ja Ja:

	dx
∫		dx
	5+4cosx

Chciałem tylko się zapytać czy mój tok myślenia jest dobry (ew. rozwiązywanie)

	tgx
1) Podstawiłem za t		(podstawienie uniwersalne), dalej wiadomo
	2

	1		1
2) Po przekształceniach wyszła mi suma 2 całek = > 12∫		dt + ∫		dt
	5		(1−t)(1+t)

3) Jeśli to dobrze to I całka jest elementarna i łatwo ją obliczyć, a druga − wymierna − trzeba tu poszukać współczynników A oraz B w tym wypadku 4) Podstawić do wzoru ze współczynnikami i wrócić do starej zmiennej, i tak dalej... Czy ktoś mógłby mi powiedzieć czy w do momentu rozbicia na te 2 całki mam dobrze?

Ja: any help, pls?

Godzio: Mi tak wyszło:

	x
t = tg
	2

x = 2arctgt

	2
dx =		dt
	t2 + 1

	1 − t2
cosx =
	t2 + 1

	dx		2
∫		= ∫		dt =
	5 + 4cosx		4(1 − t2)   (t2 + 1)(5 + )   t2 + 1

	2		2
= ∫		dt = ∫		dt
	5t2 + 5 + 4 − 4t2		t2 + 9

acE: dzieki