matematykaszkolna.pl
Pochodne Marek: Mam problem z zadaniem:
 ∂z ∂z 
Sprawdzić, że dla funkcji z = y + tg(x2−y2) zachodzi równość y

+ x

=x
 ∂x ∂y 
23 cze 13:24
Jack: umiesz policzyć pochodną cząstkową?
23 cze 14:08
Marek: No nie za bardzo musiałbym zobaczyc jak to ma wyglądać może wtedy bym załapał
23 cze 14:15
Marek: Bo wzory ogólnie znam i licząc to jakoś liczę ale na końcu nie wychodzi mi ta nierówność
23 cze 14:15
Marek: Mi wyszło, że
∂z 

∂x 
 1 
z'x = y+

* (x2+y2)+tg*(2x+y2)
 cos2x 
∂z 

∂y 
 1 
z'y =

*(x2+y2)+tg*(x2+2y)
 cos2x 
Nie wiem czy to dobrze obliczyłem ale jeśli tak to nie wiem co potem z tym zrobić
23 cze 14:21
Jack: Gdy liczymy pochodną po x, zmienną y traktujemy jako parametr (stałą) i analogicznie czy pochodna jest po y.
∂z  1 

=

(y+ tg(x2−y2) )=

*2x
∂x ∂x cos2(x2−y2) 
∂z  1 

=

(y+ tg(x2−y2) )= 1+

*(−2y)
∂y ∂y cos2(x2−y2) 
2xy 2xy 

+x−

=x
cos2(x2−y2) cos2(x2−y2) 
Chyba się nie machnąłem...
23 cze 14:23
Jack: pochodne niestety błędnie policzyłeś...
23 cze 14:23
Marek: Spróbuję to jakoś ogarnąć dzięki za pomocemotka
23 cze 14:25
Jack: Bardzo proszę, z tego co widzę powinieneś poćwiczyć liczenie pochodnych funkcji jednej zmiennej emotka
23 cze 14:26
Marek: Bo ogólnie liczyłem tak te pochodne bo myślałem, że to trzeba użyć wzoru na pochodną złożoną i też walnąłem się z minusami ale spróbuje jakoś twoje rozwiązanie sobie ogarnąćemotka
23 cze 14:27
Marek: Dobra już wyczaiłem jak to się robiemotka dzięki wielkie jeszcze raz za pomocemotka
23 cze 15:11