. marcin19: Jaki kierunek studiów technicznych polecacie? Jestem po klasie humanistycznej, jednakże bardzo lubię matematykę i ją także na poziomie rozszerzonym zdawałem na maturze, myślę, że poszła mi całkiem nieźle . W związku z tym oraz z napływającymi zewsząd informacjami o wyższych zarobkach inżynierów waham się nad takim typem studiów. Sam zastanawiałem się nad budownictwem, czy ktoś byłby w stanie mi coś doradzić? Pozdrawiam

M4ciek: Ja idę np. na geodezję lub kartografię Jest na PWr czy U.Przyrodniczym lub AGH−u. Moim zdaniem kierunek ciekawy po którym znajdę pracę ,ale ponoć studia ciężkie.

marcin19: No właśnie z tą pracą to ciężko w sumie przewidzieć a dlaczego myślisz, że to ciekawy kierunek?

ziomek: Generalnie to zależy, oszacuj ile % mniej więcej z tego rozszerzenia. Podpowiem Ci coś. Przy dokonywaniu wyboru warto brać pod uwagę mocno jeden czynnik i zadać sobie pytanie− co w życiu chce robić i co sprawiało by mi przyjemność. np jak lubisz bawić się w elektronice to może lepiej iść na takie studia które ciebie cieszą, biorąc pod uwagę że do około 60r życia przyjdzie Ci w tym zawodzie pracować. Jak wybierzesz zawód tylko ze względu na kasę to gwarantuje że nawet jak gruby hajs będziesz zarabiać zacznie ciebie to męczyć i szybko się wypalisz/będziesz w tym kiepski ,lepiej już iść gorzej płatne ale zgodne z zainteresowaniami. Inna rzecz to dobrze poznać co można robić w danym zawodzie, popytaj na forach studentów co można po zakończeniu studiów robić.żeby nie skończyć w jakimś bagnie. Po budownictwie to jest kilkanaście różnych zawodów.

ziomek: inna rzecz budownictwo= fizyka(głownie) i tylko trochę matematyka... jak nie lubisz fizyki to będzie ciężko.Nie zdziw się jak oblejesz ten przedmiot na studiach bo nie uczyłeś się go w średniej. Nikt w końcu od podstaw nie będzie jechać materiału tylko zostanie on poszerzony jeszcze bardziej. Takie rzeczy też trzeba uwzględniać.

marcin19: hmm no wlasnie ciezko mi wybrac, ze wzgledu na to ze nie mialem z tym stycznosci. a czy biorac sie za informatyke wypadaloby miec juz jakies mocne podstawy w programowaniu?

ziomek: Tak ogólnie −jak polibuda to jest też fizyka tak to bywa , a jak uniwerek to sama matma. Z informatyką było by tak ,że od podstaw się przerabia ,rzadko są wyjątki chyba że na elitarny uniwerek warszawski trzecią uczelnie świata się wybierasz . Wtedy współczuje jak nie umiesz programować. Trafisz na jakieś grono olimpijczyków bo progi są od 90~% pktów i szybko przerobią materiał z podstaw programowania i zabierają się za konkrety.

marcin19: a sam co studiujesz? lub co skończyłeś, bo widze, że ogarniasz o co mi chodzi

ziomek: Nie studiuje ale mam ogarnięte o co chodzi jak to ująłeś ,bo już sporo błędów popełniłem i na więcej lepiej sobie nie pozwalać, dlatego jak już planuje swoją przyszłość to długoterminowo i odpowiednio wole zorientować się co mnie czeka, stąd przejrzałem trochę interesujących mnie kierunków i zapoznałem się z czym to by się wiązało i popytałem ludzi w tym pracujących. Podobnie jak Ty też kombinować będę żeby iść na studia techniczne.Do maturki mam jeszcze rok.

marcin19: a podalbys mi jakies namiary na siebie? chcialbym kilka kwestii przedyskutowac

ziomek: Po co Ci namiary? Pisz tutaj.

marcin19: w takim razie co ci sie widzi jako najbardziej interesujace w twojej opini?

ziomek: Nie sugeruj się mną w kontekście kierunków które ja wybieram, ja za Ciebie nie zdecyduje.To twoja decyzja i nie warto jak papuga kogoś naśladować. Najlepiej rozejrzyj się na stronkach rożnych uczelni ,polecam www.google.pl wpisać jakieś miasta+ uczelnie wyższe. Ja na razie mam plan zrobić A.Kiełbase przez wakacje i większość zbioru 2200 zadań z matematyki wyd.CKA. Jak to zrobię będzie wrzesień, później będę się uczyć fizyki od podstaw jak już matmę będę umieć. Zależy jak sytuacja się rozwinie jak b.dobrze matmę napisze to wole iść na Uniwerek Warszawski −informatyka. Zdaje fizykę bo to zawsze asekuracja − na polibudę mnie wezmą nawet jak będę mieć jakieś 85~ matmę i z 60% fizykę nie musze mieć 90+ z jakiegoś przedmiotu żeby znaleźć się na progu rekrutacyjnym. więc wtedy coś z techniką na PWr. http://www.portal.pwr.wroc.pl/128651,241.dhtml lub http://www.mimuw.edu.pl/rekrutacja/index.php

bart: "..na polibudę mnie wezmą nawet jak będę mieć jakieś 85~ matmę i z 60% fizykę nie musze mieć 90+ z jakiegoś przedmiotu żeby znaleźć się na progu rekrutacyjnym. " nie przesadzaj prog byl w tamtym roku 129, wiec przy dobrze napisanej matmie PODSTAWOWEJ i fizyce dostajesz sie z palcem w 4 literach

bart: chyba ze wlasnie mialem na mysli podstawy.. to sorry

bart: miales*

bjornolf: ja dodam tylko to, że nie kieruj się opłacalnością danego kierunku"bo tak piszą w gazetach, forach, kolega mówił itd" studiuj co chcesz, w czym się najlepiej czujesz i wiesz, że dążenie do bycia "profesjonalistą" przyjdzie Ci z przyjemnością możesz iść na automatyke i robotykę, możesz mieć 4−5 z przedmiotów, a podczas nauki tego bedziesz skręcał się jak czort na wodę swięconą, to bez sensu. wg mnie lepiej wybrać kierunek, który ma pierwiastek czegoś, co mimowolnie serfując po internecie, zaglądasz, by poznać ciekawostki i zostać w tej dziedzinie ekspertem ekspert fascynata jest ≥ od 5tkowicza frustrata takie jest moje zdanie i tym się kieruję pozdrawiam

ANIA: Jestem na 1 roku Geodezji i Kartografii na AGH−u Najgorsza fizyka