matematykaszkolna.pl
ekstremum funkcji Magda: Prosze o pomoc, bo mam poprawęemotka a średnio rozumiem Chodz mi o ekstremum funkcji, wyznaczanie go mam przykład f(x)=x4−x2 i obliczam pierwszą pochodną
 1 
y'= 1*4−x2 + x*

* −2x =
 24−x2 
 x2 4−x2 x2 4−2x2 
4−x2

=


=

 4−x2 4−x2 4−x2 4−x2 
 4−x2 
przyrównuję ją do 0 czyli

=0 i kandyaci na ekstrema to x= 2 i x= −2
 4−x2 
narazie sie zgadza
13 cze 21:28
^^: pochodna tobrze policzyłaś, znaczy ja się nie znam ale −−−−> przykład 23 −−−−> −−−> http://www.matematyka.pl/206123.htm
13 cze 21:49
^^: dziedzine trzeba określić, czyli 4 − x2 > 0 4 − 2x2 = 0 x2 = 2 x = 2{ lub x=−2
13 cze 21:51
^^: f(2) = 2 * 4−2 = 2 * 2 = 2 f(−2) = −2 zgadza się według mnie. tylko tą pochodną nie wiem jak naszkicować, w komputerze wychodzi −−−> −−−> http://www16.speedyshare.com/files/28958834/download/zrzut%20ekranu.jpg czyli Minimum = −2 Maksimum = 2
13 cze 22:03
Magda:
 4−2x2 
pochodna wynosi

, przyrównuje ją do 0 czyli pochodna będzie wynosić zero
 4=x2 
kiedy licznik będzie wynosił zero, czyli kiedy 4− 2x2=0 czyli kiedy x=2 lub x=−2 i to sa kandydaci na ekstrema
 4−2x2 
i teraz trzeba spr gdzie f'(x) > 0 ⇔

> 0⇔ i co teraz robię, mnoże przez
 4−x2 
mianownik2
13 cze 22:08
Magda: czyli 4− 2x24−x2 czyli wychodza x=2 x=−2 x=2 x=−2, tak i teraz wykres
13 cze 22:11
Magda: czy jak? proszę o pomoc żeby mi to ktos wytłumaczył co po kolei i jak : ( bo mi się wszystko myli, chodzi mi od momentu wyliczenia pierwszej pochodnej
13 cze 22:19