość w stylu «Piotra−Studenta», ale nie bardzo rozumiem: jeśli (L ≤ P) & [ z Jensena (P ≥ M) ] ⇒ ( L ≤ M ) ?, to znaczy, że jesli np. 2 < 7 oraz 7 > 1 , to 2 ≤ 1 ?! Bardzo dziwna relacja porządku...Nie rozumiem , nie rozumiem, nie rozumiem... Niemniej pozdrawiam. Jak tam filmik z H. Potterem ? Podobało się ? < teofrast >
18 lip 23:52
Vax: Twoje pytanie jest w zupełności na miejscu, mamy dowieść, że L ≤ P, w takich sytuacjach czasem ciężko bezpośrednio udowodnić taką nierówność, dlatego próbujemy oszacować jedną, albo drugą stronę, czyli możemy znaleźć pewne M, dla którego L ≤ M, i jeżeli udowodnimy, że M ≤ P to z tego będzie tym bardziej wynikało, że L ≤ P, czyli teza, tak samo można szacować prawą stronę, znajdujemy pewne M, dla którego P ≥ M i staramy się dowieść, że M ≥ L, jednak jak słusznie zauważyłeś, często zdarza się, że otrzymujemy przeszacowanie, czyli znajdujemy oszacowanie którejś ze stron, jednak kolejna nierówność już nie zachodzi. Jednakże zauważ, że w moim przypadku z nierówności Jensena znalazłem to nasze ,,M" dla którego P ≥ M, a następnie udowodniłem, że M ≥ L, skąd już z czystym sumieniem możemy napisać, że P ≥ L, czyli to, czego mieliśmy dowieść, w Twoim przykładzie mamy L = 2 < 7 = P, i szacujemy prawą stronę, 7>1, jednak już niepoprawna jest nierówność 1 ≥ 2, skąd nasze oszacowanie w tym wypadku jest za mocne. Mam nadzieję, że nieco rozjaśniłem problem emotka Pozdrawiam. PS. Czekam na kolejne zadanie (nierówność? emotka )
19 lip 00:09
Vax: A co do filmu to był w porządku, jednak bez rewelacji. Szkoda, że już nie będzie kolejnych części.
19 lip 00:11
teofrast: Dziekuję Vax. Teraz wszystko jasne! Teraz mogę Ci z czystym sumieniem posłać kolejną nierówność... Pozdrawiam , < teofrast >
19 lip 00:19