PROblem
TOmek: Dla jakich wartości parametru k równanie −x
2 +(k−2)x−k
2 +6k−8=0 ma dwa pierwiastki różnych
znaków i suma tych pierwiastków nie należy do przedziału (−1,5;1,5)?
−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−
tu jest rozwiązanie w ostatnim poście.(tutaj)
http://www.matematyka.pl/7478.htm
Lecz nie rozumiem dlaczego nie bierzemy wpólnej częsci z <0,5;3,5> i (2,4)

?
5 lip 20:14
Jack:
1. warunek + 2. warunek
− 3. warunek
1. Δ>0
2. x
1*x
2<0
3. x
1+x
2∊(−1,5;1,5) ⇒
−ba∊(−1,5;1,5) ⇒ −1,5<−k+2<1,5 ⇒ 1,5>k−2>−1,5 ⇒ 3,5>k>0,5
| | 14 | |
czyli k∊(2, |
| ) ∪ (2,4) \ (0,5;3,5)=<3,5; 4) |
| | 3 | |
5 lip 20:38
Jack:
ehh... iloczyn zamiast sumy, skoro warunek 1. i 2. mają być spełnione jednoczenie:
| | 14 | |
k∊ (2, |
| ) ∩ (2,4) \ (0,5;3,5)=<3,5; 4)
|
| | 3 | |
5 lip 20:40
TOmek: ale my przeciez w 3 warunku liczylismy dla jakich "m" należy do przedziału (−
∞;1,5)v(1,5;
∞),
więc jak nalezy do powyższego przedziału to nie należy do (1,5;1,5). Wiec dlaczego nie
bierzemy częsci wpolnej załozeń 1, 2,3

Czuje ,ze mam zaćmienie ...
5 lip 21:06
TOmek: skopałem, już wiem

Dziekuje Jack
5 lip 21:13
TOmek: to po pracy mam takie ubytki w głowe
5 lip 21:13